Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

Hmm, w ktorej ksiazce i dlaczego te 2.5?
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

CameraZOOM-20120330161930.jpg
CameraZOOM-20120330162231.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

Krysztalowa kula w remoncie a olowek i papier mowia mi ze t=~1.02 i jest bezwymiarowe. Dalej jak bylem tak i jestem glupi....a publikacji na ktorej sie opierasz nie posiadam wiec nie mam pojecia co autor mogl miec na mysli.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

t - definiowane jako współczynnik spadku wzmocnienia

Znasz jakiś inny sposób na liczenie tego? Bo już nie wiem czy wartość jest dobra czy nie.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

Przyznam ze nie kojarze o czym autor pisze.....jaki spadek wzmocnienia, w ktorym stopniu, czym spowodowany itd. a jezeli spadek to dlaczego t>1 a nie <1 :roll: :?:
Natomiast wiem z wlasnego doswiadczenia ze im nizsza dolna czestotliowosc graniczna i i wieksze pojemnosci kondesatorow sprzegajacych tym pewniejsza jest gwarancja wzbudzen na czestotliwosciach na ktorych zwykle rozmawiaja wieloryby jak rowniez zatykanie sie lamp t.zw. grid blocking.
Wybor dolnej granicznej jest przede wszystkim podyktowany rozmiarami pomieszczenia odsluchowego.
Nie jest mozliwe naglosnic pomieszczenie dzwiekiem o czestotliwosci ktorej 1/2 dlugosci fali jest wieksza od najdluzszej przekatnej pomieszczenia. A w prostopadloscianie sa 4 przekatne. Najdluzsza jest w 3D.

Z boku tematu: do dzis ceniony i poszukiwany klasyk osiagajacy nieraz zwariowanie wysokie ceny jest przykladem prostoty, pamietajac ze 6CA7 to EL34:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pt, 30 marca 2012, 17:51 przez VacuumVoodoo, łącznie zmieniany 2 razy.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

To może inaczej sformułuję pytanie.
1. Jakie byś z doświadczenia wstawił kondensatory sprzęgające pomiędzy kolejnymi stopniami?
Te co są na schemacie są wyliczone na podstawie tego właśnie wzoru.

2. Czy mógłbyś jeszcze mi wyjaśnić kwestie z zapięciem globalnego sprzężenia? Bo jest dla mnie nie do końca zrozumiała.
Mając trafo głosnikowe z odczepami 4 i 8 omów to:

a) Zapinam sprzężęnie pod odczep 4 omy nie ważne gdzie podpinam zestaw głosnikowy
b) Zapinam sprzężęnie pod odczep 8 omów nie ważne gdzie podpinam zestaw głosnikowy
c) Zapinam sprzężęnie pod taki odczep, jaki mam zestaw głaśnikowy. Czyli jak bedę czciał zmienić to muszę zmienić sprzężenie (wydaje mi się to absurdalne :P)
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

Na twoim miejscu, widzac ze im glebiej w las tym wiecej drzew, bym sie cofnal i n.p. wzial sie za wlasnie tego Dynaco. Na tyle prosty aby dal sie uruchomic bez pudla a zarazem wystarczajaco zawansowany aby sie na nim duzo nauczyc np ogarniac calosc nie tracac kontroli nad detalami.
Po prostu po 13 stronach dywagacji, iteracji itd mam mocne obawy ze proces budowy i rozruchu to nastepne 50 stron. Co nie oznacza ze dotyczczas byl to czas stracony, wrecz przeciwnie.

Dolna czestotliwosc i kondensatory: wymierz ta przekatna i wylicz czestotliwosc.
Potem ograniczasz pasmo na tej wlasnie czestotliwosci od dolu juz na wejsciu.
Problem: jak dobrac kondensatory sprzegajace miedzy dalszymi stopniami aby nie stwarzaly ograniczenia pasma od dolu w konflikcie z tym na wejsciu? Im wiecj stopni tym sprawa sie bardziej komplikuje. Dynaco na ratunek.

USZ zapinasz tam gdzie chcesz. Glosniki podpinasz do wlasciwego odczepu.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: sppp »

Tyle, że w Concertino 470nF pracują na 220komów, u ciebie 220nF pracuje na 470komów.
Ale skoro powołujesz się na Concertino, to pewnie zauważyłeś, że w drugiej części opisu te kondensatory docelowo są inne. :wink:
USZ zapinasz w.g. do odczepu 8 omów niezależnie od podłączonego głośnika.
VacuumVoodoo pisze:Zaraz, chwileczke. Prad w R22 i R23 to prad siatek sterujacych w lampach mocy. Poniewaz sa tu rozne szybkosci narastania i opadania zboczy wiec wskazuje to na zjawiska zwiazane z ladowaniem i rozladowywaniem kondensatorow.
Bardziej dokladnie bym zbadal sie co sie dzieje w i z kondensatorami sprzegajacymi C11,13 bo te 220nF to raczej duzo.
No i pamietajmy ze lampa jest sterowana napieciowo w przeciwienstwie to tranzystora bipolarnego sterowanege pradowo.
Olku, czy mógłbyś szerzej wyjaśnić te różnice w nachyleniach, ich genezę oraz wpływ na asymetrię przebiegu na anodach drivera? Domyślam się, że masz rację ale nie pojmuję występującego zjawiska. Kol. Piaskos testuje sinusem 1kHz, a dla tej częstotliwości kondensatory C11 i C13 powinny być przezroczyste.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

sppp pisze:USZ zapinasz w.g. do odczepu 8 omów niezależnie od podłączonego głośnika.
No też mi się tak wydawało. Nawet patrząc na scheaty innych urządzeń m.in. Dynaco, sprzężenie zapięte jest zawsze do uzwojenia posiadającego największą ilość omów, kolokwialnie mówiąc;)
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

sppp pisze:
VacuumVoodoo pisze:Zaraz, chwileczke. Prad w R22 i R23 to prad siatek sterujacych w lampach mocy. Poniewaz sa tu rozne szybkosci narastania i opadania zboczy wiec wskazuje to na zjawiska zwiazane z ladowaniem i rozladowywaniem kondensatorow.
Bardziej dokladnie bym zbadal sie co sie dzieje w i z kondensatorami sprzegajacymi C11,13 bo te 220nF to raczej duzo.
No i pamietajmy ze lampa jest sterowana napieciowo w przeciwienstwie to tranzystora bipolarnego sterowanege pradowo.
Olku, czy mógłbyś szerzej wyjaśnić te różnice w nachyleniach, ich genezę oraz wpływ na asymetrię przebiegu na anodach drivera? Domyślam się, że masz rację ale nie pojmuję występującego zjawiska. Kol. Piaskos testuje sinusem 1kHz, a dla tej częstotliwości kondensatory C11 i C13 powinny być przezroczyste.
Co do kwestii powyzej, to sie wiaze ze zjawiskami takimi blokowanie siatki 1-ej i przesuniecie polaryzacji (bias shift) i doladowywynie kondensatora katodowego do wartosci szczytowej sygnalu wskutek jego prostowania przez diode siatka-katoda. Gdy amplituda sygnalu maleje na tyle ze dioda s-k nie przewodzi lampa przez jakis czas pozostaje zatkana az kondensator katodowy sie rozladuje. Ladowanie rozladowywanie odbywa sie przez rozniace sie impedancje i stad szybkosc ladowani i rozladowywania jest rozna. Czy dokladnie to zjawisko pkazuje symulacja nie jestem w stanie ocenic.

PS. Od dzis i przez caly kwiecien mam sporadyczne polaczenie z siecia - wymieniamy kable optyczne w budynku. Moja obecnosc na forum bedzie wiec tez sporadyczna.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Generalnie kwestie schematu, elementów i wzmacniacza mamy omówioną.
Olku, skoro już zacząłem, mam wszystkie potrzebne materiały i chęci, to już nie będę zmieniał nagle planów i robił czegoś innego.
Myslę, że poradzę sobie z montażem. Niewykluczone, że popełnie jakieś błędy i będę walczył z nimi przez jakiś czas, ale ja w ten sposób się najszybciej ucze i nie uważam że wchodzenie czasami na głęboką wodę jest złe.

Ogólna uwaga do osób przeglądających temat.
Proszę o zatrzymanie dla siebie nic nie wnoszących komentarzy w stylu "po co to robisz, za trudne, zrób coś innego...itd".
Jeśli, ktoś ma humor i chęć pomocy to będzie mi bardzo miło. Ale jak wiadomo na forum zawsze znajdą się jacyś malkontenci którym wszystko przeszkadza :P

Także więcej luzu i humoru na forum ;)

Co do kwestii technicznych:

Nie wspominałem o tym wcześniej, ale elementy i miejsce na obudowie jest przewidziane pod jedną jeszcze rzecz :)
Nie wyobrażam sobie wzmacniacza w domu bez wejścia gramofonowego. Bedzie on robiony dopiero jak wszystko inne dopracuje, ale chciałbym poznać wasze zdanie.
Co myślicie o takim przedwzmacniaczu i w ogóle o tym projekcie?

http://www.dogstar.dantimax.dk/tubestuf/sapindex.htm

Obrazek
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Nikt nie miał do czynienia z tym układem? :)
Ciekawy jestem opinii czy warto się w niego zagłębiać.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Pytanie z serii konstrukcyjnych:

Macie jakieś pomysły z czego zrobić obciążenie 1300 omów i ok 150W? (poza lutowaniem miliona mniejszych rezystorów):P

Potrzebuje obciążyć zasilacz i nic mi nie przychodzi do głowy :roll:
Kto hamuje... ten przegrywa...
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2606
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Einherjer »

Skoro to zasilacz, to pewnie chcesz obciążyć określonym prądem. W tej sytuacji powinno dać radę równoległe połączenie jakiś dużych MOSFETów w konfiguracji źródeł prądowych. Albo nawet jeden dobrze chłodzony MOSFET.
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 688
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Teslacoil »

Kilku-kilkunastowatowe oporniki drutowe połącz dla uzyskania pożądanej rezystancji i do słoika z wodą (najlepiej destylowaną lub demineralizowaną) z nimi. Wyjścia wzmacniaczy tak obciążam do pomiarów, tu chyba też powinno dać radę.