suwak...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Witam.
Natknąłem się dziś na zabytkowy kieszonkowy aparat o nazwie „Kopernik” będący w pewnym sensie prymitywnym poprzednikiem suwaka rachunkowego. Na odwrotnej stronie aparatu wydrukowana została krótka instrukcja obsługi, natomiast to, co w górnej części przypomina rączkę jest w rzeczywistości dźwignią kasującą wyniki obliczeń. Niestety nie potrafię określić jego wieku, ale pewnie jest dość stary.
Pozdrawiam,
Romek
Natknąłem się dziś na zabytkowy kieszonkowy aparat o nazwie „Kopernik” będący w pewnym sensie prymitywnym poprzednikiem suwaka rachunkowego. Na odwrotnej stronie aparatu wydrukowana została krótka instrukcja obsługi, natomiast to, co w górnej części przypomina rączkę jest w rzeczywistości dźwignią kasującą wyniki obliczeń. Niestety nie potrafię określić jego wieku, ale pewnie jest dość stary.
Pozdrawiam,
Romek
- Załączniki
-
- kalk.jpg (71.76 KiB) Przejrzano 629 razy
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11234
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
AFAIK są to lata 20-te, ale może mnie skleroza mylić. Parę razy podobny przyrząd był na Kole w Warszawie, w wersji niemieckiej, ale chyba nie wzbudził większego zainteresowania.Romekd pisze:Natknąłem się dziś na zabytkowy kieszonkowy aparat o nazwie „Kopernik” będący w pewnym sensie prymitywnym poprzednikiem suwaka rachunkowego. Na odwrotnej stronie aparatu wydrukowana została krótka instrukcja obsługi, natomiast to, co w górnej części przypomina rączkę jest w rzeczywistości dźwignią kasującą wyniki obliczeń. Niestety nie potrafię określić jego wieku, ale pewnie jest dość stary.
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3912
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A oto mechaniczny kalkulator kieszonkowy zwany kalkulatorem CURTA (od nazwiska wynalazcy Curt'a Herzstark'a).
Ten mały kręciołek mieszczący się w dłoni zawierał PARĘSET!!! precyzyjnych elementów i pozwalał na nawet bardzo złożone obliczenia.
Poniższe zdjęcie dawno temu ściągnąłem z Internetu. Niestety nie pamiętam skąd. Gdyby ktoś był w stanie zlokalizować Autora to oczywiście uzupełnię post o jego dane.
A tymczasem proszę popatrzeć

Ten mały kręciołek mieszczący się w dłoni zawierał PARĘSET!!! precyzyjnych elementów i pozwalał na nawet bardzo złożone obliczenia.
Poniższe zdjęcie dawno temu ściągnąłem z Internetu. Niestety nie pamiętam skąd. Gdyby ktoś był w stanie zlokalizować Autora to oczywiście uzupełnię post o jego dane.
A tymczasem proszę popatrzeć


Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
gsmok pisze:A oto mechaniczny kalkulator kieszonkowy zwany kalkulatorem CURTA (od nazwiska wynalazcy Curt'a Herzstark'a).
Ten mały kręciołek mieszczący się w dłoni zawierał PARĘSET!!! precyzyjnych elementów i pozwalał na nawet bardzo złożone obliczenia.
Poniższe zdjęcie dawno temu ściągnąłem z Internetu. Niestety nie pamiętam skąd. Gdyby ktoś był w stanie zlokalizować Autora to oczywiście uzupełnię post o jego dane.
A tymczasem proszę popatrzeć![]()
Wprawdzie nie jest to link do dokładnie tej fotografii, ale podaję link do google, a dokładnie wyszukiwarki graficznej. Może to Pana zainteresuje ?
http://images.google.pl/images?q=curta+ ... art=0&sa=N
Swoją drogą to powyższe zdjatko wygląda mi na wyrenderowane w programie graficznym.
A i jeszcze coś takiego znalazłem
http://www.vcalc.net/images2/curta2r.jpg
http://www.vcalc.net/curta_simulator_en.htm
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
Piotr Kowalski
A wie ktos czym sie to rozni od typowego "korbkowego" kalkulatora? Bo idea dzialania wydaje sie podobna.... (Musze sie przyznac ze we wczesnych latach mojej kariery, wtedy jeszcze glownie "destruktora", rozebralem takie korbkowe cudo zeby zobaczyc jak to dziala. Ze zlozeniem bylo trudniej....).
pozdrawiam
marcin
pozdrawiam
marcin
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3912
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Piotrek
Dziękuję za podane linki.
Ze swej strony nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ten kalkulator to techniczny potomek granatu ręcznego, a to kółeczko przy korbce to zawleczka wykorzystywana do skasowania jego zawartości połączonego z wysłaniem na drugi świat osoby wykonującej obliczenia
Dziękuję za podane linki.
Ze swej strony nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ten kalkulator to techniczny potomek granatu ręcznego, a to kółeczko przy korbce to zawleczka wykorzystywana do skasowania jego zawartości połączonego z wysłaniem na drugi świat osoby wykonującej obliczenia

Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'