Edycja

Informacje o zmianach i nowych możliwościach Forum

Moderator: gsmok

Awatar użytkownika
Locutus
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2408
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Edycja

Post autor: Locutus »

Alek pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 13:14 /ciach
Argument, że tego użytkownika już nie ma, jest nietrafny. Użytkownik ten może w każdej chwili wrócić i o ile pamiętam, wystarczy że zwróci się z odpowiednim wnioskiem do administratora. Osobiście więc jestem przeciwny zmianom odnośnie czasu edycji. Stawiam dolara przeciwko rozbitej PY88, że stare problemy momentalnie wrócą. Jeśli trzeba edytować swój wpis, można dać post pod postem i napisać do moderatora o usunięcie wcześniejszego, błędnego. Jeśli poprawny post jest napisany za czyimś komentarzem, można wystąpić o scalenie postów.
Również nie jestem fanem 3min na edycję posta...
Blokada edycji postów do których jest odpowiedź chyba nie jest jakoś specjalnie skomplikowana ?
IMO rozsądne minimum na edycję to kwadrans.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Edycja

Post autor: Olkus »

Przez 30 minut raczej nikt nie pozmienia postów tak, że cała dyskusja straci sens. Tak by mogło być przy nieograniczonym czasie. Więc ten argument nie ma większego sensu przy proponowanym rozwiązaniu.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
ECC83
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1065
Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56

Re: Edycja

Post autor: ECC83 »

Ale tu chodzi o to, że edycja postów do których nie ma odpowiedzi też jest niedobra, ponieważ ktoś przeczyta, zacznie formułować swoją wypowiedź przez 30 minut, następnie wyśle i okazuje się, że treść poprzedzającej jest zupełnie inna i cała praca na marne.
atom1477
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 721
Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31

Re: Edycja

Post autor: atom1477 »

Thereminator pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 14:34 Z tego co pamiętam, miałeś kiedyś w avatarze logo Konfy czy jakieś "popieram konfę", więc tym bardziej nie rozumiem, skąd u wolnościowca taka lewacka roszczeniowość " Dej mnie, bo mnie się należy".
Przecież to wynika właśnie z moich poglądów. Nie tylko lewica się czegoś domaga. Prawica (czy raczej wolnościowcy) też, tylko czego innego. Wolnościowcy nie chcą dóbr materialnych, a tym bardziej nie chcą ich za darmo. Oni chcą tylko wolności. Długi czas edycji posta to właśnie taka wolność. Ale i odpowiedzialność, o czym będzie na końcu tego posta.

Nie zgadzam się tez z argumentem Alka. To że ktoś może wrócić to słaby argument. Przecież czas edycji posta nie zostałby wydłużony na zawsze. Jak ten użytkownik wróci, to zawsze można wtedy przywrócić krótki czas edycji. Można też banować takiego użytkownika.
Powinno się wprowadzać ograniczenia stosowne do bieżącej sytuacji, a nie stosowne do wyimaginowanych czysto hipotetycznych przyszłych sytuacji. Bo inaczej będą wprowadzane dowolne ograniczenia, i ilość ograniczeń będzie tylko rosła. Ktoś tam kiedyś dajmy na to wstawił niestosowny obrazek. To mamy z tego powodu blokować obrazki? I to na zawsze?
Trochę mnie tutaj dziwi pogląd Alka, po tym jak przeczytałem co sądzi o UE. Przecież UE to właśnie kwintesencja nadmiaru regulacji wprowadzanych na wyrost. Które potem ciężko usunąć, nawet jak straciły swój pierwotny sens.

Myślę że już wystarczająco dobrze wyjaśniłem swój pogląd. Nie mam co dalej bić piany. Wstawię tylko obrazek który moim zdaniem dobrze pasuje do tej sytuacji:
https://michalpasterski.pl/2012/11/malp ... -i-banany/
ECC83 pisze:Ale tu chodzi o to, że edycja postów do których nie ma odpowiedzi też jest niedobra, ponieważ ktoś przeczyta, zacznie formułować swoją wypowiedź przez 30 minut, następnie wyśle i okazuje się, że treść poprzedzającej jest zupełnie inna i cała praca na marne.
Racja, ale ile jest takich przypadków? Mam doświadczenia z innych for (elektroda) i wiem że to się zdarzało bardzo rzadko. Dodam że byłem bardzo intensywnym użytkownikiem, i pisałem pewnie po ponad 10 postów dziennie (oczywiście cytując kogoś). Tam był czas edycji chyba 30 minut.
Poza tym, w takim przypadku zwykle pozostawia się starą treść w cytatach, "zrzucając winę" na cytowaną osobę. To prosta, skuteczna i w sumie sprawiedliwa metoda. Niech osoba zmieniająca bierze odpowiedzialność za zmiany jakie wprowadza.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1860
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Edycja

Post autor: Alek »

atom1477 pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 15:08 [...] Nie zgadzam się tez z argumentem Alka. To że ktoś może wrócić to słaby argument. Przecież czas edycji posta nie zostałby wydłużony na zawsze. Jak ten użytkownik wróci, to zawsze można wtedy przywrócić krótki czas edycji. Można też banować takiego użytkownika.
Powinno się wprowadzać ograniczenia stosowne do bieżącej sytuacji, a nie stosowne do wyimaginowanych czysto hipotetycznych przyszłych sytuacji. Bo inaczej będą wprowadzane dowolne ograniczenia, i ilość ograniczeń będzie tylko rosła.[...]
Rzecz w tym, że nie ma mowy o odejściu tej osoby. Jest obecnie pewien stan zawieszenia- jeden wniosek i konto wraca do użytku. Nie ma też mowy o żadnych nowych ograniczeniach czy regulacjach. Jest status quo.
atom1477 pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 15:08 Ktoś tam kiedyś dajmy na to wstawił niestosowny obrazek. To mamy z tego powodu blokować obrazki? I to na zawsze?
W normalnie działającym systemie takie nieodpowiednie obrazki byłyby wyrzucone przez moderatora, a użytkownik dostałby co najmniej reprymendę. Ale my przecież żyjemy w demokracji, więc zaraz byłoby pitolenie o wolności i równości. Przerabialiśmy to przecież właśnie z edycją postów i wiemy, jaki jest wówczas przebieg. Zapewne więc (analogicznie jak i wówczas) następowałaby eskalacja (kolejne brzydkie obrazki), w końcu sytuacja stałaby się nie do zniesienia tak dla użytkowników jak i moderatorów. Wówczas jedyne rozwiązanie, jakie pozostałoby to rzeczywiście blokada czy jakaś reglamentacja obrazków. Tak jak stało się z ograniczeniem czasu edycji. Nie rozumiem, o co ten lament? Przecież to jest demokratyczne i spełniające zasadę równości (sic!).
atom1477 pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 15:08 [...]Trochę mnie tutaj dziwi pogląd Alka, po tym jak przeczytałem co sądzi o UE. Przecież UE to właśnie kwintesencja nadmiaru regulacji wprowadzanych na wyrost. Które potem ciężko usunąć, nawet jak straciły swój pierwotny sens.[...] Wolnościowcy nie chcą dóbr materialnych, a tym bardziej nie chcą ich za darmo. Oni chcą tylko wolności. Długi czas edycji posta to właśnie taka wolność. Ale i odpowiedzialność, o czym będzie na końcu tego posta.[...]Niech osoba zmieniająca bierze odpowiedzialność za zmiany jakie wprowadza.
Jest takie powiedzenie, że jesteś tym, co jesz. I tak jest właśnie z nami. Żyję w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich i muszę grać wedle tych reguł, choć nie podoba mi się to. Nie ma tu żadnej sprzeczności między tym, co myślę, a tym co muszę robić. Patrząc szerzej, spożywamy więc te bajdy Adelajdy o wolności, traktując ją raczej jako taki wytarty slogan, niczym stare dżinsy przetarte już dawno w kroku. Zżymałem się na tę przaśną symbolikę "autostrady wolności" pana Prezydenta Komorowskiego, bo to właśnie czyni nas w jakimś sensie upośledzonymi. Z lubością często pitolimy o wolności, a im więcej o niej mówimy, tym jej mniej mamy. Ale to między innymi dlatego, że chętnie pitolimy o wolności, ale prawie nic o odpowiedzialności. Cieszę się więc, że ją przywołałeś, choć zupełnie pominąłeś istotę sprawy- tej odpowiedzialności nie ma bez przestrzegania reguł, o czym jeszcze na samym końcu. Odpowiedzialność (jak z łatwością znajdziemy w internecie) to nieuchylanie się od konsekwencji własnych wyborów i zachowań, to dbanie o dobro i zapobieganie złu, wywiązywanie się ze swoich obowiązków, dotrzymywanie słowa, badanie konsekwencji i dokonywanie wyborów przyczyniających się do dobra.

Jakże często tego nie rozumiemy albo o tym zapominamy. Przecież konsekwencją takiej ciągłej edycji czy rozwalania dyskusji dawno powinny być działania moderatorów. A nie były, bo rzekomo naruszałoby to wolność (słowa, sumienia itd itp.). Gdy sytuacja stała się nie do zniesienia (także dla moderatorów), w końcu nastąpiły ich działania. Cóż się wówczas stało? Nie było mowy o nieuchylaniu się od konsekwencji własnych wyborów i zachowań. Było coś zgoła przeciwnego. Było jedynie niebywałe, niesłychane wręcz larum i pitolenie o nadszarpniętej wolności. Był cały chór łkających, aż mi siebie było żal, gdy przyszło mi żal to czytać.

Chciałbyś, aby osoba zmieniająca swój post brała odpowiedzialność. Jeśli nie ma reguł forum, to nie może być mowy o żadnej odpowiedzialności prawnej. O jakiej więc innej jakiej odpowiedzialności może być mowa? Przed Bogiem? Przed historią? Wolne żarty. Skutek jest tyleż opłakany co i oczywisty: aby w ogóle jakoś dało się funkcjonować, pozostaje traktować wówczas społeczność (nieważne czy to forum czy mieszkańców EU) jak pacjentów: obwarowywać zakazami i nakazami. W rozważanym przypadku odpowiedzialność za użytkownika wzięło...forum, ze swoją emanacją w postaci kierownictwa. Czas na edycję postu: jedna minuta. Myśleć trzeba. Niestety!

[/quote]
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1550
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Edycja

Post autor: taipan3 »

Alku święte słowa ...
Tylko jedna rzecz z braku czasu korzystam głównie ze smartfona, nazywam to dysortografią smartfonową, piszę coś , sprawdzam wydaje mi się że wszystko napisałem poprawnie , oczywiście robię przy okazji jeszcze kilka innych rzeczy, publikuję a potem mi się włos jeży na głowie ...
Dlatego apeluję 5 MINUT EDYCJI.
Radiowiec
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 575
Rejestracja: pt, 23 lutego 2018, 17:13

Re: Edycja

Post autor: Radiowiec »

A nie wystarczyło po prostu cytować tego posta na którego się odpowiada? Nawet, jeśli ktoś zmieniłby treść to i tak oryginalny tekst pozostawałby w cytowaniu (może należałoby dodać opcję, że cytowanego tekstu nie można zmieniać).
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Edycja

Post autor: Olkus »

Radiowiec pisze: czw, 18 kwietnia 2024, 23:03 A nie wystarczyło po prostu cytować tego posta na którego się odpowiada? Nawet, jeśli ktoś zmieniłby treść to i tak oryginalny tekst pozostawałby w cytowaniu (może należałoby dodać opcję, że cytowanego tekstu nie można zmieniać).
I to jest wg mnie najlepsza opcja.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 580
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Edycja

Post autor: Krzysztof_M »

To jeszcze 3 grosze z mojej strony.
Widziałem osobiście jak wyglądają dyskusje i nastroje w nich gdy warunki dla niewłaściwych zachowań były korzystne.
Poluzowanie zasad zostanie, w moim odczuciu, bezwzględnie wykorzystane przez jednostki działając na niekorzyść społeczności.
Ponieważ co miało by ich powstrzymać :?:
Dlatego jestem zdecydowanym zwolennikiem obecnego systemu edycji, nawet jeśli sam muszę znosić niewygody takiego układu.
Trochę samodyscypliny przy pisaniu postów i problemu wielkiego nie ma.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
atom1477
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 721
Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31

Re: Edycja

Post autor: atom1477 »

Ja z kolei jestem zwolennikiem brania odpowiedzialności, w tym odpowiedzialności za dobro wspólne (nie mylić z odpowiedzialnością zbiorową).
W tym przypadku, mamy do czynienia z jakimś osobnikiem który może (choć nie tak prosto, ale o tym dalej*) wykorzystać sytuację aby rozwalać dyskusje na forum.
Gdyby tylko większość użytkowników chciała wziąć odpowiedzialność, to nie potrzebowała by krótkiego czasu na edycję.
Wystarczyło by żeby ta grupa sposobem zwalczyła szkodnika. Jego własną bronią. A nie za pomocą sztucznych ograniczeń.
Wystarczyło by się skrzyknąć, i umówić że nie odpowiadamy temu osobnikowi przed upłynięciem 30 minut.
I wtedy, mimo długiego czasu na edycję, nie miał by szans na robienie tutaj szkód. Bo odpowiedzi miałby po jego czasie na edycję.

Krótki czas edycji jest jakimś rozwiązaniem, ale jest na wyrost i ma też skutki uboczne. Dla niektórych całkiem uciążliwe.
Co tu dużo mówić, takie ograniczenie to oznaka słabości forum.
Ten osobnik chyba wcale nie zamierza wracać, a ograniczenie nas tutaj mimo to obowiązuje. On się nam teraz może po prostu śmiać w twarz. Bo wyłącznie mu (niektórzy z nas) się teraz z tym ograniczeniem męczymy.
A że może wrócić po złożeniu wniosku??? To przecież nie jest łatwy sposób powrotu. Nie odbył by się bez aktywnego udziału administracji forum, które dzięki temu miało by czas na reakcję (choćby na powtórne zmniejszenie limitu edycji do 1 minuty). Tak krótki czas edycji nie jest przecież do niczego potrzebny przed powrotem tego osobnika. Mógłby być długi, a zostać zmniejszony dopiero jak problem powróci.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7367
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Edycja

Post autor: Thereminator »

W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1550
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Edycja

Post autor: taipan3 »

Thereminator
Bardzo zanizyles swój poziom aż szkoda tego oglądać.
Na razie widzę ciebie jako alter ego T J.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7367
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Edycja

Post autor: Thereminator »

Zawsze reaguję śmiechem jak przeczytam jakieś głupoty. Ale jakbym mógł zedytować posta :wink: to zmieniłbym wpis na
atom1477 pisze: pt, 19 kwietnia 2024, 15:48
Gdyby tylko większość użytkowników chciała wziąć odpowiedzialność, to nie potrzebowała by krótkiego czasu na edycję.
Wystarczyło by żeby ta grupa sposobem zwalczyła szkodnika. Jego własną bronią. A nie za pomocą sztucznych ograniczeń.
Wystarczyło by się skrzyknąć, i umówić że nie odpowiadamy temu osobnikowi przed upłynięciem 30 minut.
I wtedy, mimo długiego czasu na edycję, nie miał by szans na robienie tutaj szkód. Bo odpowiedzi miałby po jego czasie na edycję.
https://www.youtube.com/watch?v=LmL8NYvNhPE
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6964
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Edycja

Post autor: Romekd »

Czołem.
Koledzy i Koleżanki, od dzisiaj czas możliwej edycji posta został wydłużony do pięciu minut. Myślę, że jest to czas zupełnie wystarczający na drobne korekty treści posta (np. poprawienie literówek). Odpowiadający na posty muszą zatem wziąć pod uwagę, że treść posta, na który starają się szybko odpowiedzieć, w ciągu pięciu minut od wysłania może być jeszcze zmieniona przez jego autora.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1550
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Edycja

Post autor: taipan3 »

Bardzo miła wiadomość, dziękuję.