Elektrośmieci

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

waza47
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 78
Rejestracja: śr, 9 czerwca 2010, 23:29
Lokalizacja: Chorzów

Re: Elektrośmieci

Post autor: waza47 »

Kupujesz ramę z papierami robisz przekładkę i naglę motorower można zarejestrować, to aż zbyt proste :wink: a po drugie miałem takich moplików już z 50 jak nie więcej większość bez papierów. Policja łapała mnie ze 20 razy, za każdym razem puszczali tylko najczęściej kazali spuszczać powietrze z kół(potem już jeździliśmy z pompką w plecaku) :mrgreen:

Marcin K. masz oryginalny silnik 3 biegowy ? bo widzę, że głowica z 2 biegowego.
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Re: Elektrośmieci

Post autor: gachu13 »

Kupujesz ramę z papierami robisz przekładkę i naglę motorower można zarejestrować, to aż zbyt proste :wink: a po drugie miałem takich moplików już z 50 jak nie więcej większość bez papierów. Policja łapała mnie ze 20 razy, za każdym razem puszczali tylko najczęściej kazali spuszczać powietrze z kół(potem już jeździliśmy z pompką w plecaku) :mrgreen:
Widzisz, problem się pojawi jak spowodujesz jakiś wypadek - na niezarejestrowany motor oczywiście OC nie masz, a wyobraź sobie że walniesz w jakiegoś Mercedesa, w którym byle pierdoła kosztuje grube pieniądze. O kosztach leczenia ofiar wypadku strach w ogóle wspominać.

Co do rejestracji - jest procedura, która pozwala na ponowną rejestrację samochodu czy motocykla starszego niż 25 lat ale już tylko na zabytek (przynajmniej tak słyszałem). Ponoć jest to dość kosztowne, no i oczywiście zostajemy z urzędu uszczęśliwieni podleganiem naszego zabytku pod konserwatora. Ma ktoś jakieś doświadczenia z takimi praktykami?
Pozdrawiam
SQ9KQZ
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Elektrośmieci

Post autor: TELEWIZOREK52 »

waza47 pisze:Kupujesz ramę z papierami robisz przekładkę i naglę motorower można zarejestrować, to aż zbyt proste
Papiery a nawet tablice rejestracyjne to ja mam. W jednym przypadku "pojazd" nie był wyrejestrowany ale żeby go na mnie przerejestrować należy m.inn. okazać ostatnią oplatę OC i tu bym wpędził w koszta poprzedniego właściciela. W drugim przypadku w dowodzie rejestracyjnym jest adnotacja o wycofaniu pojazdu z ewidencji co nie jest równoznaczne z stosowaną obecnie kasacją pojazdu, kiedy to nie ma już szans na ponowną rejestrację. Natomiast rejestracja "Komarowatych" jako zabytek? Poczekam jeszcze parę lat.
Jako że Polak potrafi, wiem że wszystko można załatwić, tylko po co wszystko trzeba załatwiać od dupnej strony i kombinować.
waza47 pisze:Policja łapała mnie ze 20 razy, za każdym razem puszczali tylko najczęściej kazali spuszczać powietrze z kół(potem
Oooo! To tolerancyjne u Was są miśki.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6320
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Elektrośmieci

Post autor: cirrostrato »

Mam motorynkę, klasyk ,,yelołbachama'', kupiona nowa w 1987roku dla Ximiana, teraz czasem odpalana i ktoś (czasem ja..) przejedzie dla podgrzania silnika, czeka jak wnuk podrośnie, stan ideał a ofert kupna mam od metra, ZAREJESTROWANA cały czas, mniej problemów a roczny wydatek kilkanaście zł. Na elektrośmieci na pewno nie trafi.....
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Elektrośmieci

Post autor: TELEWIZOREK52 »

cirrostrato pisze:ZAREJESTROWANA cały czas, mniej problemów a roczny wydatek kilkanaście zł.
Tak, tylko nie wiem czy wszyscy o tym wiedzą że od dwóch lat wszystkie pierdziawki podlegają przeglądowi technicznemu tak jak "dorosłe" motory i samochody. Pięć lat temu nabyłem drogą kupna nieśmiganą nówkę pod tytułem "Romet50" produkcji ??? z wpisem w dowodzie " termin badania - bezterminowo" i co z tego jak po trzech latach musiałem wymieniać dowód rejestracyjny i śmigać co roku na przeglądy. Prysnął cały urok takiego pojazdu. Kiedyś to był cały urok, bez prawa jazdy, przeglądów, kasków, kierunkowskazów itp. Po prostu się wsiadało i jechało.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6320
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Elektrośmieci

Post autor: cirrostrato »

Jak trzeba będzie, za kilkanaście lat, badanie techniczne się wykona....
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Elektrośmieci

Post autor: Tomek Janiszewski »

TELEWIZOREK52 pisze:Tak, tylko nie wiem czy wszyscy o tym wiedzą że od dwóch lat wszystkie pierdziawki podlegają przeglądowi technicznemu tak jak "dorosłe" motory i samochody
Na przełomie lat 2004/2005 leśne dziadki z Polskiego Związku Żeglarskiego wylobbowały sobie obowiązkowe, słono płatne rejestracje oraz przeglądy techchniczne (wykonywane oczywiście rękami owych leśnych dziadków) jachtów żaglowych powżej 5m długości. Załatwił im to Arcyprezes PZŻ i ówczesny poseł SLD w jednej osobie, niejaki Wiesław K. Aby uniknąć płacenia tego haraczu - zarejestrowałem swojego "Oriona" o nazwie "Leśny Dziadek" w powiatowym urzędzie - jako... łódź do połowu ryb na wędkę. :lol: Pewnie leśne dziadki załatwiłyby sobie w końcu załatałanie powyższej luki prawnej, na szczęście w pamiętnym roku 2007 powszechnie znienawidzone rządy PiS/LPR/Samoobrony przy wsparciu nieżyjącego już Prezydenta RP poszły za glosem oburzonych żeglarzy, anulując ten skandaliczny przepis a przy okazji znosząc obowiązek posiadania uprawnień aż do 7,5m długości jachtu. Zrobili to dosłownie w ostatniej chwili - niedługo potem głosy lemingów (wśród którym było też bardzo wielu tych którzy wcześniej prosili rządzących o zmianę prawa) zmiotły ich ze sceny politycznej.
A tymczasem obecne jedynie słuszne władze wprowadziły jednym pociągnięciem przeglady techniczne motorowerów i skuterków. Głosów oburzenia tą razą słychać nie było... :oops: A może w tej sytuacji leśne dziadki z PZŻ POczują nową szansę na przywrócenie korzystnych dla ich kieszeni przepisów? :shock:
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Elektrośmieci

Post autor: Marcin K. »

Lać na papiery. Jadę tym czymś w trasę max. 4km w jedną stronę przez pola i łąki. Puki nie wybudują nam autostrady w Częstochowie nic złego się nie stanie. Ponadto (co jest ważne) stwarzam mniejsze zagrożenie na drodze jadąc tym Ogarkiem z prędkością 40-45km/h aniżeli młokos na chińskim plastiku czy innym chińskim "motorowerku" typu junak czy romet (celowo z małej litery!). Dlaczego? Dlatego, że prawo (puki co) nie ma odpowiednich obostrzeń co do kierowców motorowerów, żadnych wymagań co do znajomości przepisów ruchu drogowego takich kierowców po 18-tym roku życia jak również dziewcząt/kobiet kierujących nijak swój pojazd (czy to motorower-skuter czy samochód). Poniżej 18-nastki wymagana jest karta motorowerowa, i bardzo dobrze, kiedyś miałem lecz zamieniłem na prawo jazdy kat. A i B. Dlatego ja jako ostrożny i "stary" kierowca motocykla (a miałem motocykli kilka) stwarzam małe zagrożenie na drodze niż szczyl na plastikowym g...wnie bo mam cel wyprawy i nie śmigam w koło z dziurawym, nowym tłumikiem po okolicy zarywając pupcie (ja już jedną zarwałem na czarną WSK i rumuńską, zgniłą Daćkę) :twisted: Ale to było 6 lat temu... Przepisy mają się zmienić i wymagane w końcu będzie a'la prawko na motorower, czekam na to z niecierpliwością.
Co do przeglądów motorowerów: motorower powinien mieć aktualny przegląd techniczny wykonywany co 2 lata a nie jak samochód czy motocykl co rok. Wiem to bo jeżdżę motorowerem i innymi motocyklami od 13-tu lat i śledzę przepisy. Zapewniam Was że taki przegląd mój Komar posiada.
Czy widzieliście lub słyszeliście żeby władza zatrzymała jakiś skuter i sprawdziła wymagane dokumenty (w sensie kartę motorowerową)? Ja nigdy... Tylko raz mnie zatrzymano a jeżdżę motorem 13 lat. Zawsze celują właśnie w takie stare zgniłe Romety i inne Komarki. Zawsze przejeżdżając koło władz widzę ich uśmiech związany z moim wyglądem jako kierowcy Komara z 1969r. w centrum Częstochowy :D
Dlategoż apeluję do policmajstrów aby skupili się na skuterach i innych chińskich szajsach bo ich kierowcy nie maja zielonego pojęcia o zasadach poruszania się po jezdni a niejednokrotnie poruszają się w stanie wskazującym!
Pozdrawiam 8)
PS. Czuję że w mojej okolicy pojawi się teraz więcej patroli policjów :) Ale ja mam na was haka - ten motorek niedługo będzie miał papiery jako SAM... Kolega pytał jaki silnik: 2-biegowy...
PS2. Nie ciągnijmy tematu o motorkach bo to nie elektrośmieć :lol:
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Elektrośmieci

Post autor: Marcin K. »

gachu13 pisze: Co do rejestracji - jest procedura, która pozwala na ponowną rejestrację samochodu czy motocykla starszego niż 25 lat ale już tylko na zabytek (przynajmniej tak słyszałem). Ponoć jest to dość kosztowne, no i oczywiście zostajemy z urzędu uszczęśliwieni podleganiem naszego zabytku pod konserwatora. Ma ktoś jakieś doświadczenia z takimi praktykami?
Pozdrawiam
Koszty są duże bo ok. 1500zł za całość czyli przegląd, opinia rzeczoznawcy, opłaty skarbowe i tablica. Mając Komara nie opłaca się tego robić, dowiadywałem się jak to wygląda bo chciałem mieć żółte tablice.
Pojazd dwusuwowy wyrejestrowany (jak Syrena czy WSK czy Komarek) może mieć problem z rejestracją a to wszystko zależy do przemiłej pani w okienku (też się dowiadywałem i każdy mówił co innego). Tylko zabytek albo jako SAM.
PS. Koniec go nas zbanują :)
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
koVal
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 183
Rejestracja: pt, 29 kwietnia 2011, 13:22

Re: Elektrośmieci

Post autor: koVal »

Zanim nas zbanują dodam jeszcze ja swoje 3 grosze :D
Marcin K. pisze:Ponadto (co jest ważne) stwarzam mniejsze zagrożenie na drodze jadąc tym Ogarkiem z prędkością 40-45km/h aniżeli młokos na chińskim plastiku czy innym chińskim "motorowerku" typu junak czy romet (celowo z małej litery!).
Ja sam posiadam jawkę 50 z 79 roku i mam IDENTYCZNE zdanie co do tych "piździków"(99% moich rówieśników mających jakiś motorek ma coś z chińczyków a dla waszego info mam 18 lat:D)!! Mam taki a nie inny motorek ponieważ lubię stare motocykle i auta. Często jadąc gdzieś ludzie się zaglądaja za mną kilka razy ktoś mnie zaczepił i pytał o motorek. Moim następnym motocyklem będzie coś polskiej konstrukcji WSK/WFM/SHL ale narazie brakuje mi prawka na A...
Marcin K. pisze:Czy widzieliście lub słyszeliście żeby władza zatrzymała jakiś skuter i sprawdziła wymagane dokumenty (w sensie kartę motorowerową)? Ja nigdy...
Opiszę ci dokładnie całą sytuacje jak:
NIedziela 19 sierpnia tego roku Dni Pszczyny wjechaliśmy z kolegom motorkami na rynek i postawiliśmy je. Kilkanaście metrów dalej nasz kolega zbierał podpisy w sprawie referendum o odwołanie straży miejskiej. Wróciliśmy po motorki za jakieś 30 min i widzimy w odległości 50m stoją miejscy. On siada na swoja yamaszke i odpalił i czeka na mnie az odpalę(wiadomo jawki ciężko palą...) i nagle podchodzi do nas strażnik"Proszę zgasić motory i podejść do nas z dokumentami" Gadanina bla bla bla nie zakaz wjazdu byłby za to mandat 500zł i 6pkt... Skończyło się na "upomnieniu" ale doczepiał się do mnie że nie miałem karty pewnie rok wcześniej było by gorzej ale zostały mi wtedy 2 tyg do 18 i może dlatego darował. To była właściwie jedyna sytuacja o której słyszałem że ktoś się doczepił do braku karty.

P.S Załóżmy temat może o starych motorkach w tym dziale 8)
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Elektrośmieci

Post autor: TELEWIZOREK52 »

koVal pisze: P.S Załóżmy temat może o starych motorkach w tym dziale
Jestem za a nawet.....za.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Elektrośmieci

Post autor: AZ12 »

Wracając do tematu, właśnie przed chwilą przywiozłem stare radio Julia stereo.
Ratujmy stare tranzystory!
_idu

Re: Elektrośmieci

Post autor: _idu »

gachu13 pisze: no i oczywiście zostajemy z urzędu uszczęśliwieni podleganiem naszego zabytku pod konserwatora. Ma ktoś jakieś doświadczenia z takimi praktykami?
Nie jest on taki straszny.
Może być w ewidencji zabytków - to wskazane, nie masz wymogu przywracać w 100% stanu oryginalnego itd...
Ale może być uznany za zabyrek a w tedy dopiero pojawiają się schody.
W jednym i w drugim przypadku zaletą jest to że nie nie musisz montować dodatkowych nowinek technicznych wymaganych obecnymi przepisami.
Znajomy ma dwa zabytkowe tramwaje, obydwa funkcjonują jako obiekt w rejestrze zabytków - nie musiał wagonów np. uzupełniać o choinkę światełek jak zrobiło MPK ze swoim, który nie jest w ewidencji zabytków.

Można.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Elektrośmieci

Post autor: TELEWIZOREK52 »

W ubiegłym roku też uratowałem życie jednej (żeby nie było złych skojarzeń, chodzi o radio) Julii. Przyjemne radyjko. UKF rozbity na dwa pasma, szkoda że górne tylko do 100Mhz ale nie ma problemu z podciągnięciem do 108Mhz. Dobry głośnik, niezła moc jak na takie radyjko. Może tylko trochę za dużo klawiszy. Ciekawa jest też historia powstania tego radia, związana ze stanem wojennym. Pozdrawiam.
Wacek Z
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 219
Rejestracja: sob, 5 grudnia 2009, 14:35
Lokalizacja: Kraków

Re: Elektrośmieci

Post autor: Wacek Z »

TELEWIZOREK52 pisze: ale nie ma problemu z podciągnięciem do 108Mhz. .
Można prosic o receptę. :D