Jak to z gniazdkami AZART było.

Lampowe odbiorniki telewizyjne i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: disaster »

Temat powstał w związku z moim wątkiem w dziale kupię.
Jednym nowym i jednym bardzo starym.

Takie gniazda sporo osób na pewno kojarzy:
Obrazek
gniazdo-antenowe-azart-telkom-telmor-na-tynk-1617-3641487619.jpg
Może więc ktoś wie, jak nazywały się takie złącza, informacje w internetach na ten temat są dość skąpe. Mam na myśli nazwę samego wtyku, bo gniazda mają po prostu jakiś swój symbol fabryczny.
Co zadecydowało, że u nas w kraju zdecydowano się na takie rozwiązanie podczas gdy na zachodzie raczej stosowano gniazdka RF
albo rozwiązania z gniazdem symetrycznym:
IMAGE_069.jpg
U nas oczywiście do większość TV i wszystkich radioodbiorników potrzebny był jeszcze "sznur radiowy":
364885157_8_644x461_sznur-radiowy-antena-fm-do-radmor-_rev004.jpg
Który ja pamiętam w wersji z symetryzatorem w bardziej obłej obudowie, a który to występował w różnych mutacjach:
Z wtyczkami UHF, z wtyczkami VHF (różniły się orientacją bolców pion-poziom), z wtyczkami radiowymi (od tych telewizyjnych różniły się rozstawem bolców), no i klasyka czyli z wtyczkami bananowymi na kabelkach.

Sama wtyczka od strony kabla koncentrycznego też była ciekawa, bo zawierała sporo elementów biernych:
co_to.jpg_1943_6084.jpg
Z czym to wszystko się jadło?
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1860
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: Alek »

Spieszę donieść, że gniazdek wg wzoru 2 posiadam w razie czego sporo.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: disaster »

Te mają wszyscy ;)
A kojarzysz czemu akurat tak, a nie inaczej te AZARTy budowano?
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11235
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: tszczesn »

Te elementy bierne to były filtry górno i dolnoprzepustowe, separujące odbiorniki od sygnałów leżących poza odbieranym przez nie pasmem.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: disaster »

Ale czemu te elementy bierne były aż w trzech miejscach (nie licząc oczywiście wnętrza odbiornika).
Po raz pierwszy były w gniazdach, po raz drugi we wtyczce, a po raz trzeci w symetryzatorze.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
george6
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1432
Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: george6 »

disaster pisze:Ale czemu te elementy bierne były aż w trzech miejscach (nie licząc oczywiście wnętrza odbiornika).
Po raz pierwszy były w gniazdach, po raz drugi we wtyczce, a po raz trzeci w symetryzatorze.
Spieszę donieść, że w gniazdach AZART-u, oprócz rezystorów dwóch , nie było żadnych innych elementów....
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: zjawisko »

Spieszę donieść, że oidp były jeszcze gniazda przelotowe i końcowe, które różniły się połączeniami tych rezystorów. Lata 90 to regularna afera, że ktoś z góry zlikwidował gniazdo AZARTu i radośnie wywalił kable za okno. Efekt był wiadomy. :twisted:

Wieczne awarie, wieczne opłaty, 2 programy krajowe i 2 programy czeskie - to musiało wymrzeć... Nie wiem czy u mnie w bloku ktokolwiek miał radio podłączone, bo przecież każde odbierało na poskładanym teleskopie. :)
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: disaster »

Śpieszę donieść, że w obu blokach, w których mieszkałem z rodzicami (lata 70, jeden 5k, drugi 11k) instalacje AZART były podtynkowe, w rurkach (bergman chyba), z podtynkowymi gniazdkami. W bloku w którym teraz mieszkam, anteny zbiorczej na początku nie było (lata 60), a potem instalację puszczono po elewacji i zainstalowano gniazda natynkowe.

Co było w gniazdach podtynkowych nie wiem. Natynkowe widywałem z rezystorami, widywałem wybebeszone całkowicie, a widywałem z elementami RLC.

Nawiasem mówiąc AZART to ponoć Abonencki Zestaw Anten Radiowych i Telewizyjnych.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: kaem »

zjawisko pisze:Wieczne awarie, wieczne opłaty, 2 programy krajowe i 2 programy czeskie - to musiało wymrzeć... Nie wiem czy u mnie w bloku ktokolwiek miał radio podłączone, bo przecież każde odbierało na poskładanym teleskopie. :)
A ja bardzo dobrze wspominam AZART. W Starogardzie na UKF na własnej antence radia szumiały w stereo i antena zbiorcza lub zewnętrzna musiała być. Także u nas było to rozwiązanie optymalne. Nawet maleńki odbiorniczek RS-101 miałem podłączony do anteny zbiorczej, dzięki temu nie szumiał i położenie kabla słuchawkowego nie miało wpływu na odbiór. Poza tym, u mnie przez ponad 15 lat działania AZART-u nic się nie psuło (nie liczę przepalającego się czasami bezpiecznika w tablicy licznikowej na dole w klatce, ale wtedy brakowało też domofonu i dzwonków w mieszkaniach).
Ciekawsze byłoby co innego: czy obecnie, w dobie kablówek, ktoś ma w bloku zmodernizowany AZART i dostosowany do DVB-T oraz radia w paśmie 88-108 MHz? O tyle to ważne, że kablówki od pewnego czasu likwidują pasmo UKF-FM i zmuszają do słuchania radia "po cyfrze" poprzez swój dekoder. Ja jestem głębokim zwolennikiem modernizacji AZART-ów. Tylko dzięki temu w blokach jest możliwe przeciwstawienie się monopolowi kablówki. Nienawidzę kablówek.
Podobno AZART to nazwa nieprawidłowa. Spotkałem się z oficjalną nazwą tego systemu: AIZ czyli Antenowa Instalacja Zbiorowa.
U mnie w bloku było tak: wkładka kanałowa na kanał 10 (TVP1) oraz na kanał 37 (TVP2) z przemianą na kanał 1. Plus oczywiście UKF-FM OIRT. Natomiast wkładki dla zakresów DSK nie było, pomimo istnienia anteny na te zakresy. Potem, w 1993 roku dostosowano instalację do odbioru dodatkowego TVP3 na kanale 52 (z przemianą na kanał bodajże 8). Co ciekawe, monter odłączył od swojej wkładki starą antenę do TVP2 i założył nową antenę, która poprzez rozgałęźnik obłsługiwała zarówno TVP2 jak i TVP3. Kilka lat temu (jeszcze przed likwidacją TV analogowej) zasilanie odłączono i nasz AZART umarł śmiercią naturalną, ale na szczęście nie zdemontowano masztu z antenami. Dzięki temu w 2010 roku mogłem sobie zainstalować na starym maszcie własną antenę UKF-CCIR. Kabel puściłem przez łazienkowy kanał wentylacyjny.
Ostatnio zmieniony sob, 2 kwietnia 2016, 00:00 przez kaem, łącznie zmieniany 1 raz.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: disaster »

Najzabawniejsze jest to, że cała "centralka" AZARTu była podłączona w ten sposób, że w metalowej skrzynce na ostatniej kondygnacji bloku było standardowe podwójne gniazdo podtynkowe bez uziemienia, do którego podpięta była właśnie ta "centralka" za pomocą przewodu ze wtyczką.
Żałuję, że nie udało mi się jej wyszabrować, zanim wyszabrowali ją inni ;)
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: kaem »

Mój AZART choć nieczynny, nie jest jeszcze rozszabrowany (choć sam wyszabrowałem starą antenę UKF-OIRT, by zrobić miejsce na indywidualną antenę CCIR, zdjąłem też połamany bacik DSK). Na stare wkładki mam kupca i zgodę wspólnoty mieszkaniowej na sprzedaż tego osprzętu, ale nie mam czasu by zabrać się za demontaż.

Tak wyglądał maszt 6 lat temu po założeniu indywidualnej anteny UKF-CCIR (ta dookólna na samym dole):

Obrazek
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1860
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: Alek »

Niestety ten system jest już dziś obalisty. Jeszcze w latach 90. był on stosowany na warszawskiej Chomiczówce i telewizor doń był podłączony. Ale u mnie nie ostał się choćby jako babizna.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5432
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: AZ12 »

Witam

Na moim osiedlu system ten stosowano od połowy lat 80. Anteny były zamontowane na jednym z większych bloków mieszkalnych. Gniazda były ze zwrotnicami takie, jak na zdjęciu poniżej. Obecnie telewizja kablowa z Tczewa transmituje kilka kanałów radiowych analogowych, kilkadziesiąt telewizyjnych analogowych i cyfrowych.

http://trioda.com/forum/download/file.p ... &mode=view
Ratujmy stare tranzystory!
stdi
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 305
Rejestracja: ndz, 12 lipca 2015, 17:05

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: stdi »

To czy podtynkowe czy nadtynkowe itd. to zależało od typu bloku. Tych było kilka standardów ogólnopolskich (np. blok typu szczecińskiego).

Nie kojarzę gniazd innych niż koncentryczne (mieszkałem w domku plus przebywanie w starej kamienicy u dziadków). Był dwa gniazdka antenowe jedno ro radia UKF a inne do TV. Różniły sie "płcią".
To jest cecha wspólna dla wszystkich gniazd po dzień dzisiejszy montowanych, - w tych ostatnich często jest jeszcze jedno dodatkowe gniazdo (lub ostatnio dwa) gniazda F dla instalacji zbiorczych sat (z multiswitchami, a dwa F bo PVR'y....).
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Jak to z gniazdkami AZART było.

Post autor: disaster »

Gniazdko prezentowane przeze mnie ma dwa identyczne gniazda.
Jedno jest opisane jako radio, drugie jako TV.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
ODPOWIEDZ