Sprzężenie zwrotne
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Być moze sprzezenie ma za duza glebokosc. W typowym wzmacniaczu lampowym powinno wynosic od 10-18 dB . Zastosowanie głębszych sprzezen wymaga kompensacji charakterystyki, czego nie ma na schemacie.
Nie podoba mi sie rowniez zasilanie stopnia wsptepnego(61V) a zwlaszcza drivera tak niskim napieciem (125v) . Z trudem bedzie uzyskac przy malych znieksztalceniach odpowiednie napiecie sterujace do lamp koncowych. Lampa ecc 82 jest dosc nieliniowa i do drivera raczej bym jej nie polecal, lepiej zastapic ja popularna 6n1p i ustalic odpowiednia polaryzacje.
Rowniez mozna zastosowac sprzezenie pojemnosciowe po 1 sopniu, gdyz nawt niewielka zmiana napiecia anodowego pierwszej lampy moze spowodowac przesuniecie pracy lamp drivera-odwracacza do obszaru nieliniowego.
Nie podoba mi sie rowniez zasilanie stopnia wsptepnego(61V) a zwlaszcza drivera tak niskim napieciem (125v) . Z trudem bedzie uzyskac przy malych znieksztalceniach odpowiednie napiecie sterujace do lamp koncowych. Lampa ecc 82 jest dosc nieliniowa i do drivera raczej bym jej nie polecal, lepiej zastapic ja popularna 6n1p i ustalic odpowiednia polaryzacje.
Rowniez mozna zastosowac sprzezenie pojemnosciowe po 1 sopniu, gdyz nawt niewielka zmiana napiecia anodowego pierwszej lampy moze spowodowac przesuniecie pracy lamp drivera-odwracacza do obszaru nieliniowego.
Ostatnio zmieniony wt, 4 kwietnia 2006, 16:41 przez Sebba, łącznie zmieniany 1 raz.
Sebba
Przy podanych na schemacie wartościach napięć, lampa pierwszego stopnia przy typowej wartości sygnału sterującego, będzie bardzo szybko wchodziła w obzsar pracy z prądem siatki. Co na pewno zaowocuje sporymi zniekształceniami. Według danych katalogowych Philipsa, praca w podobnych warunkach (przy i tak większym Ua) skutkuje zniekształceniami ponad 8%. Napięcia zasilające pierwsze dwa stopnie wzmacniacza, dla takich lamp jak na schemacie, są zdecydowanie za niskie na co zwrócił już uwagę Sebba.