jaka jest maksymalna moc pary EL34 w ukladzie PP?

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

mihau.n
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 73
Rejestracja: wt, 28 lutego 2006, 15:11
Lokalizacja: wawa

jaka jest maksymalna moc pary EL34 w ukladzie PP?

Post autor: mihau.n »

pytanie jak w temacie:)
Awatar użytkownika
Anoda
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 574
Rejestracja: pn, 28 marca 2005, 11:40
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Anoda »

Pewnie cos koło 100W da się wycisnąć z parki... :wink:
Pozdrawiam
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Około 60 W Zależy od układu ,napięcia ,i zniekształałceń.
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

Anoda pisze:Pewnie cos koło 100W da się wycisnąć z parki... :wink:
Pozdrawiam
Przy Ua=800V, Ug2 ok. 500V to i owszem- ale to są warunki ekstremalne i nie wróżę takiej bańce najlepiej... Można oczywiście G3 podłączyć pod minus zasilania przedpięć siatek i to podobnoż przedłuży trochę życie lampy (wyczytałem o tym na stronie Toma, więc nie w jakimś audiofilskim piśmie itp.)- kto wie, w jaki sposób to dokładnie się odbywa?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Urban Turban
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 618
Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:45
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Urban Turban »

I to też nie dla każdej EL 34. JJ poleca do swych baniek anodowe max 600 V, więc trzeba uważać. Z doświadczenia wiem że RFT są najwytrzymalsze :)
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

2*EL34 w klasie B:

Ua=800V; Ug2=400V; Po=100W; *
Ua=750V; Ug2=375V; Po=90W; *
Ua=500V; Ug2=400V; Po=70W;
Ua=475V; Ug2=375V; Po=58W;
Ua=Ug2=425V; Po=55W;
Ua=Ug2=400V; Po=45W;
Ua=Ug2=375V; Po=44W;
Ua=Ug2=350V; Po=36W;

Jak widać moc szybko spada przy obniżaniu napięcia.
Napięcia uwzględniają spadki na odpowiednich uzwojeniach i oporniku Rg2. Rzeczywiste napięcia na elektrodach są nieco niższe (15-25V).
* Tylko przy użyciu wytrzymałych RFT.
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Przy napięciu 800 V szlag trafi cokół i to w czasie nie dłuższym niż kilka miesięcy .Nie wiem czy zauwazyłeś jakie będą zniekształcenia w takim układzie przy niskim poziomie wysterowania .
Po co żyłowac lampy do tego stopnia jak można zastosować po dwie lub inne o większej mocy.
Bezsens :D
Jak świat światem przy konstrukcjach na kt77 lub el34 przy mocy około 120W były stosowane 2x2 i działa to latami.
mihau.n
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 73
Rejestracja: wt, 28 lutego 2006, 15:11
Lokalizacja: wawa

Post autor: mihau.n »

to bylo raczej pytanie teoretyczne:)
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !

800 V to nieźle może popieścić...
Wszystkie wzmaki, co widziałem na EL 34 powyżej 40 W stosują 4 lampy,
bo po co je katować ?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

pasio pisze:Wszystkie wzmaki, co widziałem na EL 34 powyżej 40 W stosują 4 lampy
Mój wynalazek: 45W;
Jolida: 50W;
VTL: 70W;
Z jednej pary.
pasio pisze:po co je katować ?
Dlaczego od razu katować? W klasie B lampy będą miały prawdopodobnie bardziej komfortowe warunki pracy, niż w wyżyłowanej klasie A, mimo znacznie większej mocy wyjściowej.
Awatar użytkownika
METALOWIEC
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 384
Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
Lokalizacja: Radom/Wawa

Post autor: METALOWIEC »

Piotr pisze: Dlaczego od razu katować? W klasie B lampy będą miały prawdopodobnie bardziej komfortowe warunki pracy, niż w wyżyłowanej klasie A, mimo znacznie większej mocy wyjściowej.
Popieram w 100% :D
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Takie napięcia to można sobie stosować przy lampach z cokołami porcelanowymi a nie bakelitem po przy pierwszym zawolgoceniu powietrza po prosty przebije.
Czysta klasa B nie bardzo nadaje się do słuchania muzyczki a raczej do rozgłoszeniówki lub gitary bo tam zniekształcenia >15% nikomu nie przeszkadzają .Podobnie sprawa wygląda przy bardzo niskim poziomie wysterowania kiedy to cały układ pracuje w zakresie nieliniowej charakterystyki lamp.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Wszystkie podane przeze mnie układy nie wychodzą ponad 5% zniekształceń bez sprzężenia. Przy małych mocach również. A sprzężenie na pewno będzie i zniekształcenia obniży.
Oczywiście, że nie jest to "czysta" klasa B. Proporcje prądu spoczynkowego są takie, że w układzie tranzystorowym uznanoby klasę pracy jako AB...
Awatar użytkownika
METALOWIEC
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 384
Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
Lokalizacja: Radom/Wawa

Post autor: METALOWIEC »

jesli beda lampy dobrze dobrane i bias rowno ustawiony to w klasie B beda bardzo niskie znieksztalcenia. Musi byc tylko idealna symetria.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Chciałem zaznaczyć, że układy podawane dla lamp w katalogach jako klasa B (audio) nie są klasą B sensu stricto, gdyż kąt przepływu jest większy, niż pi. Według ortodoksyjnego nazewnictwa jest to więc klasa AB.
W warunkach, jakie podałem wcześniej moc tracona na jednej anodzie w spoczynku wynosi ok. 20W, czyli 80% maksymalnej. Przy pełnym wysterowaniu moc tracona również wynosi ok. 20W na lampę. Maksymalna moc wytraca się w okolicach 30% oddawanej mocy do obciążenia.

Zniekształcenia zależą zarówno od symetrii, jak i punktu pracy.
Brak idealnej symetrii powoduje powstawanie zniekształceń parzystych rzędów, czyli z natury mniej uciążliwych w muzyce.
Natomiast punkt pracy znajdujący się na charakterystyce przejściowej zbyt nisko, na nieliniowym fragmencie, spowoduje powstanie zniekształceń rzędów nieparzystych i to niezależnie od wyrównania parametrów obydwu lamp.