Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- george6
- 1250...1874 posty
- Posty: 1432
- Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Dla wszystkich zainteresowanych próżnią.......LAMPOWY próżniomierz jonizacyjny 03-63
http://www.allegro.pl/item921030073_lam ... 03_63.html
Podobno już było.... więc do usunięcia.......
http://www.allegro.pl/item921030073_lam ... 03_63.html
Podobno już było.... więc do usunięcia.......
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Cześć
Tylko ten egzeplarz jest trochę starszy i produkcji PW, a ten, co rozbebeszyłem był już ZOPAPu. "Prawie" to samo, ale tylko prawie...
Poza tym przeczytajcie opis zasady działania

Furman Zenobiusz
Daruj sobie taki "myk". Tylko zaszkodzisz, a elektrycznego połączenia nie przywrócisz. Grzejenik jest zatopiony w bardzo ładnej, ceramicznej izolacji... Prędzej wstrząsanie lampą by pomogło, ale w tym przypadku prędzej grzejnik straciłby ciągłość...
Pozdrawiam Maciej
Tylko ten egzeplarz jest trochę starszy i produkcji PW, a ten, co rozbebeszyłem był już ZOPAPu. "Prawie" to samo, ale tylko prawie...
Poza tym przeczytajcie opis zasady działania




Daruj sobie taki "myk". Tylko zaszkodzisz, a elektrycznego połączenia nie przywrócisz. Grzejenik jest zatopiony w bardzo ładnej, ceramicznej izolacji... Prędzej wstrząsanie lampą by pomogło, ale w tym przypadku prędzej grzejnik straciłby ciągłość...
Pozdrawiam Maciej
- Furman Zenobiusz
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
- Kontakt:
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Zaszkodzić raczej się nie da - przecież lampa bez katody jest niesprawna.
Trwałego przebicia jak na razie nie udało mi się wywołać i pewnie się nie uda - izolacja grzejnika wydaje się być odporna na moje kombinacje. Tymczasowe przebicie występuje już przy około 1,1kV, ale żeby je zostawić na stałe musiałbym chyba puścić większy prąd, żeby 'przyspawać' włókno do katody, a zanim to nastąpi włókno pewnie się przepali.
W związku z tym, że oscyloskop jednak się przydaje, a Mini-4 to na razie jedyne co mam na chodzie (nie licząc problemów z lampą) mam pytanie - skoro moja lampa i tak nie ma katody jako takiej i jej rolę pełni włokno żarzenia, czy grzanie go wyższym napięciem będzie bardzo szkodliwe ? Po podniesieniu napięcia z 4 do 4,5V włókno żarzenia ma chyba lepszą emisję niż oryginalna katoda w nowej lampie, jasność jest taka, że ciężko ją opanować potencjometrem.
W ogóle ciekawi mnie, jakie to procesy zachodzą, że włókno które jest przecież otoczone rurką katody i do tego izolowane, ma nawet dość solidną emisję.
Czyżby chmura elektronów wyemitowanych przez włókno przedostawała się na katodę, skąd następnie są już emitowane w 'normalny' sposób, mimo braku połączenia ?
Trwałego przebicia jak na razie nie udało mi się wywołać i pewnie się nie uda - izolacja grzejnika wydaje się być odporna na moje kombinacje. Tymczasowe przebicie występuje już przy około 1,1kV, ale żeby je zostawić na stałe musiałbym chyba puścić większy prąd, żeby 'przyspawać' włókno do katody, a zanim to nastąpi włókno pewnie się przepali.
W związku z tym, że oscyloskop jednak się przydaje, a Mini-4 to na razie jedyne co mam na chodzie (nie licząc problemów z lampą) mam pytanie - skoro moja lampa i tak nie ma katody jako takiej i jej rolę pełni włokno żarzenia, czy grzanie go wyższym napięciem będzie bardzo szkodliwe ? Po podniesieniu napięcia z 4 do 4,5V włókno żarzenia ma chyba lepszą emisję niż oryginalna katoda w nowej lampie, jasność jest taka, że ciężko ją opanować potencjometrem.
W ogóle ciekawi mnie, jakie to procesy zachodzą, że włókno które jest przecież otoczone rurką katody i do tego izolowane, ma nawet dość solidną emisję.
Czyżby chmura elektronów wyemitowanych przez włókno przedostawała się na katodę, skąd następnie są już emitowane w 'normalny' sposób, mimo braku połączenia ?
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Emisja jest z katody. Po prostu alundum na grzejniku ma własności półprzewodnikowe i pewną upływność jednak ma. Zwiększenie temperatury zwiększa przewodność alundum. Zwiększa się też emisja elektronów z katody i parowanie warstwy czynnej.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Cześć
Poza tym grzejnik obrywa jak mu się więcej prądu da... Nieprawdaż?
Pozdrawiam Maciej
Poza tym grzejnik obrywa jak mu się więcej prądu da... Nieprawdaż?
Pozdrawiam Maciej
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Eksperymentalny gazotron neonowo-rtęciowy. Widoczne małe kropelki rtęci. Niestety, konstrukcja nie jest optymalna i przy znacznych prądach następuje rozpylanie osłony katody.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Cześć
Widzę, że merkuriuszka jak ognia unikasz
Jak to napełniłeś? Po prostu nalałeś rtęć i obrotówką kawałek podciągnąłeś?
Pozdrawiam Maciej
Widzę, że merkuriuszka jak ognia unikasz

Pozdrawiam Maciej
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Daje się małą kropelkę rtęci. Potem pompuje się tradycyjnie, obrotówką i dyfuzyjną pod wyciągiem
.

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
CześćAlek pisze:Daje się małą kropelkę rtęci. Potem pompuje się tradycyjnie, obrotówką i dyfuzyjną pod wyciągiem.
A po co dyfuzyjną? Potem będziesz wieczność czekał, aż rtęć wypompujesz...
Pozdrawiam Maciej
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Idzie tylko o usunięcie powietrza. Przy małej kulce rtęci powierzchnia jest mała, co w połączeniu z rozsądną szybkością pompowania daje rozsądną próżnię dynamiczną.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Cześć
Tylko rtęć zaczyna parować...
Pozdrawiam Maciej
Tylko rtęć zaczyna parować...
Pozdrawiam Maciej
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Nie marudź. Została użyta aparatura szklana.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
A ile ona próżni daje?Alek pisze:Nie marudź. Została użyta aparatura szklana.
Pozdrawiam Maciej
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5421
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Czy można użyć w takim gazotronie zamiast rtęci gazu szlachetnego lub par sodu.
Ratujmy stare tranzystory!
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Cześć
A neon to "pies"?
Pozdrawiam Maciej
Ps. A masz sód?
A neon to "pies"?
Pozdrawiam Maciej
Ps. A masz sód?