Szelest w jednym kanale ?

Elektronika retro

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Ryba
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 395
Rejestracja: śr, 30 marca 2011, 11:06

Szelest w jednym kanale ?

Post autor: Ryba »

Witam potrzebuję porady w moim starym wzmacniaczu tranzystorowym z lat 1970-72 po włączeniu sieci pojawia się szelest w jednym kanale i z czasem jest coraz mniejszy ,najczęściej dzieje się tak jak wzmacniacz jest kilka godzin nie włączany. Przyczyną mogą być wyschnięte kondensatory elektrolityczne ?
Kupię NTE132
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Szelest w jednym kanale ?

Post autor: AZ12 »

Witam

Czy poruszanie potencjometrami ma na to wpływ?
Ratujmy stare tranzystory!
Ryba
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 395
Rejestracja: śr, 30 marca 2011, 11:06

Re: Szelest w jednym kanale ?

Post autor: Ryba »

Tego nie sprawdziłem ale potencjometr siły głosu jest do wymiany bo przy cichym słuchaniu jeden kanał gra bardzo cicho lub wcale , jak za niego lekko pociągnę grają równo oba kanały.
Kupię NTE132
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11235
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Szelest w jednym kanale ?

Post autor: tszczesn »

Moje doświadczenie mówi mi, że to najczęściej mechaniczny niekontakt, może być w potencjometrze, może być na styku przełącznika, ale również i np. na mocowaniu nitem wyprowadzenia potencjometru do ścieżki oporowej. Często trudny do namierzenia.
Ryba
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 395
Rejestracja: śr, 30 marca 2011, 11:06

Re: Szelest w jednym kanale ?

Post autor: Ryba »

Wzmacniacz ma budowę modułową każdą płytkę można wyjąć ze złącza.Zajrzałem do niego dziś by zobaczyć stan kondensatorów .Wyjmowałem każdą płytkę i oglądałem stan kondensatorów nie ma oznak wylania czy pęknięć jest z 3 sztuki lekko nabrzmiałych ale wyglądają na oko dość dobrze podczas oględzin ruszałem niektóre by zajrzeć pod spód .Złożyłem wzmacniacz i szelest jak na razie ustąpił jest tylko słychać pyknięcie w głośniku jak załączam .Może to złącza styków płytek ? Można wazeliną techniczną złącza konserwować ?
Kupię NTE132
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Szelest w jednym kanale ?

Post autor: chrzan49 »

W staruszku kondensatory obowiązkowo pomierzyć.Nie ma ich za wiele no i moduly więc prosta zabawa.Szeleścic i trzaskac moze takze tranzystor albo rezystor.Jak Tomasz napisał bardzo trudne do namierzenia.Może być zimny lut ale zacząlbym od potemcjometru.
Tomasz
Ryba
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 395
Rejestracja: śr, 30 marca 2011, 11:06

Re: Szelest w jednym kanale ?

Post autor: Ryba »

Dzięki na razie jest spokój jak zacznie szeleścić wymienię potencjometr i zobaczymy ,tak przeciągam naprawę żeby grać najdłużej na oryginalnych częściach.
Kupię NTE132