Mam pytanie, ktore w sumie nie daje mi spokoju. Gdzies juz bylo ale nie moge sie doszukac... Moze ktos bedzie mial linke po przeczytaniu.
Tom wiele opowiada o petli mas. W wielu konstrukcjach natomiast widze, ze kubki potencjometrow sa polaczone miedzy soba (umasione). Ale przeciez, jesli nie sa odizolowane od chassis, to mamy petle... Czemu to nie brumi?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Ponieważ jeżeli wszystko jest poprawnie zorganizowane, to nie płynie tamtędy żaden prąd. Poza tym jeżeli rzeczywiście jest styk z chassis, które jest połączone z masą, to dodatkowe połączenie przewodem jest zbędne.
Jeśli kubki nie są jednocześnie połączone z jakimś innym (lokalnym) punktem masy układu (choćby umasioną nóżką potencjometra), to nie płynie przez nie żaden prąd, więc i nie ma co brumieć.
EDIT. Jak zwykle się spóźniłem przez swoją manierę kilkukrotnego wyedytowania treści posta przed wysłaniem...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Got ya! Czyli taka sama sytuacja bedzie miala miejsce przy petli efektow? Czesto widze mase jackow polaczona ze soba kiedy gniazdo jest zwarte.
Piotr pisze:Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać
Przyjemnosc po mojej
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
No dobrze . Ostatnio zauważyłem również, że jeśli zrobię pętlę tak jak we wzmacniaczu z Manufaktury i podam masę w kształcie gwiazdy różnice potencjałów będą tak małe, że nie będzie brumu.
Testowałem to podłączając poszczególne kable.
Jeśli jednak uważacie, że źle myślę to jak zachowa się masa taka jak na rysunku poniżej ?
Bo podczas testów zachowała się najlepiej.
Do góry kwadratu lampy mocy na dole kwadratu lampy wstępne.
Co o tym myślicie ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Got ya! Czyli taka sama sytuacja bedzie miala miejsce przy petli efektow? Czesto widze mase jackow polaczona ze soba kiedy gniazdo jest zwarte.
Piotr pisze:Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać
Przyjemnosc po mojej
Ale i tak nie rozwiązuje to chyba sytuacji, gdy np. w pętlę jest wpięty efekt, albo są 2 gniazda głośnikowe złączone równolegle długim drutem i gdy jest tylko jedno gniazdo podłączone?
mice.co pisze:Ale i tak nie rozwiązuje to chyba sytuacji, gdy (...)są 2 gniazda głośnikowe złączone równolegle długim drutem i gdy jest tylko jedno gniazdo podłączone?
A na czym polega problem?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Tam jest napięcie o amplitudzie kilku(nastu) wolt i sporym prądzie, rezystancja obciążenia jest bardzo mała, brum tam będzie miał mikrowolty jak nie mniej, nie usłyszysz tego...
Podepnę się z pytaniem: jeśli do podstawek loktalowych do centralnego pinu (tam gdzie wchodzi trzpień cokołu) wlutuję szynę masy, to po włożeniu lampy przez cokół, który jest metalowy i ma styk z chassis umaszona (umasowiona? zmasowana?:)) zostaje w konsekwencji chassis. Jeśli chassis jest w innym miejscu połączona z punktem wspólnym masy, to powstaje pętla? Dobrze kombinuję?
Jestem jeszcze zielony, więc krzyczeć nie wypada;)
kolawski pisze: to po włożeniu lampy przez cokół, który jest metalowy i ma styk z chassis umaszona (umasowiona? zmasowana?:)) zostaje w konsekwencji chassis. Jeśli chassis jest w innym miejscu połączona z punktem wspólnym masy, to powstaje pętla? Dobrze kombinuję?
W poprawnie wykonanej podstawce loctal cokół lampy nie styka się z chassis, bo nie zawsze klucz może być podłączony do masy, czasem jest on na innym potencjale.
*Nie będę się mądrzył co do umaszania, ale chassis jest raczej rodzaju nijakiego