Eltra Wanda - przestrojenie

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:
Tomek Janiszewski pisze:jak również o posłużenie się tanim miernikiem cyforym z hipermarketu gdzie minimalny zakres pomiarowy pojemności to... 200nF.
Bzdura
No istotnie - bo najlepszy miernik jaki udało mi się trafić w piaseczyńskim Leroy Merlin wcale nie był taki tani, kosztował bowiem ponad 100zł, podczas gdy taki nieduży, czarny - tylko 20zł. Ale przynajmniej ten droższy, chociaż miał zakresy pojemności 200nF, 2uF i 20uF (a więc nawet do sprawdzania kondensatorów zwrotnicy zespołu głośnikowego, zwłaszcza trójdrożnego wystarczy daleko nie w każdym przypadku) to jednak miał przynajmniej pomiar prądu zmiennego oraz minimalny zakres napięcia przemiennego 20V podczas gdy ten mały nie pozwalał nawet precyzyjnie mierzyć napięcia żarzenia lamp. Natomiast Metexy to w ogóle inna liga cenowa.
KPOM'ów nie wstawiano do tej generacji odbiorników przenośnych.
Oczywiście że nie, ich kariera w odbiornikach przenośnych skończyła się na Ewie/Alinie, tej z tranzystorami ADP665 w dwutransformatorowym stopniu mocy i głowicą UKF strojoną variometrem.
A te nowsze produkowane przez Eltrę mają podawaną wartość dC a nie pojemnosci końcowej. Więc 20pF dla kondesatora o dC = 14.7pF jest poprawnym odczytem. Początkowa pojemność na poziomie przynajmniej 2 - 3pF plus szkodliwe pojemności wprowadzone pomiarem
.
Zatem OKDR można sobie taki "pomiar". Wspomniany Metex potrafi mierzyć pojemności rzędu 10pF ( w tym i pojemności kondensatorów zmiennych) nie wnosząc błędów współmiernych z wielkością mierzoną.
Importowane miałyby inne wymiary i innąkonstrukcję machaniczną a to wykucza ich zastowanie w tymże radiu bez przebudowy formy na wenętrzne chssis.
W którymś modelu sowieckiego VEF-a (bez zakresu UKF oraz jak najbardziej z przełącznikiem bębnowym jak w telewizorze oraz germanowymi petami, bez żadnej mikroschiemy ani nawet kota w pomarańczowym plastiku) zastosowano w miejsce szacownego, solidnego agregatu typowego dla sowietów - znacznie mniejszy kondenasor o konstrukcji przypominającej te z rodziny wandowskich oczywiście w wykonaniu dwusekcyjnym). Nie wiem tylko czy sdzielano je w CCCP czy też a Polsze..
10.5pF nie miałem okazji spotkać - jeśli były w ogóle produkowane w Polsce przez Eltrę to ew. w początkowym okresie
Dość szybko dokonaniu unifikacji. Chyba że mówimy o kondesatorach innej konstrukcji i innych producentów ale to nie dotyczy radii Wanda, Jowita. We wszystkich wykonaniach Jowit/Wand był stosowany ten sam kondesator (owszem głowice miały rózne wkonania cewek wraz z okresem produkcji - co innego radio Dana gdzie importowane małe kondesatory Ducati zastąpiono krową Eltrowksa 2 * 285 + 2 * 14.7pF - modyfukując nieco konstukcje mechaniczna radia oraz płytkę drukowaną)
Były nie dwie lecz trzy wersje Dany: MOT-728 z kondensatorem Ducati, pamiętającym jeszcze germanowe syfy oraz archaiczne teges-teges w radiach Izabella, Mariola oraz Laura), MOT-728A z również foliowym ale zminiaturyzowanym kondensatorem TOKO lub Mitsumi w przezroczystej plastikowej obudowie (na fotce poniżej)
P1010927.JPG
wreszcie kryzysowo-stanowojenna wersja MOT728-2 z kondensatorem z rodziny wandowskich, tylko skróconego.
P1010928.JPG
Co innego mozna było wstawić bez znacznej przerbóki chassis? Widziałeś kiedyś środek tego radia? Bo sądze po Twoje wypowiedzi że nie.

No to sobie popatrz na te fotki niedowiarku.
P1010930.JPG
Oba te kondensatory mają identyczne wymiary a nawet pojemności sekcji AM (380/320pF) a różnią się jedynie grubością płytek sekcji
FM a tym samym ich odstępem, z czego wynika inna pojemność: 10,5pF w jednym a 14,7 w drugim.
P1010931.JPG
Wychodzi zatem na to że nie ja, lecz Ty mało widziałeś, zwłaszcza ze o drugim modelu Dany (istotnie spotykanym najrzadziej, choć plytka w tej wersji została użyta w "Majorze") pojęcia nie miałeś. Kondensatory z sekcjami 22pF gdzieś mi wsiąkły (jak je tylko znajdę - zamieszczę fotkę) ale nie ma powodów aby podejrzewać je o różnice wymiarowe względem tych z Wandy, tym bardziej że niemal identycznych gabarytach (rożnica na ok. 2mm) zmieścił się zupełny już rarytas, nabyty wraz z precyzyjną przekładnią na Wolumenie w drwwnianej budce pod płotem w zachodnim narożniku: kondensator trzysekcyjny AM 2X380+320pF, Aż się prosi zbudować teraz pełnozakresowe radio AM/FM (choć raczej tranzystorowe, z uwagi na mały jak we wszystkich wandowskich kondensatorach odstęp płytek) z pojedyczną przemiianą oraz strojonym wzmacniaczem w.cz. Glowica UKF - oczywiście strojona także agregatem trzysekcyjnym, stosowana i w Fagocie i w Amatorze.
P1010933.JPG
Uszkodzony na pewno zamieniono na najpopularniejszy wtedy tego typu kondesator strojeniowy 380+320pF / 14.7+14.7pF. (Kupno innego - czyli co - importowane Ducati??? - nie było łatwe)
Dlatego też zapytałem Autora czy aby nie trafił mu się ów dzwny kondensator z sekcjami po 22pF i ewent. ośką dla potencjometru. Hipotezę Frycza o wykorzystaniu potencjometru do skali z miernikiem (kto wie, może nawet skali łże-cyfrowej gdzie zamiast miernika wychyłowego użyto przetwornika A/C, oraz cyfrowego konwertera kodu na jakimś ROM-ie) byłbym skłonny dopuścić.
Filtry 12x12 był nie do kupienia ani same isotstaty.
A z jakiej racji miały by trafić do wyprzedaży isostaty, skoro montuje się je ze znormalizowanych klocków na bieżące potrzeby? Po prostu te elementy co zgromadzili na potrzeby Wandy/Jowity - złożyli w innej konfiguracji i użyli w sprzęcie aktualnie produkowanym.
AC-tów nie było bowiem szybko z nich zrezygnowano w Jowicie. Wanda wraz Jowitą 2miały już układ scalony we wzmacniaczu mcz.
Na przełomie lat 70-tych i 80-tych ACetki i ADetki, nieprzydatne już ani w MK125 (gdzie zastosowano UL1498) ani w ZK140T (gdzie użyto krzemowych tranzystorów mocy) zalegały całymi kilogramami warszawski BOMIS przy Okrzei. Parę lat póżniej plułem sobie w brodę że nie kupiłem przynajmniej kilku par za psie piniędze, gardząc naonczas wszystkim co było germanowe tak jak gardziłem wspomnianymi wyżej tewowskimi teges-teges.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: chrzan49 »

Widzę że na Wandzi to z 5 doktoratów będzie niezadługo.
Wesołych Świąt.
T
_idu

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze: Były nie dwie lecz trzy wersje Dany: MOT-728 z kondensatorem Ducati, pamiętającym jeszcze germanowe syfy oraz archaiczne teges-teges w radiach Izabella, Mariola oraz Laura), MOT-728A z również foliowym ale zminiaturyzowanym kondensatorem TOKO lub Mitsumi w przezroczystej plastikowej obudowie (na fotce poniżej)
Tyle że znaczna modyfikacja płytki drukowanej dotyczyła tego krowiastego kondesatora polskiej produkcji.
Co do TOKO / MITSUMI to płytka mogła pasowac taże do kondesatorów Tesli chętnie używanych w polskich radiach z późnego PRL'u jak Zosia itp. Kwestia tylko jak długo produkowano Danę.
DUCATI nie dziwi przecież radio zaprojektowano na początku lat 70-tych, Potem z powodu dostępności tych kondesatorów (zakończenia produkcji) DUCATI zaczęto używać nowocześniejszych kondesatorów - większość z nich była mechanicznie kompatybilna niezaleźnie od producenta. Zaś te krowiaste to OIDP z okresu gdzie te radia produkowano w Rzeszowie.
Jest jeszcze możliwość, że te TOKO / MITSUMI to końcowa wersja Dany. Zdjecia obudowy radia dadzą odpowiedź (ew. daty produkcji na elementach). W latach 8-tych (już w Rzeszowie) zmieniono szczegóły obudowy.
Tomek Janiszewski pisze: wreszcie kryzysowo-stanowojenna wersja MOT728-2 z kondensatorem z rodziny wandowskich, tylko skróconego.
Generalnie poóżniejsza gdy produkcje przeniesiono z Eltry do Rzeszowa.
Tomek Janiszewski pisze: Wychodzi zatem na to że nie ja, lecz Ty mało widziałeś, zwłaszcza ze o drugim modelu Dany (istotnie spotykanym najrzadziej, choć plytka w tej wersji została użyta w "Majorze") pojęcia nie miałeś.
Tyle że różnice płytki drukowanej są nieznaczne.
Tomek Janiszewski pisze: Dlatego też zapytałem Autora czy aby nie trafił mu się ów dzwny kondensator z sekcjami po 22pF i ewent. ośką dla potencjometru.
Nie wejdzie do Wandy/Jowity kondesator z potencjometrem oraz z przedłużona osią dla potencjometru.
10.5pF skłonny jestem uznać, że były takowe produkowane na początku uruchomienia produkcji tej serii w Eltrze.
22.5pF byłby rarytasem tym bardziej że wspólne pasmo OIRT/CCIR jakie wystę[owało w odbiornikach czechosłowackich to lata 80te i raczej tak o połowy tej dekady. Ew., tylko wersje tunerów / amplitunerów na rynek CSSR. Na rynek zachodni nie było ptrzeby stosowania takich kondesatorów. Dla przenośnych ratowano się importem kondesatorów z Tesli (no bo na "Zachodzie" stały się już przeżytkiem).
Tomek Janiszewski pisze: Hipotezę Frycza o wykorzystaniu potencjometru do skali z miernikiem (kto wie, może nawet skali łże-cyfrowej gdzie zamiast miernika wychyłowego użyto przetwornika A/C, oraz cyfrowego konwertera kodu na jakimś ROM-ie) byłbym skłonny dopuścić.
Woow to ostanie w radiu wycofanym z produkcji w połowie lat 80tych.
Tomek Janiszewski pisze: A z jakiej racji miały by trafić do wyprzedaży isostaty, skoro montuje się je ze znormalizowanych klocków na bieżące potrzeby?
No i mylisz się bowiem sprzedawano w zasadzie jedynie zestawy pod kontretne radia/urządzenia. Nie było w sprzedaży (przynajmniej w moim mieście, nawet na bazarach) samych elementów składowych pozwalających złożyć dowolny zestaw Isostatów. Pozostawało zdobywać różne oferowane zestawy i z pozyskanych elementów składanie własnego zestawu,
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:Jest jeszcze możliwość, że te TOKO / MITSUMI to końcowa wersja Dany. Zdjecia obudowy radia dadzą odpowiedź (ew. daty produkcji na elementach). W latach 8-tych (już w Rzeszowie) zmieniono szczegóły obudowy
Znajdź sobie nr 6/1983 "Radioelektronika (np. w archiwum na Elektrodzie), tam w opisie Dany wyraźnie stoi że TOKO/MITSUMI to wersja druga, a ta z krajowym kondensatorem powietrznym - trzecia.
Nie wejdzie do Wandy/Jowity kondesator z potencjometrem oraz z przedłużona osią dla potencjometru.
Jak tylko znajdę ten kondensator - przedstawię go.
No i mylisz się bowiem sprzedawano w zasadzie jedynie zestawy pod kontretne radia/urządzenia. Nie było w sprzedaży (przynajmniej w moim mieście, nawet na bazarach) samych elementów składowych pozwalających złożyć dowolny zestaw Isostatów. Pozostawało zdobywać różne oferowane zestawy i z pozyskanych elementów składanie własnego zestawu,

Mam u siebie w zakładzie całe kartonowe pudło pełne poszczególnych elementów, oczywiście NOS-ów a nie demontażowego szajsu: osobno bakelitowe korpusy przełączników wraz z suwakami i sprężynkami kontaktowymi, osobno ocynkowane szyny nośne, osobno sprężynki zwrotne, osobno płaskie suwaki dla przełączników zależnych i płaskie sprężynki do nich. Na bazarach w Łodzi świat się nie kończy.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: elektrit »

Tomek Janiszewski pisze: Natomiast Metexy to w ogóle inna liga cenowa.
Poza ligą, totalny złom. Mam M3850. Miernik porażka, aczkolwiek ma jedyną pozytywną cechę- mierzy częstotliwość do 40MHz
No i Tomaszu-nie mierzy nic poniżej 1nF
Poszukuję 1R5T.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: elektrit »

Ona wylutowane z Dany, ten włoski z najstarszej; tej z TAA611B12
Podobny Ducati był w Kamili, ale miał tylko dwa trymerki dostrojcze, ten z Dany ma cztery. No i więcej wąsów na obrzeżu obudowy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Poszukuję 1R5T.
_idu

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: _idu »

frycz pisze: W tamtych latach modne było robienie skali AM/FM na oddzielnym wskaźniku wychyłowym, np Maria, i (akurat nie wiem czy w Marii) ten potencjometr mógł służyć właśnie do tego...
Wychyłowe mierniki używano tylko w sprzęcie strojonym warikapami z programatorem jako jedynym urządzenie pozwalającym się dostroić do stacji (patrz nasz Radmor). Ale i tak raczej robiono bloki programatorów z sekalami mechanicznymi nad potencjometrami.
frycz pisze: Zresztą ja w radiu tak
właśnie mam (kondensator spięty z potencjometrem) i mam obok skalę na wskaźniku. To bardzo wygodne bo można mieć skalę zgrubną np: 3, 4, 5, 6 MHz i przełączyć się na dokładną 3,50 3,55 3,60 3,65.... Albo wręcz w kHz. Bez linek, mechaniki....
I co, wierzysz w b. orientacyjne wskazanie? Daleko od precyzji dobrych porządnych kondesatorów obrotowych plus skale z przekładniami planetarnymi.

Wracają nawet gdy stosowanao warikapy i programator tylko dla UKF przy zachowaniu pełnopranwego odbiornika AM żaden poważny producent nie zdecydował się na takie chore rozwiązanie.

W latach 80-tych już stosowano częstościomierze cyfrowe. Później wyparte przez syntezery, udoskonalone później na tyle że mogły wyeliminować konieczność dokładnego zestrajania obwodów wejściowych.

Załączone zdjęcie nijak ma się do skali radiowej.
_idu

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze: Znajdź sobie nr 6/1983 "Radioelektronika (np. w archiwum na Elektrodzie), tam w opisie Dany wyraźnie stoi że TOKO/MITSUMI to wersja druga, a ta z krajowym kondensatorem powietrznym - trzecia.
Nie neguję tego, ale kondesatory podobne do tych Toko ponownie zagościły w drugiej połowie lat 80-tych w naszym sprzęcie (często zastępowane produktami Tesli). Owszem większe szanse są że zaprzestano już produkcji Dany ale zakład w Rzeszowie specjalizował się w dziwacznie przestarzałych konstrukcjach (np. Roksana kontra podobne radia z Eltry z pasmami KF jako oddzielonymi zakresami).
Kondesatory jak te Ducati niespodziewanie odżyły w wersji dalekowschodniej w tanich radiach samochodowych (bez PLL czy nawet częstościomierza cyfrowego,czyli z tradycyjna skalą - sprowadzanych masowo do Polski) gdzie moduł radiowy UKF/MW był strojony kondesatorem identycznym jak z radia Izabella - zreszta b. zgrabny i wygodny do "amatorskiego zagospodarowania".
Jak tylko znajdę ten kondensator - przedstawię go.
Nie chodzi o kondesator, tylko o możliwość wsadzenia go tam to Jowity.
Wersje o dC = 10.5pF mogły być produkowane jedynie po wdrożeniu tej serii do produkcji. Stąd ich "rzadkość".
Po prostu doceniono unifikację zwłaszcza przy niewydolnej produkcji naszych zakładów.

Mam u siebie w zakładzie całe kartonowe pudło pełne poszczególnych elementów, oczywiście NOS-ów a nie demontażowego szajsu: osobno bakelitowe korpusy przełączników wraz z suwakami i sprężynkami kontaktowymi, osobno ocynkowane szyny nośne, osobno sprężynki zwrotne, osobno płaskie suwaki dla przełączników zależnych i płaskie sprężynki do nich. Na bazarach w Łodzi świat się nie kończy.
Jak ktoś wyniósł z zakładu..... to taka norma z czasów PRL'u. W pobliżu miejsca ich produkcji albo tam gdzie produkowano sprzęt z rozmaitymi konfiguracjami przełączników mogło być "łatwiej zdobyć".
Niestety takie zestawy nie trafiały do sklepów a nawet Bomis'ów. (Łatwiej było kupić w naszym Bomisie nuwistory i to nie radzieckie....).
Powiedzmy sobie że "nieoficjalnie" miałem zmontowane płytki wzmacniaczy do miniwieży zanim zaczęto jej sprzedaż na naszym Polskim rynku (ponad rok przed sprzedażą na rynek krajowy i w Pewexach). Na kochanych bazarach można było kupić Fausta w komplecie z wieżą jeszcze przed 1980 rokiem. TDA7000 plus gotowe płytki były już pierwszej niedzieli po publikacji artykułu a piśmie Audio-Video-HiFi. Telewizory przenośne Sony z nietypowym kineskopem z indeksowaniem plamki mającym działo elektronowe położone równ3legle do płaszczyzny ekranu też można było kupić niemalże po pojawieniu sie artykułu w prasie.
Jowisza/Heliosa w srebrnej obudowie widział? Bo w swoim czasie był wysyp takich skrzynek na bazrach.
To był piękne czasy jak np BD135 kupowano wagę i to na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Zresztą TME ma rodowód z tegoż właśnie bazarku.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: Atlantis »

Mam jeszcze jedno pytanie. W który punkt pomiarowy powinienem wpiąć się miernikiem częstotliwości, żeby uzyskać odczyt aktualnej częstotliwości heterodyny?
olgierd
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 107
Rejestracja: czw, 2 grudnia 2004, 10:24
Lokalizacja: Wrocław/Kielce

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: olgierd »

Można zrobić maleńką cewkę 2-zwojową podłączoną do kabla od miernika. Cewkę należy zbliżyć (przez nałożenie na karkas) do cewki heterodyny. Zakres strojenia heterodyny powinien wynosić około 98,2 - 118,7 MHz. U mnie nie osiągnąłem tyle - było węziej o 1 MHz.
Po przestrojeniu Jowity (na identycznej głowicy, co Twoja) miałem przy wskazaniu na skali tuż przed 66 MHz -> heterodynę 98,9 MHz; przy wskazaniu około 72 MHz - > heterodynę 115,7 MHz. Już dobrze za 73 MHz (koniec skali) miałem heterodynę na 118,6 MHz (odpowiadało odbiorowi stacji 107,9 - najwyższa częstotliwość na CCIR). Wartości traktuj orientacyjnie, piszę zresztą z pamięci.
_idu

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: _idu »

Atlantis pisze:Mam jeszcze jedno pytanie. W który punkt pomiarowy powinienem wpiąć się miernikiem częstotliwości, żeby uzyskać odczyt aktualnej częstotliwości heterodyny?
Wpięcie się spowoduje rozstrojenie heterodyny. Dodasz pasożytnicze pojemności. Pozostaje słabe sprzężenie indukcyjne i odpowiedni przedwzmacniacz. Pozostaje zaznaczyć na skali pozycje kilku stacji a po odłączeniu częstościomierza skorygować obwód heterodyny. Dlatego wg mnie przy podłączonym częstościomierzu nie warto zestrajać odwodów wejściowych. Częstościomierz ma jedynie dać odpowiedź czy nie przesadziliśmy ze zwiększeniem częstotliwości heterodyny. To tylko test orientacyjny.

Gdzie mieszkam mam komfortową sytuację: 87.9MHz Radio "z Twarzą"... a 107.8 - Jedynka.
"Lustro" Radia z Torunia odbiorę na 111.1MHz a "lustro" Jedynki na 86.4.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5436
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: AZ12 »

Witam

Czy istnieje jakoś dobry zamiennik tranzystorów BF195 o większym wzmocnieniu oprócz BF494? Piszę, bo mam zamiar przestroić i zwiększyć wzmocnienie podobnej do wandowskiej głowicę od odbiornika Jowita 2IC.
Ratujmy stare tranzystory!
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: TELEWIZOREK52 »

A BF240 brałeś pod uwagę?
mll
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 171
Rejestracja: wt, 30 grudnia 2008, 20:52

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: mll »

BF240 dobrze sprawdza się we wzmacniaczu w.cz. głowicy w miejsce BF195 aczkolwiek niekiedy z uwagi na większe wzmocnienie może prowadzić do wzbudzeń (co śmieszne zazwyczaj na zachodnich produkcjach, nasze rzadziej wzbudzają).
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5436
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Eltra Wanda - przestrojenie

Post autor: AZ12 »

Właśnie miałem to samo w radiu Dana po wstawieniu BF199.

viewtopic.php?f=48&t=25898&hilit=BF199 Warto przeczytać ostatni post.

Wracając do przestrajania.

Próbowałem przestroić radio Jowita 2IC, ale wyszło zbyt szerokie pasmo. Pomyślałem więc o dodatkowym kondensatorze stałym obwodu heterodyny umieszczonym przy kondensatorze zmiennym.
Ratujmy stare tranzystory!