viewtopic.php?f=19&t=25818&p=272706#p272706
Autor poświęca tam trochę czasu na sprawę szumu, który wprowadza rezystor siatkowy (grid-stopper), ma on wartość nawet 68k w pierwszym stopniu. Z jego schematów modyfikacji widać, że znacznie zmniejsza jego wartość (nawet do 1k) - co w pewnym stopniu niweluje szum.
W Internecie można znaleźć kalkulatory pomocne w wyliczeniu odpowiedniej wartości rezystora siatkowego.
Mam jeszcze pytanie, wybaczcie jeśli naiwne, jestem tylko początkującym amatorem:
Czy rzeczywiście decydujące jest w takim wypadku pasmo przenoszenia? Głośniki audio mają zazwyczaj o wiele niższą skuteczność od gitarowych, więc - w zakresie przenoszonego pasma - powinny szumieć mniej. No ale wiadomo, różnie różne częstotliwości dokuczająpainlust pisze: ↑śr, 11 kwietnia 2018, 21:39 Załatw sobie głośnik gitarowy i będziesz mógł wtedy mówić, czy szumi czy nie szumi. Mój Alphard na pewno przenosi do 8kHz i szumi własnie dlatego to twoja kolumna audio musi szumieć bo przenosi do 20kHz. Odłącz głośnik wysokotonowy i sprawdź jak będzie bez niego.