Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2037
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: TooL46_2 »

Na SPICE'ie sie zupelnie nie znam -- nigdy nie uzywalem. Nie wiem zatem, czy V11 bedzie mial podniesiony potencjal czy nie. Dla pewnosci mozesz wstawic jakis kondensator z przedzialu 220n-1u. Sprobuj tez bez -- normalnie CD maja na wyjsciu kondensator wiec nie powinno tam wystepowac zadne stale napiecie. Ale nigdy nie wiadomo. Audiofile Ci powiedza, ze nie mozna, bo im wiecej kondensatorow to... :P :twisted:
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

Co do korektora, prosze bardzo, z samego zródla czyli prosto od p.Baxandalla:
Baxandall%20WW.pdf
Masz 5 stopni: 4 aktywne, kazdy odwracajacy o 180 stopni + transformator ktory prawidlowo podlaczony nie wprowadza zmiany polaryzacji( fazy). Oczywiscie ze to musi oscylowac.
Jedyna co podlaczenie USZ na odwrot dalo to pozwolilo symulacji konwergowac. A jak sobie to wyobrazasz w praktyce? Bo takie podlaczenie zadziala poprawnie tylko z obciazeniem 4R.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

VacuumVoodoo pisze:Co do korektora, prosze bardzo, z samego zródla czyli prosto od p.Baxandalla:
Baxandall%20WW.pdf
Masz 5 stopni: 4 aktywne, kazdy odwracajacy o 180 stopni + transformator ktory prawidlowo podlaczony nie wprowadza zmiany polaryzacji( fazy). Oczywiscie ze to musi oscylowac.
Jedyna co podlaczenie USZ na odwrot dalo to pozwolilo symulacji konwergowac. A jak sobie to wyobrazasz w praktyce? Bo takie podlaczenie zadziala poprawnie tylko z obciazeniem 4R.
Czyli domyślam się, że gdzieś jest błąd?
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

piaskos pisze:A biorąc pod uwagę to że korektor będzie na wejściu wzmaka to co wstawić przed generatorem V11 (wejściem sygnału)?
Jakiś kondensator do wycięcia ewentualnie skladowej stałej, coś jeszcze?
Juz na 1-ej stronie napisalem co powinienes z tym fantem zrobic.
Ze gdzies jest blad? A gdzie jeszcze mozna zmienic koncowa polaryzacje sygnalu zamiast na wyjsciu transformatora? Rozwiazanie jest trywialnie proste ale wymaga chwilke myslenia poza ramami.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

VacuumVoodoo pisze:
piaskos pisze:A biorąc pod uwagę to że korektor będzie na wejściu wzmaka to co wstawić przed generatorem V11 (wejściem sygnału)?
Jakiś kondensator do wycięcia ewentualnie skladowej stałej, coś jeszcze?
Juz na 1-ej stronie napisalem co powinienes z tym fantem zrobic.
Rozumiem, że chodziło o tą wypowiedź:
Nepedzanie "idealnym" zrodlem napieciowym daje rezultat odbiegajacy od rzeczywistosci. Wstaw za nim jeden stopien triodowy i porownaj, potem zamien go na wornik katodowy i ponownie porownaj.
VacuumVoodoo pisze:Ze gdzies jest blad? A gdzie jeszcze mozna zmienic koncowa polaryzacje sygnalu zamiast na wyjsciu transformatora? Rozwiazanie jest trywialnie proste ale wymaga chwilke myslenia poza ramami.
Nie mam pomysłu niestety.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2037
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: TooL46_2 »

Polaczyc na przemian driver z koncowka?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

TooL46_2 pisze:Polaczyc na przemian driver z koncowka?
Tak też pomyślałem, ale żeby obrócić cały inwerter razem z driverami a lampy mocy zostawić. Ale później wymyśliłem coś prostszego :P

Obróciłem transformator ;) Zamieniły się odczepy anodowe i UL. teraz śmiga tak jak powinno :)

VacuumVoodoo a co myślisz o takiej budowie korektora?
Zastosowałem się do twoich rad + chwila inwencji twórczej :P
korektorIII.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

piaskos pisze:..wymyśliłem coś prostszego :P
Obróciłem transformator ;) Zamieniły się odczepy anodowe i UL. teraz śmiga tak jak powinno :)
Co jest prostsze: zamienic miejscami 4 polaczenia czy 2 :?: :mrgreen: - wystarczy je zamienic tylko na odwracaczu albo na stopniu sterujacym/roznicowym, zamienisz na obydwu to fazowo nic sie nie zmieni.
piaskos pisze: VacuumVoodoo a co myślisz o takiej budowie korektora?
Zastosowałem się do twoich rad + chwila inwencji twórczej :P
korektorIII.png
Ok, ale zaproponuje jedno ulepszenie na przyszlosc- bedzie Cie kosztowalo tyle co zakup lampy JJ-ECC832. W bance sa jak zwykle 2 triody ale jedna to polowka ECC83 i na tej zrobisz korektor, druga to polowka ECC82 i na tej zrob wtornik wejsciowy. Chodzi mi o wydajnosc pradowa wtornika. No ale to, to juz takie koncowe polerowanie na wysoki polysk.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Ok, to chciałbym usystematyzować pewne rzeczy :)

1. Nikt nie odpowiedział na moje wcześniejsze pytanko.
Dając ECC83 z katalogowym punktem pracy i sprzężeniem 20dB, wzmacniacz będzie grał gorzej niż na ECC82 i sprzężeniem 12dB?
Myślałem, że głębsze sprzężenie poprawia parametry pracy wzmacniacza.

2. Ja w nocie katalogowej mam typical operation dla 12AX7 Ra=62,5k i Ia=1,2mA czyli generalnie tak jak ja mam u siebie.
Zostawić jak jest, czy usilnie zmienić lampe? ;)

3.
VacuumVoodoo pisze:Ok, ale zaproponuje jedno ulepszenie na przyszlosc- bedzie Cie kosztowalo tyle co zakup lampy JJ-ECC832. W bance sa jak zwykle 2 triody ale jedna to polowka ECC83 i na tej zrobisz korektor, druga to polowka ECC82 i na tej zrob wtornik wejsciowy. Chodzi mi o wydajnosc pradowa wtornika. No ale to, to juz takie koncowe polerowanie na wysoki polysk.
A mógłbyś troszkę rozwinąć swoją myśl. Albo raczej czy to trzeba zrobić, czy mogę poskładać tak jak zaprojektowałem a to jest dobra rada na następne konstrukcje?

4. Co do korektora mam pewną wątpliwość jeśli chodzi o ch-ke fazową.
Tak wygląda w oryginalnym niezmienionym schemacie przy 10 różnych położeniach potencjometrów:
korektor faza.png
A tak wygląda w zaproponowany przeze mnie rozwiązaniu: (wydawać mogło by się że lepiej bo nie odwraca fazy... poza jednym położeniem skrajnym obu pot)
korektor faza2.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2037
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: TooL46_2 »

piaskos pisze:Dając ECC83 z katalogowym punktem pracy i sprzężeniem 20dB, wzmacniacz będzie grał gorzej niż na ECC82 i sprzężeniem 12dB?
Oczywiscie USZ poprawia (wygladza) charakterystyke w funkcji czestotliwosci, ale (jak juz zreszta wiesz) przesuniecia fazy sa rozne dla roznych czestotliwosci. Zbyt glebokie sprzezenie moze spowodowac, ze wzmacniacz zmieni sie w oscylator. Nie widze tez sensu stosowania wielkiego wzmocnienia w stopniach poprzedzajacych koncowke mocy po to, by je pozniej 'tlamsic' USZ. To nie jest kwestia, czy bedzie gral gorzej (zdefiniuj gorzej, bo obawiam sie, ze to sie ociera o audiofilizm) tylko o kwestie techniczne.
piaskos pisze:2. Ja w nocie katalogowej mam typical operation dla 12AX7 Ra=62,5k i Ia=1,2mA czyli generalnie tak jak ja mam u siebie.
Zostawić jak jest, czy usilnie zmienić lampe?
Ok, odpowiedz: czy wiesz, po co sie stosuje wtornik katodowy? Bo na pewno nie po to, zeby cos wzmocnic (wzmocnienie mniejsze niz 1). Jak juz to bedziesz wiedzial, to wtedy sobie odpowiedz, ktora lampa sie do tej roli nada lepiej: 12AX7 czy np. 12AT7.

EDIT: http://www.freewebs.com/valvewizard/accf.html
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

TooL46_2 pisze:
piaskos pisze:Dając ECC83 z katalogowym punktem pracy i sprzężeniem 20dB, wzmacniacz będzie grał gorzej niż na ECC82 i sprzężeniem 12dB?
Oczywiscie USZ poprawia (wygladza) charakterystyke w funkcji czestotliwosci, ale (jak juz zreszta wiesz) przesuniecia fazy sa rozne dla roznych czestotliwosci. Zbyt glebokie sprzezenie moze spowodowac, ze wzmacniacz zmieni sie w oscylator. Nie widze tez sensu stosowania wielkiego wzmocnienia w stopniach poprzedzajacych koncowke mocy po to, by je pozniej 'tlamsic' USZ. To nie jest kwestia, czy bedzie gral gorzej (zdefiniuj gorzej, bo obawiam sie, ze to sie ociera o audiofilizm) tylko o kwestie techniczne.
Do audiofila to mnie baaardzo daleko. Pisząc "gorzej" miałem na myśli wieksze słyszalne zniekształcenia, niszczenie się lampy szybke i inne takie właśnie techniczne rzeczy.
piaskos pisze:2. Ja w nocie katalogowej mam typical operation dla 12AX7 Ra=62,5k i Ia=1,2mA czyli generalnie tak jak ja mam u siebie.
Zostawić jak jest, czy usilnie zmienić lampe?
Ok, odpowiedz: czy wiesz, po co sie stosuje wtornik katodowy? Bo na pewno nie po to, zeby cos wzmocnic (wzmocnienie mniejsze niz 1). Jak juz to bedziesz wiedzial, to wtedy sobie odpowiedz, ktora lampa sie do tej roli nada lepiej: 12AX7 czy np. 12AT7.
Tu cos się nie zrozumieliśmy, bo było to odnośnie pierwszego stopnia wzmacniacza a nie wtórnika.
EDIT: http://www.freewebs.com/valvewizard/accf.html
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2037
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: TooL46_2 »

Olek proponowal ECC832: jej czesc ECC82 na wtornik na wejsciu i ECC83 na drugi stopien (za korektorem). A przynajmniej tak mnie sie wydawalo i myslalem, ze do tego sie odnosiles. Jesli piszesz pierwszy stopien wzmacniacza to w Twoim wypadku jest nim wtornik.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

TooL46_2 pisze:Olek proponowal ECC832: jej czesc ECC82 na wtornik na wejsciu i ECC83 na drugi stopien (za korektorem). A przynajmniej tak mnie sie wydawalo i myslalem, ze do tego sie odnosiles. Jesli piszesz pierwszy stopien wzmacniacza to w Twoim wypadku jest nim wtornik.
Korektor traktujemy jako oddzielny blok :) Czyli pierwszy stopień za korektorem.
Kto hamuje... ten przegrywa...
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: sppp »

Sporo mnie ominęło :wink:
Na chwilę wracam do inwertera - napięcie na siatce 1 (0,8V w punkcie pracy) jest względem katody tej lampy. W katodzie masz opornik równy połowie obciążenia. Sygnał podawany na inwerter jest między siatką i masą. Wzrost napięcia na siatce powoduje wzrost napięcia na oporniku w katodzie. Czy to pomoże ci w rozwikłaniu problemu 2,2V sygnał - 0,8V napięcie siatki?
Odnośnie pytań postawionych we wcześniejszym poście:
1. Na to pytanie nie da się odpowiedzieć. Trzeba zbudować wzmacniacz na ECC83 i dokładnie opomiarować, potem zmienić na ECC82 i znów opomiarować. Albo przeliczyć całość na papierze z uwzględnieniem zniekształceń. A na to mało kto ma odpowiednią ilość wiedzy i czasu.
Może się okazać, że na ECC83 będzie się wzbudzał, wszystko zależy od trafa wyjściowego i kompensacji częstotliwościowej.
Jeśli wzmocnienie na ECC83 będzie za duże to można spróbować ratować się dodatkowym lokalnym USZ w katodzie tej lampy - moim zdaniem lepsze to rozwiązanie niż dzielnik. Uparłeś się na zastosowanie ECC83 więc szliśmy w tym kierunku. Już na początku było powiedziane (a potem przypomniane), że lepsza byłaby ECC82. Jednak uważam, że można zrobić ten wzmacniacz na ECC83 z dobrym skutkiem. Ale mogę się mylić.
2. http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... /ECC83.pdf
W tej nocie katalogowej w tabelkach masz różne typowe punkty pracy z różnymi obciążeniami, są równie podane zniekształcenia generowane przez stopień. Porównaj jakie są zniekształcenia dla opornika anodowego 47k, a jakie dla 100k.
3. Tool już odpowiedział
4. Nie znam się na korektorach :roll: więc o tym nie będę dyskutował.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

piaskos pisze:2. Ja w nocie katalogowej mam typical operation dla 12AX7 Ra=62,5k i Ia=1,2mA czyli generalnie tak jak ja mam u siebie. Zostawić jak jest, czy usilnie zmienić lampe? ;)
Blednie interpretujesz noty katalogowe. W tabeli "Typical operation" podawane sa parametry lampy w konkretnych 2 punktach pracy a nie wartosci elementow zewnetrznych. Ra (Plate Resistance) to wewnetrzna rezystancja anody przy bezposrednio podanym konkretnym na nia napieciu. Dopiero na nastepnej stronie noty katalogowej podane sa rekomendowane przyklady ukladowe wraz z wartosciami elementow.
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... /12AX7.pdf
piaskos pisze:3.
VacuumVoodoo pisze:Ok, ale zaproponuje jedno ulepszenie na przyszlosc- bedzie Cie kosztowalo tyle co zakup lampy JJ-ECC832. W bance sa jak zwykle 2 triody ale jedna to polowka ECC83 i na tej zrobisz korektor, druga to polowka ECC82 i na tej zrob wtornik wejsciowy. Chodzi mi o wydajnosc pradowa wtornika. No ale to, to juz takie koncowe polerowanie na wysoki polysk.
A mógłbyś troszkę rozwinąć swoją myśl. Albo raczej czy to trzeba zrobić, czy mogę poskładać tak jak zaprojektowałem a to jest dobra rada na następne konstrukcje?
To na przyszlosc, jak juz bedziesz mial hebanowa politurowana obudowe do wzmacniacza.
piaskos pisze:4. Co do korektora mam pewną wątpliwość jeśli chodzi o ch-ke fazową.
Obydwa rozwiazania z definicji odwracaja faze o 180 stopni w neutralnym polozeniu potencjometrow. W kazdym innym polozeniu bedziesz mial inne przesuniecia fazowe. O tym tez juz bylo na poczatku dyskusji.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN