A czy Ty widziałeś kiedyś głośnik 4 Ohmowy (albo 8, nieważne) który w przez całą charakterystykę utrzymuje te 4 albo 8 Ohmów? Bo ja np nie. Myślę, że gdy zamiast 5 Ohmów podłączy się 4 nic wielkiego sie nie stanie.
Pewnie, że się nic nie stanie, oczywiście przy małym niedopasowaniu. Co najwyżej wzrosną zniekształcenia, lub spadnie moc wyjściowa.
Podaje się tzw impedancję charakterystyczną......
5 om spotkałem, ale wyszło przy pomiarach a nie z danych katalogowych.
Najczęściej zbliżoną do 5 mają 6-cio omowe głośniki, produkowane przez niektóre firmy na potrzeby swoich wyrobów..... można spróbować poszukać, mają czasem niezłe parametry
PS: Swoją drogą chyba odbiegliśmy trochę od tematu....
Zalozenie Z=5 omow wcale nie jest takie glupie. Niektore najlepsze glosniki, szerokopasmowe, podlaczane bez zwrotnic do lampowych wzmacniaczy HighEnd maja impedancje bedaca wielokrotnoscia 3 omow.
Przykladowo: kultowy B200, ma Z=6 omow, a dokladniej 5,5.
Prosze pokazcie mi inny glosnik, ktory w obudowie zamknietej (bez b-r czy TL) ma f graniczna 33Hz (-3dB) !
Fakt, ze niezbyt glosno, lecz juz mozna posluchac jak powinien brzmiec Prawdziwy bas.
Ano pisze:Przykladowo: kultowy B200, ma Z=6 omow, a dokladniej 5,5.
A przy jakiej częstotliwości?
Większość głośników, a tym bardziej zestawów głośnikowych ma mniej lub bardziej pogięty moduł impedancji. Podaje się albo w jakimś z góry wybranym punkcie (np. 400Hz), albo najniższą wartość w pasmie.
Drobnymi rozbieżnościami naprawdę nie ma się co przejmować. I tak lampa zobaczy mocno różne obciążenie w zależności od tego, co akurat będzie odtwarzać.
elektron pisze:Przeprowadziłem doświadczenia na żywym organizmie i wszystko się zgadza Jestem trochę zaskoczony tak dużym spadkiem spoczynkowym napięcia na transformatorze. Nie brałem tego do tej pory pod uwagę. Wiem, że zwykle Ra i inne parametry dobiera się wprost z katalogu ale jak uwzględnić ten fakt przy kreśleniu Ra?
Zważ że producent podaje to jako npiecie zasilania anody a nie napięcie anoda - katoda!!!!. Przecież podaje jeszcze wartość opornika katodowego (okoló 6V dla ECL86....). Podając praktyczny ukląd uwzględnia też spadek napięcia na uzwojeniu trafa (jakś typowa uśredniona wartość).
Pyra pisze:No teraz się sytuacja troszkę wyklarowała.
jednak te 42mA w anodzie to też troszkę dużo... powinieneś zwiększyć wartość rezystora katodowego do jakiś 150R. Przy Ua 250V producent zaleca 170R ...... a nawet 270R.Pozdrawiam
Tak ale to teraz nawet fajnie wygląda na wykresie anodowym a Pa jest w normie(42mA*212V=8,9W). Natrafiłem natomiast na kolejną zagadkę Gdzie jest obiecane 4,1W?(opieram się na danych załączonych w tabelce do schematu). Ni jak nie mogę ich tu wycisnąć na wykresie.
Bo przyjąłeś że maks napięcie na anodzie to trochę powyżej 300V. Trochę za wcześnie zakończyłeś prosta obciążenia a prawej strony. Po za tym producent podał wartość pomiaru mocy dostarczonej do uzwojenie trafa - bo po drugiej stronie trtafa jest nieco mniej.
STUDI pisze:Wartość 1k nie zabezpieczy przed zniszczeniem siatki ekranującej. Sam się kiedyś przekonałem w przypadku EL84 gdzie oporniki 2k2 oraz zasilanie G2 z dodatkowego stopnia filtracji napięcia zasilania pozwoliły siatce ekranującej odparować gdy padło połączenie anody z trafem głośnikowym. Trwało to dwie sekundy.
Mnie zdarzyło się z kolei nie podłączyć anody w lampie EL34. Druga siatka zdążyła się ledwie rozżarzyć, gdyż wyparował... rezystor.
Właśnie dlatego nie przesadzam z mocą rezystora w drugiej siatce. Przy maksymalnym wysterowaniu chroni on przed nadmiernym wzrostem prądu drugiej siatki i związanymi z tym zniekształceniami, natomiast w razie przypadkowego odłączenia anody pełni rolę bezpiecznika
Cały czas tak sie trudzicie o spadek napięcia na uzwojeniu trafa i tym próbujecie wytłumaczyć czemu te moje schematy nie przekraczają mocy admisyjnej anody.. Więc porównajmy moce : - moc prądu stałego tracona w trafie - zmierzone 16V przy około 40mA daje 0,64W, a moc pobierana przez prąd siatki ekranującej to 250 * 10mA = 2,5W....
Czyli ew. strata mocy na uzwojenia tafa w porównaniu do mocy pobieranej przez siatkę ekranująca ma znacznie mniejszy udział w bilansie energetycznym stopnia mocy.
Nadal nikt nie zauważa że moc pobierana przez siatkę ekranującą ma sporą wartość (nawet w połączeniu triodowym)
Ano pisze:Przykladowo: kultowy B200, ma Z=6 omow, a dokladniej 5,5.
A przy jakiej częstotliwości?
Dane: system MLSSA Timmermanns
Minimum impedancji wystepuje przy 200Hz i wynosi 5,2 oma.
Przy 1kHz - 5,7 oma
Przy 10kHz - 13,6 oma
Rezystancja cewki - 4,7 oma
Ten glosnik wjatkowo dobrze nadaje sie do wzm. lampowego. Posiada krotka cewke o niewielkiej indukcyjnosci (0,2mH) dzieki czemu nieunikniony wzrost Z nastepuje dopiero przy najwyzszych czestotliwosciach. I jeszcze raz najwazniejsze - odtwarza liniowo bas od 33Hz, z przyzwoitym SPLmax !
Ano pisze:Ten glosnik wjatkowo dobrze nadaje sie do wzm. lampowego. Posiada krotka cewke o niewielkiej indukcyjnosci (0,2mH) dzieki czemu nieunikniony wzrost Z nastepuje dopiero przy najwyzszych czestotliwosciach. I jeszcze raz najwazniejsze - odtwarza liniowo bas od 33Hz, z przyzwoitym SPLmax !
I ma niezłą górkę efektywności w środku pasma, w związku z czym trzeba stosować korekcję
STUDI pisze:Bo przyjąłeś że maks napięcie na anodzie to trochę powyżej 300V. Trochę za wcześnie zakończyłeś prosta obciążenia a prawej strony. Po za tym producent podał wartość pomiaru mocy dostarczonej do uzwojenie trafa - bo po drugiej stronie trtafa jest nieco mniej.
Nawet jak pociągnę linię do końca to mam ok 3,5W przy mocno niesymetrycznym napięciu siatki. Nie szukam na siłę mocy. Dla mnie jest to zadanie teoretyczne które mam nadzieję pogłębi moją płytką wiedzę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.