6F5+6L6 SE glass-free

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: Lisor »

... w świetle tekstu Romka wychodzi, że mając do czynienia z poziomem sygnału 2-4 V można stosować lampy o mniejszym współczynniku wzmocnienia niż teoretyczne 100 X lampy 6F5.

Poza tym dobrze byłoby się zastanowić jakie efekty w głośniku ma sterowanie lampą z niskim prądem emisji a lampą z wysokim, np 6F5 vs 6C5- w założeniu, że obie wysterują lampę mocy, która ma duże /?/ pojemności wejściowe. Z biegiem lat zauważyłem, że im większy prąd emisji tym więcej słychać. Ponoć im wyżej na charakterystyce, tym lepiej. Mówią, że zniekształcenia maleją... i dla tego więcej słychać/ to juz mój wniosek :lol:/ .

Oczywiście nikogo nie namawiam do pójścia moja drogą. Rozwiązania ,,czysto inżynierskie,, też w zupełności wystarczą.

Osobiście używam w pierwszym stopniu lampy o praktycznym wzmocnieniu 8X, w drugim 3-4 X - do wysterowania moich lamp/ trioda mocy/wg mnie wystarcza. Układ bez sprzężenia zwrotnego. Gra to czysto. Z pentodą będzie prościej, bo potrzebuje mniejszego sygnału sterującego. A sprzężenie zwrotne? Może wg gustu.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5426
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: AZ12 »

Witam
Romekd pisze: ndz, 20 kwietnia 2025, 07:21Obecnie większość cyfrowych źródeł sygnału audio zapewnia na wyjściu poziom 2 V wartości skutecznej, a na wyjściach symetrycznych (XLR) sygnał wynosi 4 V, więc czułości wejść wzmacniaczy nie musi być zbyt wysoka (kiedyś standardem czułości wejść wzmacniaczy produkcji zachodniej było 0,15...0,20 V), szczególnie że większa czułość przekłada się przeważnie na wyższe poziomy szumu i przydźwięku.
Napięcie zasilania przetwornika DAC wynosi typowo 5 V, w sprzęcie przenośnym nawet mniej bo ok. 3 V. Mała impedancja wyjściowa zmniejsza poziom zakłóceń.
Ratujmy stare tranzystory!
kofan777
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 25 października 2009, 20:59

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: kofan777 »

Lisor pisze: ndz, 20 kwietnia 2025, 08:10 ... w świetle tekstu Romka wychodzi, że mając do czynienia z poziomem sygnału 2-4 V można stosować lampy o mniejszym współczynniku wzmocnienia niż teoretyczne 100 X lampy 6F5.
Wzmocnienie pojedynczego stopnia 6F5, w układzie jak powyżej (Ua=160, Ra=200k, Rk=2,7k, Ug-=1.3V) wynosi odpowiednio:
- 25X bez Ck, przy sygnale 0.7V na wejściu uzyskuję ok 50Vpp na wyjściu
- 56X przy zastosowaniu Ck, na wyjściu 117Vpp

Pojemności wejściowe lampy 6L6 chyba nie są zbyt duże, żeby sterować je z takiego stopnia, tym bardziej że ostatecznie pasmo przenoszenia wydaje się być ok.

zastosowanie w tym przypadku 2 stopni sterujących. 3x + 8x da w efekcie to samo, ale dochodzą kolejne stopnie sprzęgające, żarzenia, przewody. Myślę ze w tak prostej konstrukcji im prościej tym lepiej, pod warunkiem że działa, ma założoną moc i pełne pasmo.

Z lektury forum i różnych wypowiedzi wnioskuję, że sprzężenie można stosować choćby po to żeby dostosować czułość wzmacniacza do aktualnej potrzeby, któryś ze wzmacniaczy Piotra miał takie rozwiązanie, ze skokową regulacją sprzężenia o różnej głębokości. Dlatego nadmiar wzmocnienia pierwszego stopnia mi nie przeszkadza, a wręcz jest pożądany. Jeśli się mylę, to również proszę o wskazówkę.

Wracając do pytania u "uciekające fb przez Ck", podłączyłem jak poniżej, dlatego nie działało. Dzięki za schemat z dzielnikiem rezystorowym i Ck na katodzie, właśnie tego mi brakowało.

Pozdrawiam!
Załączniki
sprz.jpg
sprz.jpg (12.54 KiB) Przejrzano 265 razy
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11233
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: tszczesn »

Sprzężenie zwrotne na katodę nie ma sensu z kondensatorem w katodzie, bo po prostu zewrze on sygnał sprzężenia zwrotnego. Sygnał sprzężenia podajesz na jakieś wejście stopnia - w twoim układzie jest to stopień wejściowy, i ma on dwa wejścia - na siatkę (tu podajesz sygnał wejściowy) i na katodę (tu podajesz sygnał sprzężenia zwrotnego). W tym przypadku podłączenie kondensatora zwiera po prostu sygnał, analogicznie jakbyś siatkę zwarł do masy kondensatorem. Jak potrzebujesz większego wzmocnienia stopnia i potrzebujesz jednak kondensatora katodowego to sygnał sprzężenia zwrotnego możesz podać na to samo wejście co sygnał wejściowy - na siatkę (pamiętaj o fazie sygnału), z tym, że głębokość sprzężenia będzie zależeć od impedancji źródła sygnału, co oznacza, że taki układ będzie znacznie mniej praktyczny.
kofan777
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 25 października 2009, 20:59

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: kofan777 »

A taki układ, jak zaproponował Onyx? Wzmocnienie nieco spadnie przez lokalne ujemne sprzężenie na niebocznikowanym oporze 460R, ale globalne sprzężenie trafi na katodę.
Załączniki
20250419_132348.jpg
20250419_132348.jpg (24.43 KiB) Przejrzano 232 razy
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2585
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: Einherjer »

kofan777 pisze: ndz, 20 kwietnia 2025, 09:33 Pojemności wejściowe lampy 6L6 chyba nie są zbyt duże, żeby sterować je z takiego stopnia, tym bardziej że ostatecznie pasmo przenoszenia wydaje się być ok.
6L6 jest tetrodą strumieniową, czyli ma siatkę ekranującą, która znacząco zmniejsza pojemność wejściową w porównaniu z triodami mocy.
kofan777 pisze: ndz, 20 kwietnia 2025, 09:33 zastosowanie w tym przypadku 2 stopni sterujących. 3x + 8x da w efekcie to samo, ale dochodzą kolejne stopnie sprzęgające, żarzenia, przewody. Myślę ze w tak prostej konstrukcji im prościej tym lepiej, pod warunkiem że działa, ma założoną moc i pełne pasmo.
Zgadza się, tutaj nie potrzeba dwóch stopni sterujących.
kofan777 pisze: ndz, 20 kwietnia 2025, 09:33 Z lektury forum i różnych wypowiedzi wnioskuję, że sprzężenie można stosować choćby po to żeby dostosować czułość wzmacniacza do aktualnej potrzeby, któryś ze wzmacniaczy Piotra miał takie rozwiązanie, ze skokową regulacją sprzężenia o różnej głębokości. Dlatego nadmiar wzmocnienia pierwszego stopnia mi nie przeszkadza, a wręcz jest pożądany. Jeśli się mylę, to również proszę o wskazówkę.
Oczywiście, nadmiar wzmocnienia w pierwszym stopniu jest po to, żeby móc zastosować globalne sprzężenie zwrotne, a to we wzmacniaczu z tetrodą/pentodą na wyjściu jest nieodzowne, ze względu na jej bardzo dużą rezystancję wewnętrzną. No chyba, że ktoś lubi słuchać rezonansów głośników...
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11233
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: tszczesn »

kofan777 pisze: ndz, 20 kwietnia 2025, 11:52 A taki układ, jak zaproponował Onyx? Wzmocnienie nieco spadnie przez lokalne ujemne sprzężenie na niebocznikowanym oporze 460R, ale globalne sprzężenie trafi na katodę.
I tak będzie działać. Zbocznikowany kondensatorem opornik dla sygnału nie istnieje, udział w sprzężeniu zwrotnym[1] ma tylko ten bez kondensatora.
[1] W tym układzie masz tak naprawdę dwa sprzężenia zwrotne - lokalne w stopniu wstępnym i globalne do katody tego stopnia, oba realizowane przez opornik katodowy.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6293
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: cirrostrato »

kofan777 pisze: sob, 19 kwietnia 2025, 08:41 Ekrany obu lamp są zwarte do masy
Mam 6F5 na stole, jak uziemiłeś ekran?
kofan777
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 25 października 2009, 20:59

Re: 6F5+6L6 SE glass-free

Post autor: kofan777 »

ODPOWIEDZ