Końcówka mocy - Mesa by Recon

[painlust]

Dlatego ja widzę dwa wyjście: albo prostownik lampowy albo EL34.

[Recon]

Podsumowując: Trafo zamówiłem na 350-0-350V pod obciążeniem 250mA, po wyprostowaniu mam na nim 587V, gdyby obciążyć je odpowiednim prądem tzn w granicach 240mA żeby było chociaż 10mA zapasu to nie ma szans by spadło napięcie o chociażby te 100V.

Jedyny wniosek jaki mi do głowy przychodzi, to to że dostałem inne trafo sieciowe niż zamawiałem, a dokładnie inne uzwojenie anodowe, aczkolwiek podkreślam, że to ostatni scenariusz jaki mógłbym brać pod uwagę bo ufam w kunszt pracy kolegi Kaki, no chyba że wchodzi w rolę zwyczajna ludzka pomyłka

[VacuumVoodoo]

Za transformatorem przed wyprostowaniem bez obciążenia: ok 430V+-5V (ale to jest dla 2x 350V - tzn połączone te odczepy 350V ze sobą i srodkowe 0 do masy)
Za transformatorem przed wyprostowaniem z obciążeniem końcówki: ok 430V +- 5V

ZE CO??? To jest jedno uzwojene z odczepem na srodku, czyli 3 kable czy dwa oddzielne uzwojenia po 350V t.zn 4 kable?
To masz teraz czas do rana bo ja znikam na party z okazji ze moj kumpel wydaje album CD.

[Recon]

Nie no bez przesady, to jest po prostu uzwojenie z odczepem zero, by być lepiej zrozumianym dla bezpieczeństwa powiem, że to 3 kable dwa z nich połączone ze sobą i potem na prostownik a trzeci do gwiazdki

[COB]

Nie pobiera z niego prądu znamionowego, co owocuje za wysokim napięciem.

Dokładnie to miałem na myśli, ale nie potrafiłem tego dobrze opisać jakos...
[...]
Gniazdko: 234V
Po wyprostowaniu bez obciążenia: 587V
Po wyprostowaniu z obciążeniem: 544V

Nie ma takiej opcji, żeby obciążając trafo dwiema lampami 6L6 napięcie spadło z 587V do 450V, czyli o 150V... Musiałoby wszystko być z plasteliny... A i tak za chwilę by się ugotowało. Spadek o te 40V i tak jest wg. mnie za duży (587V -> 544V).

Sprawa nie jest aż taka prosta -> http://www.elportal.pl/ea/zasilacze.html . Polecam rysunek 10.4 i 10.5 wraz z opisem.
Jeśli chodzi o kolegę, to jeśli przy prądzie znamionowym napięcie nie spadnie mu do 2x350V, to oznacza to, że transformator nie został wykonany według jego wymagań.

Nie no bez przesady, to jest po prostu uzwojenie z odczepem zero, by być lepiej zrozumianym dla bezpieczeństwa powiem, że to 3 kable dwa z nich połączone ze sobą i potem na prostownik a trzeci do gwiazdki

Połączone ze sobą!? Jeśli tak by było, to już dawno coś by się spaliło. Skrajne odczepy są połączone ale za diodami (po jednej na odczep) na "+" kondensatora i mam nadzieję, że tak zrobiłeś. Środek uzwojenia idzie na "-" kondensatora.

[painlust]

Z czego składa się u ciebie ten prostownik?

[Marvel]

O cholera, na to nie wpadłem, że mogłeś połączyć te kable ze sobą... Powinno być tak jak na schemacie: jeden kabel do jednego punktu podpisanego 350VAC a drugi do drugiego. Środek do masy.

[qdlaczian]

Coś czuje że namotałeś z tym wtórnym. Ile masz diod ?

[KaKa]

350-0-350V 0.25A

Pod pełnym obciążeniem tj 0,25A napięcie na nim wyniesie 700V między końcówkami. Kable są 3, tj czarny-biały-czarny. Żeby mieć spokój sumienia wyjmę kartę Twojego trafa i porównam z tym co teraz napisałem.

[Recon]

No to się sprawa rozwiązała jednak moja Mama ma racje, że jestem ostro roztrzepany... Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko tyle, że to nie z niewiedzy a po prostu w niskiej aktywności mózgowej podczas wykonywania zasilacza... innymi słowy zawieszka

A nie, jednak nie, a myślałem że to to... jednak wszystko jest tak jak w schemacie... kable idą prosto do gniazdka które się rozchodzi na dwa tory diod, dopiero te dwa tory się łączą

[Recon]

Bez obciążenia mam 850V pomiędzy końcówkami 350-350, po obciążeniu spada do ok 830, ale nie wiem jak dokładnie bo multimetr lekko wariuje

[Tomasz Gumny]

Podsumowując: Trafo zamówiłem na 350-0-350V pod obciążeniem 250mA, po wyprostowaniu mam na nim 587V

Nawet gdyby transformator miał 350VAC, to trudno byłoby uzyskać po wyprostowaniu ponad 500V. To sugeruje, że mogłeś zamienić środkowe wyprowadzenie z jednym z końców.
Dodane: to 800V w stanie jałowym i "miękkość trafa" zdaje się to potwierdzać.

[painlust]

Wystarczy pomierzyć napięcia pomiędzy każdym z trzech końców aby ustalić który koniec to środek.

[Recon]

Żeby rozwiać wątpliwości to są moje pomiary:

Bez obciążenia oczywiście, aha i tak właśnie podłączyłem trafo

[qdlaczian]

Bezpieczniej jest pomierzyć rezystancję.