Układy żarzenia

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

Ja stosuję opóźnione załączanie napięcia anodowego - zwłoka to jakieś 120 sek. (przekaźnik czasowy RTx61). To nie o to chodzi.

Sęk w tym, że jak załączam żarzenie, to w pierwszej chwili udar wynosi ponad 6A i słychać aż taki "jęk" w środku. To trudno nazwać, takie jakby dzwonienie, coś jak się wejdzie do czasem do wanny, albo - od czasu do czasu słychać na filmach o łodziach podwodnych - takie jakby naprężenie materiału. Przy takim prądzie i konstrukcji katody (długie, równoległe względem siebie odcinki drutu) to już chyba dają znać o sobie siły elektrodynamiczne. No i bezpiecznik mi "strzelał" zbyt często w obwodzie żarzenia.

Odkąd dałem opornik, który po chwili jest zwierany, prąd udarowy jest nie większy niż 3,5A - 3,7A i nie słyszę takiego głośnego "jęknięcia". Podobnież py88 w pierwszej chwili błyska jak radziecka "wspyżka"...


PS: czy spotkaliście się z CZARNĄ ANODĄ w 5c3s ? Jest autentycznie CZARNA, jak powleczona lakierem piecowym. Getter jest cały, pracuje dobrze, dla testów - na granicy parametrów i nie sprawa problemów. Nie mam na razie aparatu, żeby pokazać jak to wygląda. Nie jest to okopcone, raczej jakby jednolity, czarny materiał.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Adrian pisze:No i bezpiecznik mi "strzelał" zbyt często w obwodzie żarzenia.
Bo w obwodzie żarzenia NIE STOSUJE SIĘ BEZPIECZNIKÓW!
Natomiast nie bez powodu uzwojenia żarzeniowe były nawijane tak, aby miały dużą indukcyjność rozproszenia. Ten zabieg w zupełności wystarcza w przypadku lamp małej mocy.
Adrian pisze:czy spotkaliście się z CZARNĄ ANODĄ w 5c3s ?
5C3S ma anodę w najrozmaitszych odcieniach szarości w zależności od daty produkcji. Z tych, które miałem najciemniejsze były najstarsze, natomiast nowsze mają anody w standardowym kolorze "anodowym".
_idu

Post autor: _idu »

Piotr zdziwisz się jak powiem Tobie że w kilku odbiornikach radiowych produkcji zachodnioniemieckiej widziłam bezpeczniki dla obwodu żarzenia. Byłby policzone na spory prąd, większy niż nominalny wyliczony z danych katalogowoych lamp. Albo to był drut wlutowany pomiędzy łaczówki, albo szklany bezpiecznik o średnicy okołó 10 mm.
Np. radio Blaupunkt Granda, lampy ECC85, ECH81, EF89, EABC80, ELL80, bezpiocznik miał podany prąd 5A.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

:arrow: STUDI
Wyjątek potwierdzający regułę? ;)
k4be
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 546
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: k4be »

U mnie w Comedii jest bezpiecznik 6A w żarzeniu (ECL86, EBF89, ECH81, ECC85, EM84). Z początku radio cierpiało na tajemniczy brak napięcia żarzenia, bezpiecznik okazał się zaśniedziały. Papier ścierny rox :P