szukam pomysłów

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: szukam pomysłów

Post autor: Tomek Janiszewski »

Alek pisze: wt, 2 listopada 2021, 14:15 Zdążyłem jeszcze zmierzyć dziś filtr. Oczywiście wyjęty z układu nie był niczym obciążony, co ma pewne znaczenie.

Podejrzewam że wręcz kapitalne. Trioda powinna mocno go tłumić.
Sprzężenie w warunkach pomiaru było więc nadkrytyczne.
Po stłumieniu obwodu pierwotnego może stać się podkrytyczne, przy niezmienionym sprzężeniu.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: szukam pomysłów

Post autor: Tomek Janiszewski »

Alek pisze: wt, 2 listopada 2021, 14:18 Mogę teraz w przerwie w pracy ustosunkować się do kwestii filtrów. Zastosowanie rdzeni byłoby niewskazane z dwóch względów. Pierwszym jest to, że zwiększyłoby się jeszcze sprzężenie. Drugim powodem jest to, że kiedyś nie było rdzeni
Tylko ten drugi argument uznać za istotny. Jaki to problem rozsunąć lub przekosić cewki, gdyby sprzężenie okazało się zbyt silne?
stosowano za to spore cewki.
I co niemniej istotne - mocno ażurowe, dzięki czemu ich pojemność była niewielka. Takie cewki (typowe dla odbiorników detektorowych i reakcyjnych) to się chyba nawijało na specjalnych szablonach ze szpilkami utrzymującymi dystans między zwojami, zwykłe nawijanie krzyżowe nie wystarczało.
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1894
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: szukam pomysłów

Post autor: Alek »

Cewki zdecydowałem się nawijać koszykowo na niedawno zrobionej nawijarce. Liczba zwojów filtru wynosi 1000 drutem emaliowanym około 0,1 i to zarówno w anodzie jak i w siatce. Drutu w jedwabiu nie używałem, bo po pierwsze nie mam małych średnic, po drugie cewki znacznie by zwiększyły wymiary. Próby stosowania filtru o mniejszej liczbie zwojów w anodzie stopnia poprzedniego, względnie w różnych konfiguracjach bez pojemności w anodzie dawały wynik daleko gorszy aniżeli wariant, w którym obwód rezonansowy był zarówno w anodzie stopnia poprzedniego jak i siatce stopnia następnego. Dlatego tak zostało.

Zdjęta krzywa jest "surowa", tj, nie uwzględnia oporności wewnętrznej lampy, jak i dodatkowo wprowadzanej reakcji. Daje jednak pewne wyobrażenie o dobroci.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: szukam pomysłów

Post autor: Tomek Janiszewski »

Alek pisze: wt, 2 listopada 2021, 15:04 Cewki zdecydowałem się nawijać koszykowo na niedawno zrobionej nawijarce
Może zdjęcie przekłamuje, ale odnoszę wrażenie że wyszło o wiele gorzej niż cewka długofalowa oraz eliminatora p.cz. do Syrenki nawijana z palca:
Obrazek
(pośrodku zdjęcia cewka eliminatora, na prawo od niej - cewka długofalowa). Lica jest szorstka, dzięki czemu luźno nawijane zwoje uzwojenia krzyżowego nie ześlizgują się i to nawet w nieobecności bocznych ścianek szablonu przy nawijaniu.
Liczba zwojów filtru wynosi 1000 drutem emaliowanym około 0,1 i to zarówno w anodzie jak i w siatce. Drutu w jedwabiu nie używałem, bo po pierwsze nie mam małych średnic
No a lica 8 x 0,03 jaką chyba do dziś można kupić na Wolumenie? Nie z epoki? Właśnie tym przewodem nawijałem pokazane na zdjęciu cewki.
po drugie cewki znacznie by zwiększyły wymiary.
ZTCP największa z cewek ze zdjęcia (antenowa długofalowa) ma nawet ponad 1000zw, i wcale duża nie jest.
Próby stosowania filtru o mniejszej liczbie zwojów w anodzie stopnia poprzedniego, względnie w różnych konfiguracjach bez pojemności w anodzie dawały wynik daleko gorszy aniżeli wariant, w którym obwód rezonansowy był zarówno w anodzie stopnia poprzedniego jak i siatce stopnia następnego.

Obwód bez pojemności w anodzie (w sensie że niestrojony) w ogóle nie ma sensu, zakładając że sama pojemność lampy (którą można oszacować na kilka pF) nie wystarczy do dostrojenia. Sens mogłoby mieć (o ile godzimy się na jednoobwodowe filtry p.cz) niestrojone uzwojenie w anodzie tylko pod warunkiem że byłoby silnie sprzężone z uzwojeniem siatkowym, w praktyce zaś - nawinięte na nim lub pod nim. Albo co dużo bardziej ekonomiczne - w postaci odczepu do którego dołączałoby się anodę. Siatka byłaby wówczas sprzężona z gorącym końcem uzwojenia przez kondensator odcinający napięcie anodowe. Jaki opór wewnętrzny ma lampa w zastosowanym punkcie pracy? Jeżeli okaże się że obecnie uzwojenie anodowe jest z grubsza dopasowane do oporu wewnętrznego lampy - znaczyłoby to że jest sens wydatnie zwiększyć liczbę zwojów cewki siatkowej, z jednoczesnym zmniejszeniem pojemności. Siatka otrzyma wówczas podwyższone napięcie, nie tłumiąc przy tym obwodu wtórnego.
Zdjęta krzywa jest "surowa", tj, nie uwzględnia oporności wewnętrznej lampy, jak i dodatkowo wprowadzanej reakcji. Daje jednak pewne wyobrażenie o dobroci.
O ile dobrze odczytuję - można przyjąć że 3dB szerokość pasma wynosi 4kHz przy częstotliwości środkowej bliskiej 100kHz? To dawałoby dobroć rzędu 25. Próbowałeś zestroić wzmacniacz p.cz na większą częstotliwość, np. 300kHz (pomiędzy zakresem fal długich i średnich)? Przy zachowaniu tych samych cewek trzeba by zejść z pojemnością do około 20pF (zakładając że pojemności własne cewek są do pominięcia, co jednak jest wysoce wątpliwe wobec użycia drutu w samej emalii). Gdyby jednak było to możliwe, a straty cewki pochodziły wyłącznie z oporu drutu - to przy 300kHz dobroć byłaby trzykrotnie większa, tym samym pasmo przenoszone nie uległoby zmianie (przy pominięciu tłumiącego wpływu lamp). Może warto by spróbować zwiększyć p.cz.? Dopuszczasz neutralizację na wypadek kłopotów ze stabilnością?
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1894
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: szukam pomysłów

Post autor: Alek »

Na tą krzywą z rezonansem przy 100 kHz w ogóle nie patrz. To jest krzywa nie uwzględniająca autokalibracji tego układu pomiarowego. Prawdziwa krzywa to jest ta z wklęśnięciem.
Lica byłaby na pewno lepsza, ale na razie byłoby żal jej marnować na próby.

Te próby z obwodem niestrojonym w anodzie robiłem ze względu na stare schematy ultradyn i tropadyn dostępne tu i ówdzie. Jaka była mechaniczna konstrukcja cewek w tych radiach, dokładnie nie wiem. Możliwe, że cewki leżały jedna na drugiej. Zmniejszanie pojemności w filtrze jeszcze jest możliwe, ale zejście poniżej 200 pF będzie powodować duże problemy przy zestrajaniu. Nieznaczny ruch trymerem będzie bardzo zmieniał parametry obwodu.

Opór wewnętrzny lamp można szacować na około 100-200 kiloomów. Jest więc tego rzędu, co moduł impedancji filtru w rezonansie.

Na razie nie dopuszczam możliwości zwiększenia częstotliwości pośredniej, bo to będzie rodziło kolejne kłopoty.
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1894
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: szukam pomysłów

Post autor: Alek »

Dodaję jeszcze materiały z 1928 r. z książki "Zasady Radjofoniji" autorstwa kpt. Stanisława Noworolskiego.

Kilka słów komentarza. W treści nie ma mowy o mieszaczu. Wtedy stosowano słowo detektor. W takim radiu były więc dwa detektory: jeden stanowił to, co dziś nazywamy mieszaczem i drugi- klasyczny już detektor.
Układ superheterodyny Armstronga zdaje się zawierać błędy. Na przykład zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie działanie heterodyny wg schematu. Nie widzę, jak miałyby się wzniecić drgania. Także w obwodzie p.cz. i rzekomym układzie regeneracyjnym nie wszystko wydaje się być w porządku.

Ciekawe są uwagi dotyczące układu tropadyny. Na przykład ciekawą kwestią jest punkt przyłączenia obwodu antenowego. Chcąc wypróbować ten układ trzeba mieć cewkę z wieloma odczepami lub dokonywać wielu żmudnych prób.

Przechodzę wreszcie do układu ultradyny. Na schematach pojawia się dość ciekawe sprzężenie heterodyny do siatki pierwszej lampy. Czyżby chodziło o zwiększenie nachylenia przemiany poprzez jednoczesną modulację w anodzie i siatce? W moim układzie próbnym tego nie stosowałem, podłączając filtr p.cz. od razu do anody lampy. Ostatni akapit, dotyczący przyczyn dużej czułości ultradyny ma więcej wspólnego z fantastyką aniżeli z rzeczywistością.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1894
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: szukam pomysłów

Post autor: Alek »

Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1894
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: szukam pomysłów

Post autor: Alek »

Dodałem jeszcze jeden stopień p.cz. Objąłem go lekką reakcją, co podbiło wzmocnienie stopnia. Układ stał się więc luksusową superheterodyną siedmiolampową :lol: . Odbiór wyraźny jest możliwy na antenie ramowej ok. 35x35 cm. O wiele głośniej jest oczywiście na antenie z drutu. Antena ferrytowa daje wyniki najgorsze- odbiór jest cichy.
Pod względem prądu żarzenia układ staje się potworem- pożera teraz ze źródła żarzenia około 2,1A przy ok. 5V.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1894
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: szukam pomysłów

Post autor: Alek »

Zamieszczam schemat mojej superheterodyny. Bawię się jeszcze z obwodem wejściowym i zastanawiam się, czy nie dołożyć jeszcze jednego stopnia p.cz.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: szukam pomysłów

Post autor: Tomek Janiszewski »

Czy cewki poszczególnych filtrów mają wspólny rdzeń ferrytowy, rozumiem że umożliwia on dobranie optymalnego sprzężenia? No i ta reakcja w stopniach p.cz. : czy aby nie jest ona raczej neutralizacją, być może lekko przekompensowaną dla zwiększenia wzmocnienia? Schematy w obu wypadkach są identyczne, z tym że zwłaszcza na potrzeby neutralizacji należałoby zapewnić możliwie silne sprzężenie między cewką sprzężenia zwrotnego a wtórnym obwodem, najlepiej przez nawinięcie dodatkowej cewki na lub pod uzwojeniem głównym, tak aby faza była dokładnie odwrócona o 180 stopni.
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1894
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: szukam pomysłów

Post autor: Alek »

Pierwotnie przewidywałem rdzenie, dlatego nie usunąłem ich ze schematu. W rzeczywistości jednak cewki są powietrzne. Co się tyczy sprzężeń zwrotnych, też się zastanawiałem, czy nie jest to bardziej neutralizacja aniżeli reakcja. Zwłaszcza, że pojemności wypadły dość małe.
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1894
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: szukam pomysłów

Post autor: Alek »

Przeniosłem całość na bardziej cywilizowane deski. Wzmacniacz m.cz. duwstopniowy jest zrobiony jako "odczepiany" aby można było demonstrować jego działanie razem z kryształkiem czy reakcyjniakiem, który planuję wykonać osobno. Na antenie ramowej przy dobrym dostrojeniu gra całkiem wyraźnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: szukam pomysłów

Post autor: Tomek Janiszewski »

Alek pisze: ndz, 5 grudnia 2021, 22:06 Przeniosłem całość na bardziej cywilizowane deski. Wzmacniacz m.cz. duwstopniowy jest zrobiony jako "odczepiany" aby można było demonstrować jego działanie razem z kryształkiem czy reakcyjniakiem, który planuję wykonać osobno.
Wypróbuj jeszcze Push-Pull! :lol: Na początek może być taki klasyczny, sterowany transformatorowo. Zwiększona przynajmniej dwukrotnie moc (i jedna dodatkowa lampa) do pogardzenia nie jest.
Na antenie ramowej przy dobrym dostrojeniu gra całkiem wyraźnie.
Co prawda nie ta epoka bo lampy ze wszech miar nowoczesne, mianowicie ECH81 i EBF89 - ale byłem zaskoczony że taka typowa superheterodyna całkiem głośno odbiera Jedynkę na kilkudziesięciu cm drutu dołączonego do siatki pierwszej heptody. Cewki obwodu rezonansowego w.cz. jeszcze się wtedy nie dorobiłem, był tylko dołączony do tej samej siatki z myślą o przyszłości kondensator obrotowy.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: szukam pomysłów

Post autor: Tomek Janiszewski »

Tomek Janiszewski pisze: wt, 2 listopada 2021, 08:19 Czy pierwsze superheterodyny, takie np. jak wspomniana dalej Ultradyne także wykorzystywały lampy oryginalnej konstrukcji Lee de Foresta, z siatką w kształcie kuchennego ubijaka do kartofli? :lol:
Z takim czymś mi się konstrukcje siatek pierwszych lamp skojarzyły:
Lee de Forest.jpg
Czy takie przybory były już w kuchennym użyciu na przełomie XIX i XX wieku, i czy to nimi inspirował się Wynalazca? :wink:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5473
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: szukam pomysłów

Post autor: AZ12 »

Witam

Przeciwsobny wzmacniacz mocy można wykonać wykorzystując transformator wyjściowy w roli odwracacza fazy:

Obrazek
Ratujmy stare tranzystory!