Transformator - konwerter
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Transformator - konwerter
Sposobów jest multum.
Można wykorzystać transformator z odczepem na 110V i dowolnym napięciem wtórnym i użyć go jako autotransformatora.
Można użyć dwóch transformatorów odpowiedniej mocy z napięciami wtórnymi różniącymi się dwukrotnie i połączyć je stroną wtórną.
Znając pobór mocy OR można połączyć je szeregowo z żarówką o takiej samej lub nieco większej mocy.
etc.
Plus dedykowane transformatory, przetwornice, i inne wynalazki.
Można wykorzystać transformator z odczepem na 110V i dowolnym napięciem wtórnym i użyć go jako autotransformatora.
Można użyć dwóch transformatorów odpowiedniej mocy z napięciami wtórnymi różniącymi się dwukrotnie i połączyć je stroną wtórną.
Znając pobór mocy OR można połączyć je szeregowo z żarówką o takiej samej lub nieco większej mocy.
etc.
Plus dedykowane transformatory, przetwornice, i inne wynalazki.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Transformator -konwerter
disaster pisze: Teorie o przetwornicach działających jako świetne nadajniki to zwykłe bajdurzenie nie mające pokrycia w rzeczywistości.
Jak się przetwornice położy na radiu - to owszem dobrze nie będzie.
Ale taki sam efekt da położenie na radiu włączonej wiertarki.

Mogę Ci sprezentować jeden (miałem więcej... ale z dziką przyjemnością je zutylizowałem za pomocą młota 10kg) taki zasilacz, pod warunkiem że go uruchomisz na co najmniej miesiąc i będziesz w tym czasie słuchać radia na AM. Możesz też kupić "żaróweczkę" ledową która można doprowadzić do choroby psychicznej każdego miłośnika starego radia.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Transformator - konwerter
Nie bardzo wiem, co ma obrazować Twój wpis.
Że istnieją urządzenia które zakłócają wszystko od kilkudziesięciu kiloherców do kilku gigaherców?
Istnieją.
Mój wpis nie dotyczy istnienia takich urządzeń, a jedynie ich wpływu na ogólny poziom zakłóceń, który jest żaden w natłoku zakłóceń telekomunikacyjnych. (DSL, transmitery, bluetooth, WiFi, bezprzewodowe słuchawki, gniazdka sterowane pilotem, wynalazki domorosłych krótkofalowców, radiolinie alarmów, amatorskie przeróbki komputerów na nadajniki DVB-T, etc.)
Najgorsze są wszelkiego rodzaju cyfrowe modulacje robione "na pałę".
Że istnieją urządzenia które zakłócają wszystko od kilkudziesięciu kiloherców do kilku gigaherców?
Istnieją.
Mój wpis nie dotyczy istnienia takich urządzeń, a jedynie ich wpływu na ogólny poziom zakłóceń, który jest żaden w natłoku zakłóceń telekomunikacyjnych. (DSL, transmitery, bluetooth, WiFi, bezprzewodowe słuchawki, gniazdka sterowane pilotem, wynalazki domorosłych krótkofalowców, radiolinie alarmów, amatorskie przeróbki komputerów na nadajniki DVB-T, etc.)
Najgorsze są wszelkiego rodzaju cyfrowe modulacje robione "na pałę".
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Transformator - konwerter
Niektóre z tych zasilaczy powodują że wszelkie urządzenia które wymieniłeś to maleńki "pan pikuś"
Przy tym zasilaczu o którym piszę nie usłyszysz absolutnie nic na żadnym zakresie AM, zmienia się tylko ton i charakter tego co wypluwa głośnik, a na UKF przy słabszej stacji będzie słychać bzzzz w tle. Nawet zakłócenia i szum są na UKF modulowane. Tak samo pięknie działa TV który ma mój sąsiad, kiedy go włączy słychać to na AM nawet u mojego kolegi mieszkającego 1,5km dalej ale mającego tą samą linię zasilania. Cuda się dzieją... I nic że jest naklejka CE, i niby normy spełnia... W tym kraju nikogo to nie obchodzi jak działa, ważne że działa.

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Transformator - konwerter
Cuda się nie dzieją.
Dzieje się to na co fizyka pozwala, a telewizor jako nadajnik silnego zmodulowanego sygnału i antena w jednym działać nie może.
Dzieje się to na co fizyka pozwala, a telewizor jako nadajnik silnego zmodulowanego sygnału i antena w jednym działać nie może.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Transformator - konwerter
Ale działa... Przez HDMI podłączone do PS3....disaster pisze:Cuda się nie dzieją.
Dzieje się to na co fizyka pozwala, a telewizor jako nadajnik silnego zmodulowanego sygnału i antena w jednym działać nie może.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Transformator - konwerter
No to nie telewizor, a PS3.
Co nadal jest niemożliwe - sygnały TMDS mają amplitudę ±500 mV. Impulsy prądowe mają do 12mA. Kabel HDMI to też kiepska antena. Jaką moc może on wypromieniować przy tych parametrach? No i przypominam, że sygnały te mają bodaj 165MHz, a nie 150-1500kHz.
Co nadal jest niemożliwe - sygnały TMDS mają amplitudę ±500 mV. Impulsy prądowe mają do 12mA. Kabel HDMI to też kiepska antena. Jaką moc może on wypromieniować przy tych parametrach? No i przypominam, że sygnały te mają bodaj 165MHz, a nie 150-1500kHz.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Transformator - konwerter
Tyle że to idzie przez sieć, z zasilacza. A to już "inna para kaloszy" jeśli masy są spięte przez kabel HDMI to te zakłócenia nie dotrą drogą radiową. Fak taki że o radiu mozna zapomnieć kiedy ten szmelc działa. Może dlatego właśnie moja granica tolerancji dla impulsowych zasilaczy jest na bardzo niskim poziomie. Najlepiej słychać zakłócenia przez nie powodowane w miejscu gdzie jest ich najmniej, niby czasem odbiór jest dobry ale po wyłączeniu wszystkiego okazuje się że jednak coś było w tle więcej. Na 80m to jest często usłyszeć albo nie usłyszeć słaby sygnał.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Transformator - konwerter
No i tutaj wracamy do tego co już napisałem.
Jeśli chodzi o zakłócenia w sieci energetycznej, największe wartości ma 3 i 5 harmoniczna.
Mierzalne wartości mające być może jakiś wpływ na działanie urządzeń sięgają 25 harmonicznej.
25 harmoniczna to raptem 1,25kHz, czyli nadal częstotliwości akustyczne.
Jeśli chodzi o zakłócenia w sieci energetycznej, największe wartości ma 3 i 5 harmoniczna.
Mierzalne wartości mające być może jakiś wpływ na działanie urządzeń sięgają 25 harmonicznej.
25 harmoniczna to raptem 1,25kHz, czyli nadal częstotliwości akustyczne.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Transformator - konwerter
Nie mogę pojąć czemu negujesz to co napisałem. Czyżby wszystkie moje odbiorniki sieciowe i te bateryjne, oscyloskop a nawet transformator z podpiętym głośnikiem i kondensatorem się myliły?disaster pisze:Mierzalne wartości mające być może jakiś wpływ na działanie urządzeń sięgają 25 harmonicznej.25 harmoniczna to raptem 1,25kHz, czyli nadal częstotliwości akustyczne.
Są sytuacje kiedy wyjątkowo kiepska jakość zasilacza a być może i jakaś jego awaria powoduje że zakłócenia rozchodzą się przez sieć. Są na tyle mocne i mają tak wysoką częstotliwość że w pewnym momencie same przewody zasilające stają się anteną skutecznie zakłócając pracę nawet detektorka który z siecią nie ma nic wspólnego. Ja to znam z praktyki... Niestety.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Transformator - konwerter
W jaki sposób, do sieci może dostać się cokolwiek zza mostka prostowniczego?
Zakładając awarię mostka - zasilacz padnie praktycznie natychmiast.
Owszem - zasilacze impulsowe pobierają prąd nomen omen impulsowo przez co wprowadzają pewne zakłócenia do sieci, ale tak jak pisałem w stosunku do innych zakłóceń, nie są one duże.
Wprowadzają spore zakłócenia radioelektryczne, ale te z kolei ograniczone są do niewielkich odległości.
Jedyne co może siać na dużym obszarze to ADSL. Tutaj rzeczywiście mamy do czynienia z długimi kablami, dużymi częstotliwościami i sporymi amplitudami.
Zakładając awarię mostka - zasilacz padnie praktycznie natychmiast.
Owszem - zasilacze impulsowe pobierają prąd nomen omen impulsowo przez co wprowadzają pewne zakłócenia do sieci, ale tak jak pisałem w stosunku do innych zakłóceń, nie są one duże.
Wprowadzają spore zakłócenia radioelektryczne, ale te z kolei ograniczone są do niewielkich odległości.
Jedyne co może siać na dużym obszarze to ADSL. Tutaj rzeczywiście mamy do czynienia z długimi kablami, dużymi częstotliwościami i sporymi amplitudami.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- moderator
- Posty: 7085
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Transformator - konwerter
Witam.
Ze dwa lata temu kupiłem sobie do pracowni elektroniczne sterowniki do popularnych świetlówek o mocy 36 W. Posiadały znak CE, a kupione zostały w normalnym sklepie ze sprzętem oświetleniowym. Po zainstalowaniu i włączeniu przestały działać na zakresach AM wszelkie odbiorniki w mojej pracowni. W zeszłym roku zastąpiłem rtęciowe świetlówki "świetlówkami" LED, również ze znakiem CE i kupionymi w innym sklepie z artykułami oświetleniowymi. Po ich włączeniu przestają działać odbiorniki na zakresie UKF. To i tak spory postęp, gdyż z tamtymi elektronicznymi sterownikami świetlówek nie dało się używać mierników AC, miliwoltomierzy, mostków RLC i oscyloskopów na zakresach mV, a teraz już się da... Mam w domu urządzenia Wi-Fi, LAN, sieć DSL, transceicery KF i UKF i one jakoś nie sprawiają mi problemów, a zwykłe zasilacze od laptopów, "żarówki" LED, nowe telefony "Gigaset", czy zasilacze do telefonów komórkowych sprawiają.., i to ogromne... Gdyby zakłócenia w sieci powyżej 25-ej harmonicznej nie stanowiły problemu, to mój wspólnik, z którym razem realizujemy różne projekty urządzeń elektronicznych, nie robiłby aktualnie doktoratu w temacie aktywnych filtrów do tłumienia zaburzeń przewodzonych (wspólnych i różnicowych), generowanych przez współczesne urządzenia elektroniczne...
Pozdrawiam,
Romek
disaster pisze:Teorie o przetwornicach działających jako świetne nadajniki to zwykłe bajdurzenie nie mające pokrycia w rzeczywistości.
Jak się przetwornice położy na radiu - to owszem dobrze nie będzie.
Ale taki sam efekt da położenie na radiu włączonej wiertarki.
Widzę, że podchodzisz do zagadnienia jak energetyk, a nie jak elektronik. Przetwornice i falowniki faktycznie nie stanowią nadajników "dalekiego zasięgu", ale za to są bardzo upierdliwe lokalnie, w granicach jednego budynku, lub nawet mieszkania. W latach 80. próbowałem zaadaptować przetwornicę 12 V/7 A (doładowującą akumulator samochodowy 12 V/45 Ah) na zasilacz transceivera ICOM IC-735. Przetwornica miała metalową obudowę i wszelkie filtry, dla spełnienia wymogów ówcześnie obowiązujących przepisów w zakresie dopuszczalnej emisji zakłóceń elektromagnetycznych. Niestety w odbiorniku transceivera odbierałem jej harmoniczne na poziomie s9+30 dB, rozsiane co 27 kHz w całym paśmie od 100 kHz do 30 MHz.. Dla mnie było to bardzo uciążliwe, dla energetyka niekoniecznie. Dwoiłem się i troiłem, by pozbyć się tych zakłóceń , ale poległem. Nie pomogły żadne dodatkowe filtry, przepusty czy dławiki, z przetwornicy cały czas "sączyły się" bardzo przeszkadzające mi "śmieci"..disaster pisze:W jaki sposób, do sieci może dostać się cokolwiek zza mostka prostowniczego?
Zakładając awarię mostka - zasilacz padnie praktycznie natychmiast.
Owszem - zasilacze impulsowe pobierają prąd nomen omen impulsowo przez co wprowadzają pewne zakłócenia do sieci, ale tak jak pisałem w stosunku do innych zakłóceń, nie są one duże.
Wprowadzają spore zakłócenia radioelektryczne, ale te z kolei ograniczone są do niewielkich odległości.
Jedyne co może siać na dużym obszarze to ADSL. Tutaj rzeczywiście mamy do czynienia z długimi kablami, dużymi częstotliwościami i sporymi amplitudami.
Ze dwa lata temu kupiłem sobie do pracowni elektroniczne sterowniki do popularnych świetlówek o mocy 36 W. Posiadały znak CE, a kupione zostały w normalnym sklepie ze sprzętem oświetleniowym. Po zainstalowaniu i włączeniu przestały działać na zakresach AM wszelkie odbiorniki w mojej pracowni. W zeszłym roku zastąpiłem rtęciowe świetlówki "świetlówkami" LED, również ze znakiem CE i kupionymi w innym sklepie z artykułami oświetleniowymi. Po ich włączeniu przestają działać odbiorniki na zakresie UKF. To i tak spory postęp, gdyż z tamtymi elektronicznymi sterownikami świetlówek nie dało się używać mierników AC, miliwoltomierzy, mostków RLC i oscyloskopów na zakresach mV, a teraz już się da... Mam w domu urządzenia Wi-Fi, LAN, sieć DSL, transceicery KF i UKF i one jakoś nie sprawiają mi problemów, a zwykłe zasilacze od laptopów, "żarówki" LED, nowe telefony "Gigaset", czy zasilacze do telefonów komórkowych sprawiają.., i to ogromne... Gdyby zakłócenia w sieci powyżej 25-ej harmonicznej nie stanowiły problemu, to mój wspólnik, z którym razem realizujemy różne projekty urządzeń elektronicznych, nie robiłby aktualnie doktoratu w temacie aktywnych filtrów do tłumienia zaburzeń przewodzonych (wspólnych i różnicowych), generowanych przez współczesne urządzenia elektroniczne...
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Transformator - konwerter
Co do upierdliwości lokalnej - owszem, ale zasięg ogranicza się w zasadzie do własnego lokalu.
(Chyba, że ktoś ma takiego wujka jak ja, którego spawarka wirowa - samoróbka, utrudniała życie całej wsi
)
Jedyne z czym spotkałem się, żeby siało na większe odległości (kilka pięter), to falownik no-name silnika windy.
Kiedyś założyłem taki wątek:
viewtopic.php?f=11&t=28207
Mój warsztacik znajduje się w małym biurowcu - 10 biur.
Kupa komputerów, drukarki laserowe, kopiarki, UPSy, mnóstwo impulsowego śmiecia, oświetlenie LEDy + żarówki fluorescencyjne. Na posesji obok fabryka Boscha. Radia gra jak słychać.
A co do podejścia cóż, z wykształcenia jestem informatykiem, z zawodu elektrykiem, a elektronikiem tylko z zamiłowania
(Chyba, że ktoś ma takiego wujka jak ja, którego spawarka wirowa - samoróbka, utrudniała życie całej wsi

Jedyne z czym spotkałem się, żeby siało na większe odległości (kilka pięter), to falownik no-name silnika windy.
Kiedyś założyłem taki wątek:
viewtopic.php?f=11&t=28207
Mój warsztacik znajduje się w małym biurowcu - 10 biur.
Kupa komputerów, drukarki laserowe, kopiarki, UPSy, mnóstwo impulsowego śmiecia, oświetlenie LEDy + żarówki fluorescencyjne. Na posesji obok fabryka Boscha. Radia gra jak słychać.
A co do podejścia cóż, z wykształcenia jestem informatykiem, z zawodu elektrykiem, a elektronikiem tylko z zamiłowania

Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- moderator
- Posty: 7085
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Transformator - konwerter
U mnie w domu naraz włączonych potrafi być nawet sześć komputerów, do tego nigdy nie wyłączane drukarki, rutery, modemy i inny sprzęt komputerowy. One jednak nie stanowią takiego problemu jak "żarówki" LED, elektroniczne "transformatory" do halogenów, czy tandetne zasilacze do domowych urządzeń. Poza tym od jakiegoś czasu dociera z zewnątrz dziwne promieniowanie elektromagnetyczne, którego źródła nie udało mi się jeszcze ustalić. Wygląda to jak fala o częstotliwości zbliżonej do 15 MHz, zmodulowana amplitudowo inną częstotliwością rzędu kilku MHz (modulacja wygląda na przypadkową) i wykazująca również pewną dewiację częstotliwości. Gdy sondę oscyloskopu podłączę do masy jakiegokolwiek, również wyłączonego, urządzenia w mojej pracowni (masa sondy również połączona jest z masą tego urządzenia), na ekranie oscyloskopu otrzymuje taki przebieg: Przebiegi te obserwuję również na innych oscyloskopach i to również wtedy, gdy w domu wyłączone są wszystkie inne urządzenia, poza oscyloskopem. Poradziłem sobie z nimi montując po dwa ferrytowe filtry na kablach sond oscyloskopowych (jeden bezpośrednio przy wtyku, drugi przy samej sondzie).disaster pisze:Mój warsztacik znajduje się w małym biurowcu - 10 biur.
Kupa komputerów, drukarki laserowe, kopiarki, UPSy, mnóstwo impulsowego śmiecia, oświetlenie LEDy + żarówki fluorescencyjne. Na posesji obok fabryka Boscha. Radia gra jak słychać.
Masz może jakiś pomysł skąd to paskudztwo się bierze?
O zakłóceniach zewnętrznych też już chyba kiedyś pisałem, podając link do artykułu o problemach polskich krótkofalowców:
http://krotkofalarskie.pl/artykul/tag/zaklocenia/
Pozdrawiam,
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Transformator - konwerter
Te zakłócenia są o każdej porze doby, czy tylko wieczorem?
Ps. Strasznie to wygląda :/ Przyjdzie w końcu czas że trzeba będzie mieć pomieszczenie będące klatką Faradaya żeby cokolwiek uruchomić
Ps. Strasznie to wygląda :/ Przyjdzie w końcu czas że trzeba będzie mieć pomieszczenie będące klatką Faradaya żeby cokolwiek uruchomić
