Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: szewek »

Ja psikałem sprayem "kontakt s". Zarówno Bolero jak i Kariokę. Ale jeśli trzeba to biorę się za rozbiórkę. Spróbuję też wyjście p.cz. podłączyć do wejścia demodulatora p.cz. w radyju tranzystorowym. Jeśli nie zadziała to chyba włosy z głowy...:).
Pozdrawiam,
Piotr.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Panowie,po raz któryś to samo.Psiukaniem to możemy jedynie oczyścić,odświeżyć styki ale nie usuniemy uszkodzeń mechanicznych a o takie tu chodzi.Kiedyś przy każdej naprawie do rutynowej czynności należało odkręcenie czterech śrub mocujących klawiaturę,opuszczenie jej i wymontowanie suwaków. Pozdrawiam.
_idu

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: _idu »

Z jednej strony styki pokryją się siarczkami - wiec potrzeba chemii, z drugiej zaś strony konstrukcja mechaniczna jest na tyle kiepska ze nie ma gwarancji odpowiedniej siły dociskającej styki.

Z szuwaksów to odradzam WD40 - zdecydowanie - nie nadaje się do niczego. Przy -1'C skrystalizował blokując przekładnię obrotnicy.
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: szewek »

Problem z cichnięciem po minucie rozwiązany. Winny był potencjometr głośności - wymieniłem na inny z podobnego radia i jest OK :D . Radio wróciło na centralne miejsce do pokoju. Pozostaje tylko uruchomić UKF...
Pozdrawiam,
Piotr.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach procz UKF;-)

Post autor: szewek »

Wczoraj do późnej nocy walczyłem. Podmieniłem oryginalną głowicę UKF z Bolero na jakąś niemiecką jak ze zdjęć. Działa, czysto i wyraźnie, jednak niezbyt głośno.
Wynika z tego że bolerowska głowica uszkodzona. Dokładne oględziny nie wykazały jakoby coś było przepalone, odlutowane. Może rdzenie utraciły swoje właściwości ?(gdzieś pisano na tym forum o tym).
Raczej nikt nie ingerował w tę głowicę - no chyba że próbowano ją przestroić na pasmo OIRT i rozstrojono. Dlatego też może ktoś z Szanownych Kolegów podjąłby się ewentualnego naprawienia tej głowicy? Martwi mnie też to że z tą niemiecką działa cicho.
Radio odrestaurowałem działa na pozostałych zakresach, zapas lamp do śmierci, a z UKF-em problem... :?
Pozdrawiam,
Piotr.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: Marconi »

Witam! Nie chcę zaczynać nowego wątku, więc podpinam się z moim Bolero. Radio ma zaniżone napięcia. Zmierzyłem bezpośrednio napięcie na mostku i po wyprostowaniu ma 217V (na schemacie jest 280V) bez obciążenia. Nie mierzyłem jeszcze zmiennego, które tam dochodzi. Czyżby mostek był do wymiany?

Przełącznik zakresów zdemontowałem (opuściłem), wymontowałem i wyczyściłem styki w ślizgaczach i nie było to takie trudne. Najpierw usuwamy sprężynki, a następnie z boku powoli wyciągamy pręt trzymający klawisze, obracając go na boki, by lepiej schodził. Potem kolejno każdy przycisk i plastikowe ślizgacze z blaszkami.

Pozdrawiam :wink:
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: chrzan49 »

Przełączniki to była pieta Achillesa zwłaszcza bębnowe.
Jak słusznie prawi Telewizor(ek) samo czyszczenie preparatami Kontakt często nie wystarcza.Styki srebrzone i powstawala gruba warstwa tlenków wymagająca pilniczka jedwabnika(wie ktoś co to jest?) albo papierku minimum 1000.
Styczki sie doginało spec przyrządem czyli jakby wygiętym śrubokrętem z pionową szczelinką.Była to płaska sprężyna odpowiednio wyprofilowana .Można sobie dorobić z rozhartownej ,obrobionej i powtórnie zahartowanej spreżyny od zegara.
W obecnych czasach nieco trudne.
Zespoły przełaczników to chyba najbardziej awaryjna cześć vintage odbiorników.O myszach wcinających cewki nie wspominam szerzej bo wiadomo.
Jako prawi Studi ukochane przez papraków WD 40 nadaje sie do zupy!Sorry ,miało byc na początku D.
Pozdrawiam zakręconych a Marconiego zwłaszcza choc o mnie zapomniał.
Życzenia świąteczne wkrótce.
Tomasz

PS Mietas spróbuj wywalić ten cholerny selen.Tylko kłopoty no i napiecia gorsze.,Jak chcesz być purystą to rozetnij obudowę delikatnie i do środka wstaw krzem.
Bardzo dobre firmy jak Telefunken czy Grundig jeszcze do późnych lat 70-ych wstawiały to selenowe badziewie do zasilaczy!W PRL-u nie do pomyślenia.
Nieco off top ale jak porównuję po latach jakość NIEKTÓRYCH podzespołów to stwierdzam że robiliśmy nie gorzej tylko lepiej często od baaardzo renomowanych firm.Potki ,kondensatory czy trafa były b.dobrej jakości.Plastiki takoż bo w zasadzie nie spotkałem sie aby w polskim rozpadał się ze starości a w zachodnich często.
Nadmieniam że nie tęsknię za PRL ani ani tylko za młodością.To był syf a sprzątamy(jak umiemy) i sprzątać będą pokolenia o ile się w ogóle uda.

Adminie -wybacz!!
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: szewek »

Dzięki za poradę. A ja chciałem odlutowywać cewki z przełączników i dopiero wtedy czyścić styki...
Pozdrawiam,
Piotr.
Ostatnio zmieniony czw, 13 grudnia 2012, 13:59 przez szewek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
_idu

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: _idu »

chrzan49 pisze:Styki srebrzone i powstawala gruba warstwa tlenków wymagająca pilniczka jedwabnika(wie ktoś co to jest?) albo papierku minimum 1000.
Styczki sie doginało spec przyrządem czyli jakby wygiętym śrubokrętem z pionową szczelinką.Była to płaska sprężyna odpowiednio wyprofilowana .Można sobie dorobić z rozhartownej ,obrobionej i powtórnie zahartowanej spreżyny od zegara.
W obecnych czasach nieco trudne.
Jakby to był tlenki to pikuś. Gorsze są siarczki. Potrafią całkowicie skonsumować srebro. miedź jest nieco odporniejsza ale siarkowodór w powietrzu po kilku tygodniach upora sie się i z miedzia (bo atakuje szybko w ciągu kwadransa miedzi nie poznasz, po kilku sekundach jest granatowoniebieska potem już pokrywa ją tłusta czarna breja - typowa izolacja przewodu nie chroni....).
Są lepsze środki niż Kontakt. Dostępne w hurtowniach elektrotechnicznych z prawdziwego zdarzenia (np. Elektrogiełda w Łodzi jedyna hurtownia elektrotechniczna z prawdziwego zdarzenia - reszta to dziady z mizerną ofertą najgorszego szajsu ale najtańszego.... sklepy dla paproków remontujących mieszkania byle tanio i szybko). Sprawdzone w warunkach farbiarni, goracych oparów z duża zawartością róźnych związków chemicznych (takich ze obecnie sprzedawana stal kwasodporna się rozpuszcza, tak rozpuszcza się i przyciąga ja magnes a elektrodą do kwasówki pospawać się nie da).
Z psikaniem Kontaktów na przełączniki zakresów ostrożnie bo:
- rozpuszczaja się karkasy szczególnie te starsze z polistyrenu
- zmieniają sie pojemnosci kondesatorów ceramicznych (nawet znacznie - radio potrafi być kompletnie rozstrojone, typowo skala UKF przesuwa się o jakieś 6 - 7 MHz) !!!!.
- kodesatory styrofleksowe trafia szlag - rozpuszcza sie folia dielektryk.

Czyli jedynie wacik nasączony i nawilżamy środkiem tylko same płytki. Jeśłi śodek smaruje to delikanie maczamy środkiem suwak. Żadnego psikania.
Najlepiej wyjąć suwaki i dostać sie do styków. Podginani ich to wręcz obowiązek - blachy styków ulegają zmęczeniu i odkształcają sie.
chrzan49 pisze: Jako prawi Studi ukochane przez papraków WD 40 nadaje sie do zupy!Sorry ,miało byc na początku D.
Ten shit nadaje się jedynie do smrodzenia w pomieszczeniu. Nic poza tym.
Silnie higroskopijny a w temperaturach ujemnych woda wchłonięta przez ten szajs tworzy proszek o twardych ostrych kryształach (mieszanka białych i żóltych kryształów).
Ponadto nie potrafi czyścic, ani smarować ani chronic przed wilgocią. Po prostu w ogóle nie działa. Jedynie co robi dobrze to smrodzi powietrze.


Jak przełączniki - to podam prosty patent na ruszenie rdzeni zalanych szelakiem lub podobna żywicą. Suszarka do włosów i dmuchamy w cewkę - ostrożnie by nie topić karkasu. Jak się zalewa roztopi wykręcamy całkowicie rdzeń, całkowicie powtarzam!!! Usuwamy jeszcze półckiekłe resztki z gwintu karkasu i wkręcamy rdzeń z powrotem.
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: Marconi »

Witam! W załączniku ślizgacze z mojego Bolero. Żaden nie był rozsypany, a styki oczywiście jak już wspomniano: zasiarczone, bez kontaktu, jedynie wełna stalowa 000, a najpierw papier ścierny dla wyrównania, bo blaszki zrobiły się wklęsłe i wszystko styka. W tym typie nie da się tego nagiąć, tak jak w bębnowych jak miała stara przedwojenna Saba, czy nasz Pionierek w obrotowych płytkach.

Co do porad z przełącznikiem w Bolero, to radzę przy opuszczaniu odkręcić całkowicie dwie śrubki mocujące od strony klawiszy (są krótsze) a te drugie z tyłu tylko popuścić na maxa. To w zupełności wystarcza do zdemontowania ślizgaczy i zabezpiecza przed zerwaniem przewodów. Sprężynki pod klawisze wstawiałem śrubokrętem z wypiłowaną szczeliną i nim też je demontowałem; idzie jak po maśle!

Pozdrawiam :wink:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
george6
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1432
Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: george6 »

chrzan49 pisze:Przełączniki to była pieta Achillesa zwłaszcza bębnowe.
Jak słusznie prawi Telewizor(ek) samo czyszczenie preparatami Kontakt często nie wystarcza.Styki srebrzone i powstawala gruba warstwa tlenków wymagająca pilniczka jedwabnika(wie ktoś co to jest?) albo papierku minimum 1000.
Styczki sie doginało spec przyrządem czyli jakby wygiętym śrubokrętem z pionową szczelinką
Do doginania styków służył przyrząd zwany "giętnicą" , a było to podstawowe narzędzie w telekomunikacji do regulacji sprężyn przekaźników... Typów było wiele, bo ta szczelina musiała być dokładnie dopasowana do grubości sprężyny zestyku.... Do czyszczenia styków nigdy nie używało się papieru , nawet o gradacji 1000....a służyła do tego t.zw. "czystka" .. W izolacyjnym pręcie o średnicy ołówka osadzone były dwa kawałki sprężystej ( stalowej ) cienkiej blaszki o szerokości ok 8 mm, a gładkość wykończenia powierzchni blaszki ( cztery możliwości ) służyła do właściwego oczyszczenie i ewentualnego wyrównania przy niewielkim wypaleniu zestyku...
W wolnej chwili spróbuję odszukać te "narzędzia" , a ich zdjęcia zamieszczę na FORUM....
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Marconi pisze: najpierw papier ścierny dla wyrównania, bo blaszki zrobiły się wklęsłe i wszystko styka.
Jak to dobrze że jest zdjęcie, łatwiej się gada. Blaszki były wklęsłe fabrycznie i niczego nie trzeba równać. W tego typu przełącznikach styki stałe były nie do zdarcia. Wystarczył wycior z drutu i kawalka miękkiej szmatki + "jagodzianka na kościach" i styki jak nówki. Problem był z suwakami. Wyrobienie plastyku na tym haczyku i związany z tym nie precyzyjny przesuw suwaka. Drugi problem to mikropęknięcia plastyku w miejscu osadzenia styków. Styki po dotknięciu palcem powinny leciutko chodzić góra-dół, jeżeli stoi sztywno to będzie kiepski kontakt.Dobrze się je czyściło zwykłą "myszką" (pamiętacie co to było?) a następnie przemyć wspomnianą wcześniej "jagodzianką" Nie pamiętam czy we wszystkich typach ale w przypadku wyłamania któregoś styku można było przełożyć z gramofonu gdzie pracowały.tylko dwa styki. Kolejna sprawa to lepiej zdjąć skalę przy tej operacji, sam "załatwiłem" parę skal przy demontażu suwaków, tylko wtedy były do kupienia. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: szewek »

Załączam skany instrukcji do Bolera, którą podarował mi Kolega Piotr J. z forum. ciąg dalszy wieczorem.
Pozdrawiam,
Piotr.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: chrzan49 »

Szanowni Koledzy.Ile to sie tutaj i w innych postach mądrych głów nawypowiadało więc i ja skorzystam.Obecne pseudodenaturaty to woda plus jakiss spirytusopodobny wynalazek.Jak pisał Zagore do politurowania zupełnie sie nie nadaja.Jak trzeba to napedzic samemu ale sie nie chwalimy bo w durnym kraju żyjemy.Wszelkie preparaty do styków uzywamy z wyczuciem a nie any kapało z chassis.Do rureczki mocuję cienką igłę co pozwala na precyzyjne dozowanie tam gdzie trzeba.Trzeba dobrze przytwierdzic bo odfrunie gdyz cisnienie spore.
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)

Post autor: szewek »

Ciąg dalszy instrukcji Bolero.
Pozdrawiam,
Piotr.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)