Olkus pisze: ↑pt, 3 grudnia 2021, 19:04
To nie jest gotowy moduł, nie lubię tanich chińskich modułów. Wg schematu z PDF-a zaprojektowałem swoją PCB. Wiem, że napięcie ma być takie jak napisane na przekaźniku.
A ten PDF to skąd, z elektrody? Co by nie mówić,
lekarstwo okazało się gorsze od choroby skoro rezystor się zapalił.
Przekaźnik zwiera rezystory ograniczające impuls prądowy, takie trafo nie pobiera dużego prądu podczas pracy, więc przekaźnik trochę sobie pożyje. W wielu fabrycznych wzmacniaczach takie softstarty były stosowane. Duży prąd płynie tylko w impulsie w momencie włączenia.
No i właśnie przy włączączaniu (niekiedy też przy wyłączaniu) styki się niszczą, nie wtedy gdy są zwarte.
Ilość pomocniczych zasilaczy... jeśli dobrze liczę to zaledwie dziewięć.
W amplitunerze stereo póki co mam jak następuje: żarzenie, no niech będzie że podwójne bo 2 x 6,3V AC w przeciwfazie, napięcie anodowe dla wzmacniacza audio na EZ81, wreszcie napięcie anodowe dla dekodera i tunera na EZ80. Jak się uprzeć to można by jeszcze doliczyć źródło napięcia siatkowego ("ogólny minus"), choć on osobnego prostownika nie posiada. W sumie 5 zasilaczy, bo liczenie poszczególnych sekcji filtrów anodowych (osobnych dla końcówek, inwerterów, korektora, stereodekodera, tunera) byłoby już przesadą. Dalszej rozbudowy zasilacza nie przewiduję, chyba że miałoby chodzić o dalszy podział obwódów żarzenia, gdyby symetryzacja (a raczej kontrolowana desymetryzacja) dla niektórych lamp (konkretnie mam na myśli EAA91 w detektorze stosunkowym i dekoderze, których katody wiszą na dużych impedancjach) okazała się celowa.
Tutaj miałem na myśli końcówkę mocy, nie softstart.
A tam najpewniej załatwiłaby sprawę PCF82 w miejsce PCC88...
Wiem, początkowo chciałem TG zrobić samemu ale podczas nawijania toroida (trafo sieciowe) zdałem sobie sprawę, że ponad moje możliwości.
A to z góry założyłeś że TG mają być koniecznie toroidalne? Niepotrzebnie. Nawijanie na tradycyjnym karkasie daje dużo więcej swobody. Przykład podałem z Młodego Technika.
Czyżby się przestraszyli mojego zamówienia?
Obstawiam że jeszcze bardziej się przestraszyli świadomego klienta, a nie takiego któremu oczy
wyłażą na wierzch na widok byle ECL82 w zdezelowanym Bambino, i już sobie wyobraża co to będzie gdy na miejsce TG2,5 wstawi nowoczesny transformator renomowanej firmy.
Fakt, ja sobie syfu wcisnąć nie dam

Napiszę jeszcze do toroidy.pl i edisu, zobaczymy ile sobie
zaśpiewają za te trafa.
Niestety ale w tym momencie będę musiał
brutalnie ściągnąć Cię na ziemię 
Przynajmniej co do tej pierwszej firmy. Zapoznaj się z tym oto tematem:
viewtopic.php?f=8&t=28929
i co niemniej istotne - jak
zainteresowani zareagowali na to jak ich sztandarowe dzieło zrecenzowały "wnioski", czyli po prostu świadomi Triodowicze:
https://www.audiostereo.pl/newsy/toroid ... ment-38870
A co powiesz na taką oto ofertę toroidu dla EL34 SE, owszem UL, o mocy jakoby... 40W?
https://sklep.toroidy.pl/pl/p/TTG-EL34S ... 6L6-SE/560
Ja tę firmę
skreśliłem w przedbiegach. Właśnie dlatego że tak ściemniają.
Mam w tym radiu: EL86, EBC81, EF89, ECH81, EM84 wszystkie z krzyżykiem Philips Miniwatt z napisem Import, tylko ta E88CC tam nie pasuje. Ale fakt, chyba sobie daruję ten krzyżyk, EM84 już ledwo zipie, a EL86 też chyba będę musiał wymienić.
Cokolwiek nietypowy zestaw. ECC85, ECH81 i EF89 - standardowe, ale EBC81 to się stosowało w epoce odbiorników AM, kiedy to u nas królowały loktale. Potem nadeszła epoka odbiorników AM/FM i doszła ECC81 zastąpiona niebawem przez ECC85, a EBC81 została zastąpiona przez EABC80 i takie radia trafiały do nas np. z
enerdupka. Z tego też względu EBC81 była w PRL praktycznie niespotykana. EABC 80 oprócz triody audio zawierała komplet diod do obu detektorów, tak wiec u Ciebie musiano użyć w demodulatorze FM diod germanowych, podobnie jak to od początku robiono w naszym sprzęcie, jednak diody detekcyjne AM pochodziły tam z lampy EBF89 która tym samym szybko u nas wyparła EF89. Cokolwiek dziwnie wygląda też EL86 w miejsce EL84. Może to mutacja radia uniwersalnego, zbudowanego pierwotnie na lampach serii "U"? Przystosowując je do lamp serii "E" o identycznych parametrach obwodu anodowego (EL86 odpowiada UL84) użyto autotransformatora z półprzewodnikowym prostownikiem półokresowym. Tak faktycznie jest?
Nie widzę większego sensu takiego kombinatorstwa w celu pozbycia się biednego TG. Lepiej zrobić wzmacniacz tranzystorowy niż takie "coś".
Oczywiście że lepiej, ale wówczas nie byłoby czym
robić wody z mózgu Czytelnikom popularnego portalu
lub czasopisma
Te głośniki z linku są warte więcej aniżeli nie jeden samochód
A bo to raz była na Forum mowa o
zespołach których para kosztowała tyle co luksusowy samochód? A Ty się z tego nie śmiej,
bo mógłbyś przez osoby mające kontakt z takim luksusowym sprzętem być postrzegany jako osoba kompletnie w temacie niezorientowana
A może po prostu znam granice obłędu
Jesteś pewien że faktycznie je znasz?

Obyś za chwilę się nie zdziwił!
No to lokata kapitału w takim razie nie wchodzi w grę

Na co komu za 40 lat zgniły głośnik za 50 000zł?
Tylko 50 000zł? Tak powiedzmy 10 (dziesięć!) razy tyle - nie łaska? A i tego będzie ciut za mało:
https://www.stereolife.pl/archiwum/test ... -utopia-em
a tam czytamy:
Grande Utopie EM to jedne z największych, najdroższych i najbardziej zaawansowanych technicznie zestawów głośnikowych na świecie. Na rynku polskim funkcjonuje chyba tylko kilka konstrukcji, które mogłyby im zagrozić. Celowo użyłem takiego słowa, ponieważ wiele z tych modeli istotnie tylko funkcjonuje w cenniku, a nie fizycznie w sklepie lub salonie importera. Para flagowych kolumn Focala kosztuje 599000 zł. Aby umieścić to w szerszej perspektywie, pomyślcie tylko, jak do Grande Utopii EM mają się inne modele, które dla wielu audiofilów i tak pozostają niedostępnym marzeniem. KEF-y Reference 5 kosztują zaledwie 54000 zł. Za topowe Amphiony Krypton 3 trzeba zapłacić 63990 zł. Chcielibyście dostać pod chinkę Audio Physiki Caldera? Toż to jedyne 83954 zł! Opery Caruso to bardzo dostojne, potężne podłogówki, ale cenowo wciąż nawet nie zbliżają się do flagowych Focali - kosztują dokładnie 155000 zł. Dla wielu audiofilów niedoścignioną referencją są dookólne promienniki MBL 101 E Mk2, ale para takich wynalazków nie kosztuje nawet połowy tego, ile trzeba dać za Grande Utopie EM. Nawet wspomniane już Aidy z ceną na poziomie 415000 zł dopiero nawiązują jakiś kontakt z zestawami wieńczącymi ofertę francuskiej firmy. Wydaje mi się, że powyższe porównanie daje już jakiś obraz tego, z czym mierzymy się podchodząc do odsłuchu Grande Utopii EM.
a także conieco widzimy:
To my,
biedne żuczki frasujemy się na myśl czy do zwrotnicy w naszych marnych kolumienkach godzi się wstawić cewkę na rdzeniu ferrytowym, przynajmniej w torze niskotonowym, czy może jednak w obawie o zniekształcenia wskazane byłoby się szarpnąć na wielką i kosztowną cewkę powietrzną. A tutaj
topowa firma pakuje w swój flagowy wyTFU!r takie
chamskie żelastwo! 
No ale
target i tak się na tym nie zna. Podobnie jak bezproblemowo da sobie wmówić że
trudne zespoły głośnikowe których nominalna impedancja 8 omów spada w pewnym zakresie częstotliwości do 3 omów:
Dane techniczne
Rodzaj kolumn: podłogowe, czterodrożne
Efektywność: 94 dB
Impedancja: 8 Ω (minimum 3 Ω)
Pasmo przenoszenia: 18 Hz - 40 kHz (+/- 3 dB)
Częstotliwości podziału: 80 Hz, 220 Hz, 2200 Hz
Zalecana moc wzmacniacza: 50 - 1500 W
Wymiary (W/S/G): 201,2/65,4/88 cm
Masa: 260 kg
Cena: 599000
są dzisiaj normą i jeśli w wyniku powyższego spali im się jakiś stary wzmacniacz Diory dostosowany tylko do kolumn 8 omów, to mają przyjąć do wiadomości że to ich wyłączna wina ponieważ posiadany przez nich sprzęt był
niekompetentny i dawno powinni już szarpnąć się na coś lepszego.
Śpieszmy się czytać audiofilskie strony, tak szybko znikają! Jeden z linków podanych oprócz powyższego w poście:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 38#p349738
już się nie otwiera.
No ale za to te
kolumienki wyposażone są w liczne
kurble za pomocą których można różne fantazyjne
wygibasy wyczyniać!
Niestety, nie mam takiego szczęścia i nie dostaję przez przypadek innej lampy aniżeli chciałem. Mam głównie lampy "P", np. 21 x PCF82, raz przez przypadek dostałem kiedyś na bazarku ECC84.
Do celów audio jeszcze mniej przydatna niż PCF82 czy PCC88, bez względu na 6,3V żarzenia. Nie tylko ze względu na niewielki współczynnik wzmocnienia (tak pomiędzy ECC82 i PCC88) ale z uwagi na międzysystemowy ekran połączony z siatką jednej z sekcji. W układzie kaskody to nie przeszkadza, w zamian za to zdublowano wyprowadzenie katody drugiej sekcji, co przy kilkudziesięciu a co dopiero kilkuset MHz jest korzystne. Lampy te walały się jakiś czas temu u Sławka na Wolumenie, na Forum zaproponowano stosowanie ich w stopniu napięciowym i odwracacza z dzielonym obciążeniem dla końcówki PP. Wówczas siatkę wraz z ekranem łączy się z anodą drugiego systemu i pojemność między tą anodą a ekranem przestaje grać rolę.
Akurat Krzysztof_M wypowiadał się już w tym temacie na samym jego początku, więc nie można mówić, że wcisnął się do tematu.
I mam prośbę Panowie, nie kłóćcie się, bo ten temat nie do tego służy i za bardzo zbaczamy z głównego wątku.
A to najmocniej przepraszam.
Mniej nerw, i do niepotrzebnej kłótni by nie doszło.
Pozdrawiam,
Tomek