emisja01 pisze: ↑pt, 5 sierpnia 2022, 14:31
Witam,
Chciałbym zapytać co to za jednostki na załączonym schemacie odnośnie pojemności - kuF ?
Pierwsza litera k oznacza mnożnik 1000 (kilo-), podobnie jak stosuje się to w opisie wartości rezystancji oporników. Jednak takie oznaczanie kondensatorów nie wydaje się poprawne, gdyż należałoby użyć małej literki "m" (mili-) i wówczas zapis ten miałby postać 1 mF.
Witam,
Dla mnie absurdalne mnożenie mniejszej jednostki - w jakim celu ?
1000 x mikro = 1 mili (F) i tak powinno być. Autor publikuje teoretyczne wersje układów, które nie działają w rzeczywistości tak jak opisuje.
Dziękuję za potwierdzenie i pozdrawiam
emisja01 pisze: ↑ndz, 7 sierpnia 2022, 14:24
Witam,
Dla mnie absurdalne mnożenie mniejszej jednostki - w jakim celu ?
1000 x mikro = 1 mili (F) i tak powinno być. Autor publikuje teoretyczne wersje układów, które nie działają w rzeczywistości tak jak opisuje.
Dziękuję za potwierdzenie i pozdrawiam
Na przestrzeni lat rozwoju elektroniki sposób określania pojemności, indukcyjności i częstotliwości ulegał dużym zmianom. Kiedyś jednostką pojemności był cm, przy czym 1 cm oznaczał pojemność 1,11 pF. W określaniu indukcyjności 1 cm równy był dzisiejszemu nH (nanohenrowi), zaś w starych odbiornikach pojemność często podawało się w μμF. Jeszcze w latach 50. dużych częstotliwości nie podawało się w GHz, a w KMC (kilomegacyklach). Później jednostki zostały ujednolicone do tych, którymi posługujemy się obecnie.
Tego układu nie próbowałem gdyż zasilacz na 6,3V mam 3A a moje 6n6p biorą po 890mA. jakbym dołożył jedną 6SN7, to przekroczyłbym limit 3A.
Stopień napięciowy mam na jednej połówce 6SN7 PSVANE i jest SUPER.
Do doświadczonych kolegów mam pytanie. W stopniu wyjściowym WCF na 6n6p w katodzie jest elektrolit 2200uF. Powoduje on brak lokalnego sprzężenia zwrotnego.
W moim układzie nie słyszę absolutnie żadnej różnicy z tym kondensatorem czy bez niego.
Czy jest to normalne, czy coś źle zrobiłem ?
Dzięki za wyjaśnienie.
A czy mógłbyś tak trochę dokładniej powiedzieć, w jaki sposób wpłynie brak tego kondensatora na dźwięk ?
Są schematy z i bez kondensatora, tak w stopniu wejściowym jak i wyjściowym.
Wiem, że z kondensatorem brak jest lokalnego sprzężenia zwrotnego - ale jak to się ma do jakości dźwięku czy zniekształceń ?
Będę wdzięczny za wyjaśnienie.
Będą rosły zniekształcenia,które istnieją też teraz.Ale skoro ,,teraz,, to nie przeszkadza,to można zrobić według uznania.Jedynie kompletne testy i pomiary wykazałyby co się dzieje.
pg63 pisze: ↑pt, 19 sierpnia 2022, 09:22
Dzięki za wyjaśnienie.
A czy mógłbyś tak trochę dokładniej powiedzieć, w jaki sposób wpłynie brak tego kondensatora na dźwięk ?
,,Będą rosły zniekształcenia,które istnieją też teraz,, , ,,Różnica stanie się słyszalna ze wzrostem głośności i zmniejszeniem rezystancji słuchawek.,,
Ok. Dzięki. Chyba się pogubiłem.
Sprzężenie zwrotne we wzmacniaczach powodowało zmniejszenie zniekształceń.
Tu chyba jest odwrotnie, skoro brak kondensatora (jest sprzężenie) powoduje zwiększenie zniekształceń.
No to będzie trzeba go zostawić
Na wstępie przepraszam za post pod postem, lecz nie mogę edytować poprzedniego. Dziwne to trochę.
Przymierzam się do wykonania tego wzmacniacza słuchawkowego, lecz wcześniej w celach edukacyjnych poskładałem prostszą wersję na jednej ECC88 oraz 6N13S. W płytkę zaopatrzyłem się na znanym portalu aukcyjnym, elementy wygrzebałem na szybko z przydasi i od znajomych. Układ po poskładaniu ruszył od tzw. "kopa". Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, iż tak prosta konstrukcja aż tak przyjemnie zagra. Bez sygnału wejściowego w słuchawkach panuje absolutna cisza. Piszą, że podczas włączania oraz wyłączania urządzenia w słuchawkach pojawia się nieprzyjemny trzask. Nic takiego nie zaobserwowałem.
Czekam teraz na zamówiony docelowy transformator, gdy dotrze wówczas wszystko wyląduje w dedykowanej obudowie. I będzie nowa zabawka
Zadowolony z efektów kupiłem kilka lamp 6N13S; 6N8S oraz 5C3S. W najbliższej przyszłości spróbuję coś sklecić wg zamieszczonego w tym temacie schematu. Wówczas sprawa pojemności CK dla 6N8S i 6N13S się wyjaśni
Dobry wieczór wszystkim.
Czy aż tak duże pojemności CK są wymagane do właściwej pracy tego układu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
To jest rozwiązanie w stylu ,,amerykańskim,,.Wszystko największe,najdroższe i na pokaz-tylko te ruskie lampy psują wszystko. W rozwiązaniach układów elektronicznych stosuje się kondensatory z nadmiarem pojemności i o ile to nie ma wpływu negatywnego,można stosować x10 wartość z obliczeń.Jedynie cena przy masówce jest zaporą.
Pół 6N13S to mniej więcej jedna 6S19P więc dlaczego stosować te znacznie droższe podwójne triody, rozumiem wygląd, nie łapię drożyzny. Little Dot 2: EF92 (można zastosować EF95) plus tania i dostępna 6S19P w układzie SE, też za grosze, sklecił ktoś nawet na desce?. Ciekawe, że lata temu podawano schematy w necie serii Little Dot, potem zanikły.