Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Gra w miarę normalnie, nie męczyłem go długo.
Jutro wypróbuje te opcje.
Jutro wypróbuje te opcje.
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
W moim SLO 6P3SE PP zmiana napięcia z 220na 240V AC powodowała zmianę prądu anodowego o 2,3mA więc nie wydaje mi się żeby tu był problem.
Ehh, nie w EL 84 tylko w SLO 6P3SE PP. Poprawiłem już wpis.
Ua 500V prąd po 20mA na każdą z lamp mocy.
Ehh, nie w EL 84 tylko w SLO 6P3SE PP. Poprawiłem już wpis.
Ua 500V prąd po 20mA na każdą z lamp mocy.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Szybka relacja z placu boju:
Przerobiłem na sztywny bias(narazie w powietrzu) ustawiony i wzmacniacz wyrazie odetchnął (wcześniej trafo sieciowe furkotało jak stara spawarka), lampy już się nie grzeją. Pomierzę jescze napięcia i później zobaczymy jak gada.
Dzięki za sugestie, nie wiem tylko jak takie g...o mogło wyjść z fabryki...
Przerobiłem na sztywny bias(narazie w powietrzu) ustawiony i wzmacniacz wyrazie odetchnął (wcześniej trafo sieciowe furkotało jak stara spawarka), lampy już się nie grzeją. Pomierzę jescze napięcia i później zobaczymy jak gada.
Dzięki za sugestie, nie wiem tylko jak takie g...o mogło wyjść z fabryki...
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Tabelę z tej strony http://guitaramplifiers.prv.pl/lampymoc.htm pewnie znasz ale warto spojrzeć jeszcze raz. Lampy fabrycznie były przeciążane.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Jest różnica brzmienia dla kanału czystego w klasie A, a AB.Jeżeli ktoś gra,,klasycznie,, na prądzie to wie.A to powoduje wyżyłowanie lamp aby uzyskać jak największą moc.W opisanym wzmacniaczu stosowano względnie tanie ,,ruskie,, lampy i wydatek paru funtów czy dolarów od czasu do czasu nie był problemem.No ale dziś
. 



- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
W omawianym wzmacniaczu wykorzystane są EL34 które podobno ( spotkałem się z taką informacją) mają ruskie odpowiedniki 6p27p ( chyba to bardziej legenda) Tak czy inaczej projektant nie za bardzo się popisał. Taki sam "mundry" jak ten co w LB Rad vel Aligator (czy tam inny dawca skóry na torebki) dał na EL84 ze 430V.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
W Aligatorze już takich masakrycznych napięć chyba nie ma. RAD miał 50W a Ali chyba tylko 40. W Polsce zawsze próbowano wyciskać z lamp jak najwiecej. Mam kupę traf z takich wzmacniaczy i napięcia są zawsze wysokie.
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Pisałem o orginalnych ruskich Sovtekach ,które w czasach gdy ten wzmacniacz powstał,sprzedawano po ,,dolarze,, za sztukęslawekmod pisze: ↑pn, 19 października 2020, 21:44 W omawianym wzmacniaczu wykorzystane są EL34 które podobno ( spotkałem się z taką informacją) mają ruskie odpowiedniki 6p27p ( chyba to bardziej legenda) Tak czy inaczej projektant nie za bardzo się popisał. Taki sam "mundry" jak ten co w LB Rad vel Aligator (czy tam inny dawca skóry na torebki) dał na EL84 ze 430V.


- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Ze schematu aligatora wynika że to niemal rad z tym że dodano chyba oddzielną regulację tonów (z tego co pamiętam) i zrobiono go jako head. Nadal są tam napięcia w okolicach 400V . A tak na marginesie to oba wychodzą z H&K20 z dodaną dodatkową parą EL84.
Marek, myślałem że chodzi o starą ruską produkcję....
Edit: etam, nie ma. Jak nie ma jak jest 430V
Fragment schematu zasilacza Ali.
Marek, myślałem że chodzi o starą ruską produkcję....
Edit: etam, nie ma. Jak nie ma jak jest 430V

Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
skąd masz schematy? Masz cały? Chciałbym obejrzeć go sobie.
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Znalazłem gdzieś w sieci. Mam cały. Mogę Ci wysłać na mail. Podaj na PW
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7351
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Znalezienie schematu Alika w google trwa kilka sekund
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Kiedyś szukałem schematów labogi i nic nie mogłem znaleźć. A propo tego wzmacniacza... więcej w nim krzemu niż próżni 

Re: Pacjent Ashdown Peacemaker 60
Zrobiłem małą płyteczkę z zasilaczem biasu, przykręcona do płyty głównej na słupki. Prąd spoczynkowy ustawiłem na 30mA/lampa. Wzmacniacz idzie na testy do kumpla. Ogólnie brzmi nieźle są tam dobre głośniki 2x V30. Dzięki za pomoc człowiek czasem się tak zapętli w poszukiwaniach że najprostsze rzeczy nie są oczywiste. Zawsze lubię doprowadzać urządzenia do stanu oryginalnego ale czasami jak widać nie warto.