
Chciałem dostać ogólną opinię na temat mierników lamp z za Oceanu.
Innymi słowy - czy warto stamtąd sprowadzać.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
I to mnie urzekłobit pisze:Chodzi mi o schemat takiego zasilacza jak w temacie, (oraz w postach które pisałęm poniżej) a czy będzie to duża czy małą wydajność prądowa to już zostanie skorygowane przeze mnie później. Po co Ci konkretne wartości co do np. wydajności prądowej, jeśli nie masz takiego schematu na jakąkolwiek wartość wydajności prądowej, dużą czy małą, to to żę Ci podam jakąś wartość nic nie zmieni.
A ile może być warte życie ludzkie ?macska pisze:Alez Pan delikatny!
Tu chodzi o ludzkie zycie!
Jasne,alpher pisze:Hehe, tez sie tak kiedys bawilem, recepta jest prosta:
zaopatrz sie w 8 identycznych transformatorow sieciwych o napieciu jakies
28~30V na wtornym.
Laczysz wtorne uzwojenia w szereg i podajesz na nie siec 230V, teraz
metoda prob i bledow![]()
![]()
laczysz pierwotne rowniez w szereg.
Jak przezyjesz i polaczysz wszystkie odpowiednio to
VOILLA masz 1800Vac na szeregowo polaczonych pierwotnych.
Teraz dioda prostownicza (np z mikrofali) i jedziemy![]()
![]()
ps. nie polecam tego sposobu przy wiekszych trafo , max 30VA kazde a
i to potrafi zrobic krzywde.
Piotr pisze:Jasne,alpher pisze:Hehe, tez sie tak kiedys bawilem, recepta jest prosta:
zaopatrz sie w 8 identycznych transformatorow sieciwych o napieciu jakies
28~30V na wtornym.
Laczysz wtorne uzwojenia w szereg i podajesz na nie siec 230V, teraz
metoda prob i bledow![]()
![]()
laczysz pierwotne rowniez w szereg.
Jak przezyjesz i polaczysz wszystkie odpowiednio to
VOILLA masz 1800Vac na szeregowo polaczonych pierwotnych.
Teraz dioda prostownicza (np z mikrofali) i jedziemy![]()
![]()
ps. nie polecam tego sposobu przy wiekszych trafo , max 30VA kazde a
i to potrafi zrobic krzywde.
A znasz taki parametr, jak wytrzymałość izolacji na przebicie?
A co tu ma izolacja na przebicie?
Kazdy transformator pracuje przy nominalnym napieciu, jak nie uziemisz
i odizolujesz "blachy" wszytko bedzie OK.![]()
![]()
![]()
![]()
Teraz duzo prosciej jest po prostu uzyc trafo z mikrofalowki,
jak ja bawilem sie we wczesnych 80tych to o mikrofali malo kto wiedzial.
Pamietam uzywalem groszowych trafo z bomisu (bodajze ramki od rubina)
7 w szereg zatopione w parafinie.
Ja oczywiście mówiłem o zabawce takiej, jak na zdjęciach, której nazwy nie zdradzam, aby Bit mógł odpowiedzieć na zagadki Marka
Wiesz - pomyśl chwilę gdzie sa jakie napięcia i względem czego - bo małe transformatorki mają szansę tego nie przeżyć, przy odrobinie niefartu obsługa również.alpher pisze:A co tu ma izolacja na przebicie?Piotr pisze:Jasne,
A znasz taki parametr, jak wytrzymałość izolacji na przebicie? :?
Kazdy transformator pracuje przy nominalnym napieciu, jak nie uziemisz
i odizolujesz "blachy" wszytko bedzie OK. :D :D :D :D
Niestety to nie jest to co myślisz... Może zbyt długą drogą skojarzeń poszedłem i żarcik się nie udałPiotr pisze:Hehe, kiedyś (bardzo dawno temu) chciałem sobie zrobić taki "diwajs", ale jakoś nie miał ochoty działać. Coś tam się ładowało, ale o żadnej sensownej iskrze nie było mowy, a już na pewno nie takiej jak na zdjęciu.
Chyba jednak coś skopałem. Jaka jest wysokość kolumny w Twoim?
Doszedłem do wniosku, że jeśli bit będzie w stanie na nie odpowiedzieć, to nie zrobi sobie krzywdy1. Dlaczego urządzenie pokazane na fotografii x1.jpg ma taki a nie inny kształt obudowy ?
Ale pomyślałem sobie, że przecież mam ustrojstwo pozwalające na "skorygowanie" tego i owego i to jedną "gałą"bit pisze:a czy będzie to duża czy małą wydajność prądowa to już zostanie skorygowane przeze mnie później
To też ma związek z tym "kształtem x1.jpg"alpher pisze:Kazdy transformator pracuje przy nominalnym napieciu, jak nie uziemisz
i odizolujesz "blachy" wszytko bedzie OK.