Jak się nauczę ładnie malować to pomaluję: pałąk starych słuchawek, głośnik tubowy, klucz telegraficzny, drugi klucz telegraficzny....stare radio....

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Fajne te lakiery... Ten na słuchawkach wygląda rasowo...romanradio pisze:moje 3 grosze w temacie:
ten lakier nie wymaga wygrzewania w temp. 1778C(350 F).To podana odporność na max.temperaturę. /.../
Ten na którym wiszą słuchawki.A dla uzupełnienia- jeśli nie wsadzimy świeżo pomalowanego elementu do piekarnika to jest szansa,że ewent. zacieki powoli się rozpłyną w czasie robienia się zmarszczek,co niemozliwym jest po gwałtownym nagrzaniu).Aby nie "produkować" tychże zacieków nie dawać grubo!!!,potrząsać pojemnikiem co chwila przy natryskiwaniu.Jeśli szkoda nam usuwać lakier z całego elementu,po usunięciu miejscowej korozji te miejsca natrysnąć na początku,poczekać aż się utwardzi lakier i wtedy pomalować całość.No to byłoby na tyle,jak mawiał J.T.S.Miłego psucia i zmywaniaHaMar pisze:romanradio
Pozwolę sobie zapytać, którym z prezentowanych czarnych został użyty do pałąka słuchawek?