wykorzystałem cienkie druciki na elektrody (z przewodu wielożyłowego) a także wykonałem kilka spojeń szklanych-wszystkie szczelne. Znaczy to, że coraz sprawniej posługuję się szkłem

Sterowanie cudem z załącznika nie będzie jednak rzeczą łatwą:(
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Mogę Ci udostępnić i książkę, i ksero, i skaner, ale myślę, że najporściej będzie, jak zawieziesz książkę Alkowi. Gdy przestanie potrzebować, to odda. Mogę oczywiście wysłać - podobno i tak wracasz obładowabytszczesn pisze: Jak będę w Gdańsku i Jasiu mi udostępni książkę i ksero to mogę ci zrobić kopię
A bardzo chętnie mu zawiozę. Przy dwóch radiach jedna książka ftą czy weftą nie robi różnicy. A i tak zapewne będe wracał jednak tylko z jednym radiemJasiu pisze:Czołem.
Mogę Ci udostępnić i książkę, i ksero, i skaner, ale myślę, że najporściej będzie, jak zawieziesz książkę Alkowi. Gdy przestanie potrzebować, to odda. Mogę oczywiście wysłać - podobno i tak wracasz obładowaby :-) Jaskieś spotkanie w π-kawie i bez książki się da zorganizować?tszczesn pisze: Jak będę w Gdańsku i Jasiu mi udostępni książkę i ksero to mogę ci zrobić kopię :)
Zwykła kawa, to taka czarna substancja, która utrzymuje mnie prze życiu. π-kawa to nazwa knajpeczki, w której takową substancję podają. Podaj jakiś kontakt na początek przyszłego tygodnia, bo u mnie zaczyna się okres konferencyjny i nie jestem panem własnego czasutszczesn pisze: A spotkanie bardzo chętnie, ale powiedz czym się różni π-kawa od zwykłej kawy?
Tak, zrodził mi się taki pomysł w głowie, lecz prawdę powiedziawszy to do końca nie wierzyłem, że uda się go Alkowi zrealizować i przy pomocy własnoręcznie wykonanej diody próżniowej uzyska on detekcję sygnału o tak małej amplitudzie. Okazało się jednak, że lampka pracowała tak skutecznie, że udało się uzyskać zadowalający odbiór I Programu Polskiego Radia przez słuchawki, i to przy zastosowaniu bardzo prymitywnej anteny, którą stanowił dziesięciometrowej długości przewód wyrzucony za oknoAlek pisze:Tak, eksperyment przyniósł niespodziewany rezultat: Za namową Romka powstała pierwsza sensowna aplikacja: detektor z lampą.