Rozumiem. Czyli jak już wrysujesz sobie w charakterystyki "różne rozwiązania", to rozwiązujesz wszystko graficznie... Liczysz kratki na papierze milimetrowym by znależć powierzchnię? Szlachetna zależność P=U*I jest za bardzo teoretyczna?Waldemar Dekański pisze:Co do mocy wyjściowej i innych parametrów końcówki, to rozwiązuję wszystko graficznie na charakterystyce lampy, której użyję. Mogę sobie wtedy generować różne rozwiązania (np nachylenie prostej obciążenia itd) mając za ograniczenia warunki brzegowe od rzeczywistej lampy. Oczywiście do liczenia jakiś wskaźników na wyidealizowanych częściach wzory są jak znalazł
a.

PS. Jak tam inżynierska dyskusja czterech punktów?
Jasiu