Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Co należy czynić?

przerwać prace
6
2%
kontynuować eksperymenty
63
25%
kontynuować eksperymenty i dążyć w kierunku komercji
170
68%
myśleć tylko o komercji
11
4%
 
Liczba głosów: 250

Awatar użytkownika
george6
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1432
Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: george6 »

Dla wszystkich zainteresowanych próżnią.......LAMPOWY próżniomierz jonizacyjny 03-63

http://www.allegro.pl/item921030073_lam ... 03_63.html

Podobno już było.... więc do usunięcia.......
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
komornik12

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: komornik12 »

Cześć

Tylko ten egzeplarz jest trochę starszy i produkcji PW, a ten, co rozbebeszyłem był już ZOPAPu. "Prawie" to samo, ale tylko prawie...
Poza tym przeczytajcie opis zasady działania :lol: :lol: :lol:

:arrow: Furman Zenobiusz
Daruj sobie taki "myk". Tylko zaszkodzisz, a elektrycznego połączenia nie przywrócisz. Grzejenik jest zatopiony w bardzo ładnej, ceramicznej izolacji... Prędzej wstrząsanie lampą by pomogło, ale w tym przypadku prędzej grzejnik straciłby ciągłość...

Pozdrawiam Maciej
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: Furman Zenobiusz »

Zaszkodzić raczej się nie da - przecież lampa bez katody jest niesprawna.
Trwałego przebicia jak na razie nie udało mi się wywołać i pewnie się nie uda - izolacja grzejnika wydaje się być odporna na moje kombinacje. Tymczasowe przebicie występuje już przy około 1,1kV, ale żeby je zostawić na stałe musiałbym chyba puścić większy prąd, żeby 'przyspawać' włókno do katody, a zanim to nastąpi włókno pewnie się przepali.

W związku z tym, że oscyloskop jednak się przydaje, a Mini-4 to na razie jedyne co mam na chodzie (nie licząc problemów z lampą) mam pytanie - skoro moja lampa i tak nie ma katody jako takiej i jej rolę pełni włokno żarzenia, czy grzanie go wyższym napięciem będzie bardzo szkodliwe ? Po podniesieniu napięcia z 4 do 4,5V włókno żarzenia ma chyba lepszą emisję niż oryginalna katoda w nowej lampie, jasność jest taka, że ciężko ją opanować potencjometrem.

W ogóle ciekawi mnie, jakie to procesy zachodzą, że włókno które jest przecież otoczone rurką katody i do tego izolowane, ma nawet dość solidną emisję.
Czyżby chmura elektronów wyemitowanych przez włókno przedostawała się na katodę, skąd następnie są już emitowane w 'normalny' sposób, mimo braku połączenia ?
Alek

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: Alek »

Emisja jest z katody. Po prostu alundum na grzejniku ma własności półprzewodnikowe i pewną upływność jednak ma. Zwiększenie temperatury zwiększa przewodność alundum. Zwiększa się też emisja elektronów z katody i parowanie warstwy czynnej.
komornik12

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: komornik12 »

Cześć

Poza tym grzejnik obrywa jak mu się więcej prądu da... Nieprawdaż?

Pozdrawiam Maciej
Alek

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: Alek »

Eksperymentalny gazotron neonowo-rtęciowy. Widoczne małe kropelki rtęci. Niestety, konstrukcja nie jest optymalna i przy znacznych prądach następuje rozpylanie osłony katody.
Załączniki
gazotron.jpg
komornik12

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: komornik12 »

Cześć

Widzę, że merkuriuszka jak ognia unikasz :) Jak to napełniłeś? Po prostu nalałeś rtęć i obrotówką kawałek podciągnąłeś?

Pozdrawiam Maciej
Alek

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: Alek »

Daje się małą kropelkę rtęci. Potem pompuje się tradycyjnie, obrotówką i dyfuzyjną pod wyciągiem :idea: .
komornik12

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: komornik12 »

Alek pisze:Daje się małą kropelkę rtęci. Potem pompuje się tradycyjnie, obrotówką i dyfuzyjną pod wyciągiem :idea: .
Cześć

A po co dyfuzyjną? Potem będziesz wieczność czekał, aż rtęć wypompujesz...

Pozdrawiam Maciej
Alek

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: Alek »

Idzie tylko o usunięcie powietrza. Przy małej kulce rtęci powierzchnia jest mała, co w połączeniu z rozsądną szybkością pompowania daje rozsądną próżnię dynamiczną.
komornik12

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: komornik12 »

Cześć

Tylko rtęć zaczyna parować...

Pozdrawiam Maciej
Alek

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: Alek »

Nie marudź. Została użyta aparatura szklana.
komornik12

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: komornik12 »

Alek pisze:Nie marudź. Została użyta aparatura szklana.
A ile ona próżni daje?

Pozdrawiam Maciej
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5421
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: AZ12 »

Czy można użyć w takim gazotronie zamiast rtęci gazu szlachetnego lub par sodu.
Ratujmy stare tranzystory!
komornik12

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja

Post autor: komornik12 »

Cześć

A neon to "pies"?

Pozdrawiam Maciej

Ps. A masz sód?
ODPOWIEDZ