Edycja postu

[jethrotull]

Ciągłość dyskusji jest ważniejsza niż brak literówek, zresztą może to zmobilizuje użytkowników do uważniejszego pisania. Pozostali nadal mogą korzystać ze sprawdzacza pisowni w przeglądarce
Błędy merytoryczne za to należy poprawiać w kolejnych postach, na tym polega dyskusja.

[OTLamp]

A czy sam nigdy nie poprawiałeś swojego postu lub ni chciałbyś go poprawić np. z literówki?

Chyba nie zrozumiałeś, albo pomyliłeś osoby. Przecież właśnie z tego powodu tutaj dyskutuję, zdarza mi się poprawiać swoje posty nawet sprzed kilku lat, np. aktualizować nieaktywne linki do jakiegoś schematu itp.

[tszczesn]

Chyba nie zrozumiałeś, albo pomyliłeś osoby. Przecież właśnie z tego powodu tutaj dyskutuję, zdarza mi się poprawiać swoje posty nawet sprzed kilku lat, np. aktualizować nieaktywne linki do jakiegoś schematu itp.

O coś takiego zawsze można prosić moderatora. M.in. od tego są.

[KaKa]

I za chwilę zacznie wylewanie się łez, że moderatorzy mają tyle pracy.
Nie rozumiem dlaczego nie mam prawa mieć usunąć mojego postu? Jeżeli maluję obraz, to czy mogę go później jak człowiek spalić? Nawet jeżeli wcześniej go pokazałem stu osobom. Otóż mogę! bo pomimo pokazania dalej pozostaje moja własnością.

A poza tym podejmując dyskusję zawsze można cytować część wiadomości autora do której się odnosimy.

Podtrzymuję moje zdanie, że w złym kierunku idzie to forum:
-niedziałająca wyszukiwarka (kompletnie ) i o ile się orientuję to nie ma żadnych szans na poprawę tego stanu rzeczy
-brak możliwości edytowania własnych postów (jak za komuny, wszystko wspólne!)
-robienie targowiska z forum, poprzez użytkowników, których pierwszy i ostatni post znajduje się w kupię/sprzedam (tzw. jednostrzałowcy)
-nie rozwiązany temat serwera i generała (ostatnio przyznaję rzadziej spotykanego)
-nawracające trolle, który nie można zbanować, tylko raz za razem pojawiają się ich głupkowate tematy.
-najbardziej kontrowersyjne - składki. Tutaj te kontrowersje rozumiem.

[traxman]

Zamiast zajmować się bzdetami, może założycie jakieś sensowne tematy, przedstawicie nowe konstrukcji itp. to właśnie przez brak postów merytorycznych, więcej uwagi poświęcane jest duperelom.
To jest jak przy pisaniu programu, gdy nie wiadomo jak rozwiązać dany problem, to zaczyna się bezsensowne formatowanie wcześniejszego kodu, coś tam jednak się robi - chociaż do niczego to nie prowadzi (dla spokoju własnego sumienia).

[jethrotull]

I za chwilę zacznie wylewanie się łez, że moderatorzy mają tyle pracy.
Nie rozumiem dlaczego nie mam prawa mieć usunąć mojego postu? Jeżeli maluję obraz, to czy mogę go później jak człowiek spalić? Nawet jeżeli wcześniej go pokazałem stu osobom. Otóż mogę! bo pomimo pokazania dalej pozostaje moja własnością.

O ile wiem, posty na forum, od momentu wysłania należą do public domain.

-niedziałająca wyszukiwarka (kompletnie ) i o ile się orientuję to nie ma żadnych szans na poprawę tego stanu rzeczy

Tu zgoda

-brak możliwości edytowania własnych postów (jak za komuny, wszystko wspólne!)

Z tą komuną to argument afektywny.

-robienie targowiska z forum, poprzez użytkowników, których pierwszy i ostatni post znajduje się w kupię/sprzedam (tzw. jednostrzałowcy)

Dopóki się to dzieje we właściwym dziale to nie ma problemu. Od tego ten dział jest.

-nawracające trolle, który nie można zbanować, tylko raz za razem pojawiają się ich głupkowate tematy.

Ale jak ich zbanujesz skoro mają zmienne IP?

[KaKa]

O ile wiem, posty na forum, od momentu wysłania należą do public domain.

Obawiam się, że ta część dyskusji będzie bezproduktywna. Nie regulują tego żądne przepisy (na pewno w tym kraju). Tak czy inaczej, nawet jeżeli jest to jak to określiłeś domena publiczna (prawda, że ładniej niż po angielsku?) to nie oznacza, że nie mam prawa unicestwić swojego dzieła.

Tu zgoda

To może pora coś zmienić, zamiast się zgadzać?

Z tą komuną to argument afektywny.

Z tą komuną to komentarz.
Piję do tego, że jakimś nieokreślonym prawem, ktoś zabronił mi edytować moje posty. Wszystko byłoby w porządku, gdyby pozostała możliwość edycji postów napisanych przed dniem wprowadzenia tego obostrzenia. Co więcej razi mnie argument admina, że takie posunięcie nastąpiło, ponieważ jeden z użytkowników zaczął kasować swoje posty. Jest to jego święte prawo Stworzył, może zniszczyć. Ucierpi na tym dyskusja i jej spójność logiczna - mój Boże - ofiary trzeba ponosić. Jak słusznie zauważył OTLamp świadczy to autorze.

Dopóki się to dzieje we właściwym dziale to nie ma problemu. Od tego ten dział jest.

Na prawdę uważasz, że w dobrym tonie jest wleźć komuś do chaty i zacząć rozmowę od tego co ma się do sprzedania? Na innym forum, na którym się udzielam panuje przepis, że żeby oddać przedmiot za darmo (zwrot kosztów wysyłki) wystarczy być zwykłym użytkowaniem, jednak żeby go sprzedać za pieniądze należy mieć opłaconą składkę (chyba 30pln w skali roku).

Ale jak ich zbanujesz skoro mają zmienne IP?

A wiesz, nie znam się na informatyce i komputerach zupełnie. Uważam tylko, że otwieranie wątku bo mogą się w nim znajdować wartościowe informacje, po to żeby przeczytać, że czapa tranzystor znów komuś wpycha swoje radia jest bezcelowe. Marnuje mój czas (w gruncie rzeczy dość sobie go cenię). Poza tym mamy chyba jeszcze funkcję ostrzeżeń na forum.

[tszczesn]

'Czapę' staram się od razu utylizować jak tylko gdzieś śmieci. Co do głównego tematu tego wątku - jak w każdej dyskusji zahaczającej o światopogląd jednego rozwiązania nie ma. Głos decydujący ma właściciel i koniec, taką wersję trzeba przyjąć.

[fugasi]

domena publiczna (prawda, że ładniej niż po angielsku?)

Nie, bo mi się natychmiast skojarzyło z panią wiadomej profesji świadczącą usługi w ostrzejszej wersji.

[Thereminator]

Brak edycji ma jedną zaletę - przed napisaniem posta trzeba się dobrze zastanowić, co chce się napisać i czy w ogóle warto.
W kwestii utylizacji różnych dziwnych wątków, od kilku dni widać wyraźną poprawę w szybkości działania moderatorów.

[jethrotull]

Miejcie na uwadze, że szybkość działania moderatorów zależy też od wytycznych od administracji. Zależnie od sytuacji, czasem są wskazówki żeby działać agresywniej, a czasem łagodniej. Samo uzgodnienie strategii tez trwa (między innymi bierzemy pod uwagę co piszą użytkownicy w tym dziale), dlatego nasze działania jako całość mają pewien nieunikniony bezwład. Nie ma się co niecierpliwić.
Najlepszą bronią na trollowanie jest ignorowanie i udział w merytorycznych dyskusjach.

[admin]

Podtrzymuję moje zdanie, że w złym kierunku idzie to forum:
-niedziałająca wyszukiwarka (kompletnie ) i o ile się orientuję to nie ma żadnych szans na poprawę tego stanu rzeczy
-brak możliwości edytowania własnych postów (jak za komuny, wszystko wspólne!)
-robienie targowiska z forum, poprzez użytkowników, których pierwszy i ostatni post znajduje się w kupię/sprzedam (tzw. jednostrzałowcy)
-nie rozwiązany temat serwera i generała (ostatnio przyznaję rzadziej spotykanego)
-nawracające trolle, który nie można zbanować, tylko raz za razem pojawiają się ich głupkowate tematy.
-najbardziej kontrowersyjne - składki. Tutaj te kontrowersje rozumiem.

- Problem z wyszukiwarką był już wyjaśniany. Rozmiar pojedynczej bazy danych forum nie może przekraczać 500MB. Najwięcej miejsca w bazie zajmuje tabela ze słowami kluczowymi, na której bazuje wyszukiwarka. Gdy baza się rozrosła trzeba było podjąć decyzję - albo wyczyścić część tabeli słów kluczowych (tych ze starszych postów), albo uczynić Forum nieaktywnym z powodu niemożności dodawania nowych postów.
Jak tylko dopuszczalny rozmiar bazy zostanie zwiększony (na co jest duża szansa bo provider często poszerza możliwości serwera), baza słów kluczowych zostanie odbudowana - jest do tego specjalna funkcja.
- Blokowanie edycji starszych postów wiąże się z utratą sensowności dyskusji - to nie teoria, lecz praktyka, którą ćwiczyłem wielokrotnie spędzając wiele czasu na łagodzeniu sporów Użytkowników dotkniętych faktem, że wyedytowany post spowodował, że ich wypowiedzi przypominają rozmowę dziada z obrazem. Trzeba było poprawiać ich posty, co pododowało kolejne pretensje itp, itd...
- Targowisko to istotny problem. Jak jednak przewidzieć, czy Użytkownik, który się zarejestrował nie zrobił tego po to, aby zamieścić ogłoszenie? Jaką mamy dodatkowo pewność, czy po okresie uśpienia nie włączy się do dyskusji merytorycznej?
Rozwiązaniem mogłoby być zlikwidowanie działu Ogłoszenia - nie wydaje mi się to dobrym pomysłem.
- Serwer nie jest taki najgorszy, choć rzeczywiście mógłby być lepszy .
- Z trolami staramy się walczyć. Można dodatkowo chronić się przed nimi przez ignorowanie i nie włączanie się do dyskusji.
- Kontrowersje ze składkami są jak najbardziej zrozumiałe

[jethrotull]

Jeszcze jedna uwaga: kiedyś była powszechna praktyka, że modzi zaznaczali na czerwono błędy ortograficzne, a użytkownicy je sobie poprawiali. Bez możliwości edycji postu jest to niemożliwe.

[Michał_B]

Proponowałbym zostawić blokadę edycji, ale wydłużyć czas na edycję od jednego tygodnia. Wystarczy to do poprawiania błędów, dodawania zdjęć etc. Jednakże czas ten jest na tyle krótki, że jak zniknie wypowiedź to i tak mała szansa aby miała jakąś wartość merytoryczną.

Pozdrawiam

[KaKa]

Jeszcze jedna uwaga: kiedyś była powszechna praktyka, że modzi zaznaczali na czerwono błędy ortograficzne, a użytkownicy je sobie poprawiali. Bez możliwości edycji postu jest to niemożliwe.

No, dlatego każdy błąd, który widzę zgłaszam raportem. Kiedyś wysłałem PW z prośbą o edycję, ale te czasy odeszły już w nie pamięć. Dla mnie bomba, lwią część pracy mają teraz zieloni .