Nowa konstrukcja - 6S33S + 6N7S + 6N9S

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

hoosar pisze:Dodatkowo został zmieniony potencjometr wejściowy z 220 na 47k (oczywiście logarytmiczny Alps). O zmianie potencjometru zdecydował pomiar jednego z parametrów wzmacniacza (a jakiego, proszę o odpowiedź bardziej doświadczonych kolegów - powinni wiedzieć o co chodzi ;) ).
Czyżby pasmo nazbyt siadało przy środkowym położeniu? Ale 6N8S nie ma chyba tak dużej pojemności wejściowej :roll:

Mnie nadal nie podoba się układ 6N8S->6N9S. Powiedz co konkretnie skłoniło Cię do zastosowania takiej "odwrotnej" konfiguracji?
hoosar
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: wt, 5 kwietnia 2005, 17:13
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: hoosar »

Na tą "odwrotną" konfigurację wpłynęły trzy czynniki:
1. (chyba najważniejszy) to oceny dźwięku moich najbliższych
2. Uzyskiwany w czasie prób poziom niezniekształconego napięcia dla 6N9 wynosił ok. 78V wartości skutecznej, natomiast dla 6N8 ok. 69V. Są to wartości wystarczające z zapasem do wysterowania 6S33S, ale uważam, iż im później występują zniekształcenia tym lepiej.
3. Lampa 6N9 dzięki swojemu wzmocnieniu (70) pracuje bez kondensatora w katodzie - 6N8 musi go posiadać. Czy to dobrze czy źle, oceńcie sami. W każdym razie ja wybrałem opcje bez kondenstora :).

Piotrze, z potencjometrem trafiłeś w 10, już samo odłączenie jednej triody na wejściu poszerzyło pasmo. Zmniejszenie potencjometru, poszerzyło je jeszcze bardziej. Oczywiście mowa tu o górze - powyżej 10kHz, dół mocno się nie zmienił (pojedyncze Hz w dół). A swoją drogą troszkę szkoda , że problem potencjometrów na wejściu nie był poruszany na forum (przynajmniej ja na taki temat się nie natknąłem).

Dla przypomnienia podam, że dowolna konfiguracja lamp 6N7, 6N8, 6N9 spokojnie steruje 6S33 - oczywiście pod warunkiem doboru puntków pracy :). Moc i pasmo są do siebie w każdej konfiguracji bardzo podobne.

Na temat dźwięku z wzmacniacza nie będę sie rozpisywał na tym ani na innym forum, ponieważ nie jestem, nie byłem i raczej nie będę profesjonalnym znawcą zawiłości dźwiękowych.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

O potencjometrze gdzieś pisałem, ale nie pamiętam już gdzie ;)

Jeżeli chodzi o wzmocnienie, to będzie ono podobne niezależnie od kolejności połączenia lamp. Dlatego 6N8S może być drugim stopniem bez kondensatora w katodzie, tak samo jak przy użyciu jej w pierwszym stopniu. Tu akurat nie widzę problemu.

Wydaje mi się, że wyciągasz trochę zbyt proste wnioski z osiąganej amplitudy sygnału na wyjściach stopni. Sprawdź co się stanie z amplitudą i zniekształceniami przy wyższych częstotliwościach. Wydaje mi się, że 6N8S okaże się wtedy lepsza (szczególnie jeżeli będą to dwa systemy połączone równolegle).
Nie mówię tego, aby Cię przekonać do innej konstrukcji, raczej żebyś był świadom z czego rezygnujesz stosując tą kolejność :idea:

ps. Proszę, dodawaj "esy" na końcach symboli lamp. Ja wolę konwencję amerykańską, ale w Twoim wątku dostosowuję się do rosyjskiej, żeby nie mieszać. Natomiast bez końcówek mamy nazewnictwo chińskie :?
hoosar
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: wt, 5 kwietnia 2005, 17:13
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: hoosar »

Piotr pisze:Wydaje mi się, że wyciągasz trochę zbyt proste wnioski z osiąganej amplitudy sygnału na wyjściach stopni. Sprawdź co się stanie z amplitudą i zniekształceniami przy wyższych częstotliwościach. Wydaje mi się, że 6N8S okaże się wtedy lepsza (szczególnie jeżeli będą to dwa systemy połączone równolegle).
To nie są moje przypuszczenia, tylko wyniki pomiarów, które przeprowadziłem i opisałem w poprzednim poście ;). Przypomnę, że odłączenie jednej sekcji triody, dało poprawę, zwłaszcza góry pasma. Natomiast Ty sygerujesz, że połączenie równoległe poszerzy pasmo... Oczywiście mowa o ustawieniu potencjometru na 1/3 wartości, czyli tak jak zazwyczaj ustawiona jest gałka głośności przy odsłuchach. Podałem również, że każda konfiguracja lamp 6H7C, 6H8C, 6H9C jest w stanie wysterować diabełka. Konfiguracja 6H8C -> 6H8C -> 6C33C przy tych wartościach napięć anodowych chyba jednak wymaga użycia kondensatora w katodzie. Wyboru konfiguracji dokonałem w pełni świadomie, co nie znaczy, że jest najlepszy.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Mnie nie chodziło o wstawienie dwóch 6N8S, lecz o zamianę. Jedna połówka 6N9S na początek, a obie części 6N8S równolegle jako sterowanie djabła. Ta lampa wymaga dużych napięć, a przy tym jakąś pojemność wejściową ma. Dlatego dwie równoległe triody w stopniu sterującym. Z kolei jednej połówce 6N9S nie będzie trudno wysterować obie 6N8S.

Czy badałeś jakie są zniekształcenia przy większych mocach (np. 10W) dla wyższych tonów (np. 10kHz)?
Sam jestem ciekaw, bo z kolei zawsze używałem rozwiązania, które tu proponuję nigdy nie testując na żywym układzie Twojej wersji.
hoosar
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: wt, 5 kwietnia 2005, 17:13
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: hoosar »

Piotrze napisałem, że każda konfiguracja jest w stanie wysterowac 6C33C (w tym również Twoja opcja). Wcześniej napisałem, że 6H9C spokojnie spokojnie steruje 6C33C.
Pomiaru pasma przenoszenia i zniekształceń dokonywałem dla mocy 5W (sinus 1kHz). Tak było mi wygodnie i uważam, ze moc 5W na kanał w warunkach domowych jest zupełnie wystarczające (dla mnie to nawet za dużo :)). Pomiaru dokonywałem do 45kHz, uznałem, że wyżej nie ma już sensu w tej konstrukcji. Konfiguracjam, którą Ty zaproponowałeś jest jak najbardziej prawidłowa pod względem elektrycznym, lecz pod względem konstrukcyjnym, jest troszke niewygodna i moim zdaniem niepotrzebna.
Przypominam, iż THD nie robiłem. Pomiary dokonję oscyloskopem (całkiem dobrym jak na warunki domowe), generatorem i oczywiście miernikiem uniwersalnym.
Na koniec przypomnę, iż jest to moja kolejna konstrukcja SE z lampą 6C33C i w związku z tym mam możliwość fizycznego porównywania obydwu konstrukcji. Stara (jak to stara) spisuje się bardzo dobrze od ponad roku, a nowa... czas pokaże , na razie młodsza jest bardziej na topie ;).
hoosar
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: wt, 5 kwietnia 2005, 17:13
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: hoosar »

Byłbym zapomniał:
Czy badałeś jakie są zniekształcenia przy większych mocach (np. 10W) dla wyższych tonów (np. 10kHz)?
Podane wczesniej wartości maksymalnych napięć na triodach sterujących lampę 6C33C są tak jak mi sie wydaje związane z maksymalną mocą oddawaną przez wzmacniacz (w rzeczywistości są to niższe napięcia). Natomiast problem obcinania górnego pasma nie leży w lampie sterującej, lecz w triodzie wejściowej, w związku z czym nie widzę sensu zmiany - łączenia równoległego triod sterujących 6C33C.
hoosar
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: wt, 5 kwietnia 2005, 17:13
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: hoosar »

Wzmacniacz nabiera rumieńców... Szkoda tylko, że zdjęcia nie odzwierciedlają w pełni rzeczywistego wyglądu ;).

PS. Prosiłbym osoby piszące do mnie na priva, o uaktywnienie się na forum (w tym lub innym temacie), gdyz niestety zadko jestem w stanie odpisywac na wszystkie prywatne zapytania związane z budową wzmacniacza.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Z tego co widzę, oba trafa wyjściowe znajdą się we wspólnej puszce.
Ja w takim wypadku odwacam "do góry nogami" jedno trafo, aby szczeliny były w różnych miejscach.
Najbardziej to właśnie one sieją, i zbierają, jak głowica magnetofonu.
Jest to zjawisko znikome, ale......

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
hoosar
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 58
Rejestracja: wt, 5 kwietnia 2005, 17:13
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: hoosar »

Trafa wyjściowe dopiero będą w "puszczce", ale drewnianej. Szczeliny traf są we właściwym miejscu, czyli jak najdalej od transformatora sieciowego. Samo usytuwanie szczelin jak sam zauważyłeś ma mininalny wpływ na zakłócenia (ale ma). Poziom zakłóceń trafo sieciowe -> trafa głośnikowe zmniejszyła stalowa blacha grubości ok. 1,6mm oddzielająca transformatory. Zmniejszenie wpływu trafa sieciowego na głośnikowe, zostało poparte pomiarami oscyloskopem (chociaż są to wartości naprawdę minimalne).
magazynier
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: pn, 24 października 2005, 08:47

Re: Nowa konstrukcja - 6S33S + 6N7S + 6N9S

Post autor: magazynier »

Witam,
Czy któryś z Kolegów robił pomiary transformatorów głośnikowych TELTO do 6c33c? Szukałem na forum, ale bardzo mało się o tym pisze.
Zmierzyłem w moich indukcyjność uzwojeń pierwotnych i dla każdego z traf wyszła mi inna (2,1 i 1,5H).
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Nowa konstrukcja - 6S33S + 6N7S + 6N9S

Post autor: djivo »

Piotr czy zawsze jest tak że zmieniając rezystancję potencjometr-a wejściowego na mniejszą poszerza się górne pasmo?
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Nowa konstrukcja - 6S33S + 6N7S + 6N9S

Post autor: Piotr »

Inaczej: zmniejsza się obcięcie pasma w środkowym położeniu.
W skrajnych położeniach różnicy nie będzie.
Z tym, że poniżej pewnej wartości różnica nie jest już odczuwalna. W większości przypadków potencjometr 22k to już wystarczająco mało, a nawet 47k dobrze załatwia sprawę. Odczuwalne obcięcie pasma mogą powodować potencjometry rzędu 0,5-1M w połączeniu z lampami o sporej pojemności wejściowej.