MBA810 DS

[polninken]

Akurat co do 10W - poprostu Robotron zasilany tym ukladem byl seryjnie zaopatrzony w kolumienki B2410 z glosnikiem 10W (obudowa z solidnej sklejki, "bass reflex" itp) natomiast na samym radyjku podana byla moc 4,5W @ 4 ohm - co juz jest bliskie rzeczywistosci. Swoja droga...jakby ten sprzet produkowano wspolczesnie, pewnie podana bylaby moc 10000W PMPO i jakies 20W "muzycznej"

[szalony]

Akurat co do 10W - poprostu Robotron zasilany tym ukladem byl seryjnie zaopatrzony w kolumienki B2410 z glosnikiem 10W (obudowa z solidnej sklejki, "bass reflex" itp) natomiast na samym radyjku podana byla moc 4,5W @ 4 ohm - co juz jest bliskie rzeczywistosci. Swoja droga...jakby ten sprzet produkowano wspolczesnie, pewnie podana bylaby moc 10000W PMPO i jakies 20W "muzycznej"

Takie nadeszły czasy Dawniej głośniki do kompa mające około 2W mialy 60W, potem 600 a teraz niektóre to już mają po 1200

O własnościach MBA810 się przekonamy jak dostanę go do rąk

[tszczesn]

Tomku :)
Pewien nie jestem, ale coś mi sie kołacze, że...
UL1480 nie miał otworów w skrzydełkach...
Był masowo stosowany w modułach fonii OTV ( Neptuny )
UL1481 miał już otwory... Mam chyba wzmacniacz od "Artura" ( gramofonu )
na UL1481... Ale nie wiem gdzie aktualnie go składuję ;) To bym pstryknął fotkę...

A nie było tak, że UL1480 miał skrzydełka zgięte, wlutowsane w płytkę, gdzie laminat robił za radiator.

[MarekSCO]

A nie było tak, że UL1480 miał skrzydełka zgięte, wlutowsane w płytkę, gdzie laminat robił za radiator.

O! To to
Dokładnie tak było
Pamiętam, że ( w niektórych modułach tv ) po wlutowaniu w laminat w te same otwory co skrzydełka wkładano jeszcze taki kawałek blachy miedzianej i "otaczano" nim scalaczka
To był taki, jakby, radiator dodatkowy

[MarekSCO]

seventh
A może zainteresuje Cię coś takiego ?
Fotokopie pochodzą z książki A. Janeczka pt: "Konstrukcje krótkofalarskie dla początkujących"

[szalony]

O, no proszę Generator

[_idu]

Tomku
Pewien nie jestem, ale coś mi sie kołacze, że...
UL1480 nie miał otworów w skrzydełkach...
Był masowo stosowany w modułach fonii OTV ( Neptuny )
UL1481 miał już otwory... Mam chyba wzmacniacz od "Artura" ( gramofonu )
na UL1481... Ale nie wiem gdzie aktualnie go składuję To bym pstryknął fotkę...

A nie było tak, że UL1480 miał skrzydełka zgięte, wlutowsane w płytkę, gdzie laminat robił za radiator.

Były różne wykonania. Również Ul1481. Ostania literka definiowała konkretną obudową. Produkowano z wygiętymi w dół skrzydełkami lutowanymi w druk gdzie folia na płytce była radiatorem oraz wersję z prostymi skrzydełkami z otworami do przykręcanego radiatora. Literki T i P na końcu symbolu ale z głowy nie przyporządkuję dokładniej.

[Romekd]

Witam.

Literki T i P na końcu symbolu ale z głowy nie przyporządkuję dokładniej.

Litera "T" oznaczała obudowę, w której blaszki były proste i miały dziurki służące do przykręcenia radiatora. Natomiast z układy z literką "P" na końcu miały blaszki wygięte do zalutowania w płytce drukowanej (najczęściej do płytki wlutowany był również radiator poprawiający chłodzenie układu). Z tego co pamiętam, układy UL1440T były produkowane jedynie w wersji z blaszkami do przykręcenia radiatora. Maksymalna moc wyjściowa UL1481 wynosiła 7 W (dla h=10%), natomiast UL1440T były jakieś nieudane (albo trafiłem na felerną serię), albowiem potrafiły się uszkadzać nawet przy nie przekraczaniu dopuszczalnych parametrów katalogowych. Zabezpieczenie przeciwzwarciowe i termiczne również nie działały (po zwarciu wyjścia układy natychmiast wybuchały).

Pozdrawiam,
Romek

[kaem]

Zapytam tu jeszcze przy okazji:

Czy są jeszcze jakoś sankcjonowane normy z nazwami typu AAP, BC, BD, BF, BL, BU, BLY, BUZ, BAV, BAYP, itd... ? Czy panuje już wolna amerykanka, a te typy mają nazwy niejako "z przyzwyczajenia" ? Bo nazwy typu 2N... 1N... nic mi nie mówią..

To co podałeś to wg norm europejskich. W PRL i potem też się jakoś to przyjęło (niektóre typy nazywały się dokładnie tak jak zachodnie, niektóre inaczej, a niektóre w ogóle nie miały odpowiedników i trzeba było sporowadzać nawet BC...). Natomiast 2N... (tranzystory) i 1N... (diody) to odpowiedniki bodajże dalekowschodnie. Ponieważ europejska elektronika delikatnie mówiąc kuleje, więc nic dziwnego że dziś takie 1N4148 więcej mówi młodej "pani ze sklepu" niż BAYP21.

Odpowiednikami tego układu są również TBA810 i bodajże PA210. Siedział w niektórych dzierżoniowskich klockach i amplitunerze Duet.

Chyba było też coś takiego jak TBA790, ale to raczej już mniejsze moce, coś jak nasze UL149x. Fajnym pomysłem było też zmieszczenie UL1482 do obudowy DIL-8 (przydałyby się takie np. w radyjku RS-101 zamiast tych w DIL-14).

[tszczesn]

Natomiast 2N... (tranzystory) i 1N... (diody) to odpowiedniki bodajże dalekowschodnie. Ponieważ europejska elektronika delikatnie mówiąc kuleje, więc nic dziwnego że dziś takie 1N4148 więcej mówi młodej "pani ze sklepu" niż BAYP21.

1N i 2N to oznaczenie amerykańskie (japońskie to 1S, 2SA, 2SB, 2SC, 2SD, 2SK i 2SJ), gdzie pierwza liczba to ilość złącz w elemencie (były też serie 3N i 4N). Widać tu wyraźnie, że USAńczycy kontynuują swoje podejście do oznaczeń od czasów lamp - aby przypadkiem nic nie mówiło i bez katalogu nie zgadniesz co to. 2N3418 nie mówi ci nic, a ACY35 dużo.

[szalony]

MarekSCO - Mam jeszcze jedną prośbę Pisze tam, że "korzystne jest umieszczenie tego generatora obok generatora w.cz - obie płytki mają podobne wymiary". Czy dysponujesz może schematem i opisem tegoż generatora w.cz ? Mam generator m.cz, ale cierpię na brak urządzenia w.cz.

[MarekSCO]

Oczywiście, że dysponuję
Jak tylko wrócę z pracy, wstawię skan

[szalony]

Dzięki

[kaem]

1N i 2N to oznaczenie amerykańskie (japońskie to 1S, 2SA, 2SB, 2SC, 2SD, 2SK i 2SJ

Oczywiście. Wiedziałem, że dzwoni ale który telefon już nie za bardzo pamiętałem.

[MarekSCO]

seventh
Jeśli fotokopie będą niewystarczającej jakości, to zrobię skany
Łatwiej mi pstryknąć, bo skaner muszę dopiero "odgruzować"
Pozdrawiam