Jako komentarz do podanych wynikow pomiarow chcialbym dodac, ze zasilanie i anodowe i zarzenia sa regulowane i praktycznie rzecz biorac - stale. Wachania napiecia sieciowego nie wplywaja na wartosci wynikow.
Temperatura tez jest stala wiec tez mozna ja wykluczyc jako zrodlo bledow pomiarowych.
Baterie w woltomierzach swieze i pomiary weryfikowane poprzez porownanie z napieciami zasilania i innymi przyrzadami.
Od czasu do czasu wyciagam lampe z podstawki i "ruszam" kabelkami, zeby wykluczyc sniedzenie sie kontaktow.
Pisze to po to zeby powiedziec, ze probuje mierzyc jak najbardziej rzetelnie. Mimo wszystko nie wykluczone, ze gdzies zawsze jakis blad pomiarowy moze sie wkrasc.
Co nam te wyniki mowia?
Oczywiscie, ze
Twoje doświadczenie pokazało, że lampa wykazuje dużą niestabilność parametrów. Co gorsza różnica w charakterystykach obu systemów triodowych lampy 6N14P pogłębia się z czasem coraz szybciej
Ale czy rzeczywiscie stwierdzenie ponizej jest prawda absolutna?
a logika podpowiadałaby, że powinno dziać się dokładnie odwrotnie i lampa po krótkim okresie większych zmian powinna z czasem ustabilizować swoje parametry, a przynajmniej tempo zmian powinno być coraz wolniejsze.
Dlaczego lampa ktora sie starzeje mialaby sie rownoczesnie stabilizowac?
Starzenie nie wplywajace na zmiane charakterystyk jest dla mnie pewna mala kontradykcja...
Albo moze po prostu mamy do czynienia z typem lamp ktore zachowuja sie inaczej niz wiele innych?
Z drugiej jednak strony zaskakuje fakt obniżania się napięcia na anodach, co świadczy, że emisja lampy nie maleje, a wzrasta, jednak wzrost ten jest różny dla dla obu systemów triodowych lampy
Tak, tez mi sie to wydaje podejrzane.
Tak prawde mowiac to moze jeszcze za wczesnie zeby z tego zachowania wyciagnac jakis konkretny wniosek .
Moze trzeba poobserwowac zachowanie lampy przez znacznie dluzszy czas...
Wahania wartości średniej napięć występujących na katodach (Average) mogą świadczyć o niestabilności temperaturowej źródła prądowego zbudowanego na tranzystorze Q1
Tak, przy okazji chcialem tez pokazac ze nic w przyrodzie nie ginie czyli ze suma pradow spoczynkowych jest w miare stala. Gdyby nie byla trzeba by sie bylo przyjrzec gdzie ten prad ucieka...
Coś czuję, że jedynym rozwiązaniem problemu zmian parametrów lampy w Twoim wzmacniaczu hybrydowym będzie zastosowanie układu typu DC servo, który nie dopuści do pojawienia sie na wyjściu wzmacniacza składowej stałej.
Taka jest tez moja pierwotna intencja. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce...
w załączniku zamieszczam zdjęcie próbnej wersji wzmacniacza hybrydowego, który w zamierzeniu ma sterować wysokiej klasy słuchawki, choć równie dobrze mógłby napędzać głośniki
Mam nadzieje, ze podzielisz sie z nami przy majnmiej konceptualnym opisem topologii tego wzmacniacza. Wyglada bardzo ciekawie.
Przy okazji chcialbym sie pochwalic moimi nowymi transformatorami o ktorych wspomnialem wczesniej w watku.
Jak na razie moge jedynie stwierdzic, ze nie sa male ani lekkie.
