Witam , a tutaj chciałbym dodać obrazek z ciekawej lektury , ot ciekawostka

- coś o skręcaniu przewodów .
Wracając , wzmacniacz wygląda dość dobrze jeżeli chodzi o bebechy - jednak "trzeba" się przyczepić do niedbale powyginanych nóżek elementów , zapewne palcami - warto używać narzędzi - nawet komunistyczne kombinerki dziadka czy jakakolwiek prosta krawędź by wystarczyła

. 2 sprawa wg mnie przewody powinny być najpierw przylutowane do turetów potem ładnie uformowane ( np za pomocą ołówka np) a na końcu puszczone przez otwór w płytce i łączone z elementami ( chyba że żal kilkudziesięciu cm przewodu

). Tanie(niskotemp) przewody mają tendencje do psucia izolacji w czasie lutowania , tak jak w naszym przypadku . Dalej: przewody żarzenia zbyt idealistycznie puszczane - patrz rysunek wyżej . Można je puścić - jak w jednym z ostatnich ładnych projektów na forum - drutem nie przewodem , ciekawy pomysł , bardzo ładnie wygląda a przewody nie latają po obudowie . Zapomniałem dodać , przewody żarzenia za grube , dla 4 lamp ecc83 wystarczy 0,5mm2 jak i mniej - wg elektryków 1mm2 = 10A przeżyje . Oczywiście pamiętać też trzeba o izolacji przewodu

. Fajnie było by też : używać jednego rodzaju opasek zaciskowych tu widzę różniste : czerwone ,białe , niebieskie i białe większe , lutować elementy w jednym kierunku oraz być konsekwentnym w używaniu izolacji termokurczliwej . To są tylko uwagi które mogą pomóc w przyszłości , jako , że jest to produkt testowy można przymknąć oko . Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.