Bolero - działa na wszystkich zakresach ;-)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 219
- Rejestracja: sob, 5 grudnia 2009, 14:35
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
Witam.
Czy to cerowanie, to Kolega wykonał osobiście?
Mam taki sam problem z przetartym płótnem od Poloneza.
W pracowni zaśpiewali mi 30 zł.od centymetra kw. /ok.5 cm./
Czy można prosić o fotkę ze zbliżeniem tej naprawy,oraz opis wykonania.
Nie jest to artystyczne cerowanie, ale zawsze coś.
Pozdrawiam. Wacek
Czy to cerowanie, to Kolega wykonał osobiście?
Mam taki sam problem z przetartym płótnem od Poloneza.
W pracowni zaśpiewali mi 30 zł.od centymetra kw. /ok.5 cm./
Czy można prosić o fotkę ze zbliżeniem tej naprawy,oraz opis wykonania.
Nie jest to artystyczne cerowanie, ale zawsze coś.
Pozdrawiam. Wacek
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
He, he mnie jeszcze w szkole podstawowej uczyli cerować skarpetki (poważnie!)Wacek Z pisze:Witam.
Czy to cerowanie, to Kolega wykonał osobiście?
Mam taki sam problem z przetartym płótnem od Poloneza.
W pracowni zaśpiewali mi 30 zł.od centymetra kw. /ok.5 cm./
Czy można prosić o fotkę ze zbliżeniem tej naprawy,oraz opis wykonania.
Nie jest to artystyczne cerowanie, ale zawsze coś.
Pozdrawiam. Wacek
Wyciągnąłem z podobnej tkaniny kilka nitek , nawlokłem na igłę i dziegałem najpierw w poprzek a potem wzdłóż przeplatając między nitkami. Cudów się nie da zrobić bo tam był wzorek ale lepsze to niż dziura

Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 125...249 postów
- Posty: 219
- Rejestracja: sob, 5 grudnia 2009, 14:35
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
Mój Polonez czeka od kilku lat na generalkę.
Chciałem wymienić lub naprawić "bez śladu" tkaninę.
Po oglądnięciu Kolegi dzieła, stwierdziłem że nie ma się co przejmować i sam
zabiorę się do wykonania reperacji.
Racja,że lepsze to niż dziura.
Chciałem wymienić lub naprawić "bez śladu" tkaninę.
Po oglądnięciu Kolegi dzieła, stwierdziłem że nie ma się co przejmować i sam
zabiorę się do wykonania reperacji.
Racja,że lepsze to niż dziura.

-
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
"Pięknie ! Gdybyś mieszkał bliżej to ja bym naprawiał a Ty politurował. Pozdrawiam."
No to załóż firmę.
Ty będziesz radio odbierał i demontował, Zagore zrobi skrzynkę i wystawi Ci fakturę (Twój koszt+ kurier) a Ty zafakturujesz Klienta. Jak nigdy nie miałeś firmy to przez pierwszy rok płacisz symboliczny ZUS i masz 50tys. pożyczki bezzwrotnej pod warunkiem że utrzymasz się na rynku 3 lata. A gdybyś jeszcze zatrudnił inwalidę to PFRON da Ci dodatkowo bezzwrotną kasę na jego miejsce pracy.
Z tym, że od razu nastaw się na Klienta z Europy zach. Belgia, Francja, Niemcy, Anglia, Szwecja..
Tu, w polsce jest dużo frustratów bez kasy, którzy myślą że taki remont to 80-100 PLN. max. No bo tak, 2 puszki lakieru z Tesco 19 PLN, lampy są za darmo na wolumenie od pijaczków, a jak zarobisz 50PLN za 3 dni grzebania to jest to społecznie sprawiedliwe... Heh...
No to załóż firmę.

Z tym, że od razu nastaw się na Klienta z Europy zach. Belgia, Francja, Niemcy, Anglia, Szwecja..
Tu, w polsce jest dużo frustratów bez kasy, którzy myślą że taki remont to 80-100 PLN. max. No bo tak, 2 puszki lakieru z Tesco 19 PLN, lampy są za darmo na wolumenie od pijaczków, a jak zarobisz 50PLN za 3 dni grzebania to jest to społecznie sprawiedliwe... Heh...

Robert SP5RF
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
He, he -cała przyjemność w tym ,że nie muszę tego robić za pieniądzefrycz pisze:"Pięknie ! Gdybyś mieszkał bliżej to ja bym naprawiał a Ty politurował. Pozdrawiam."
No to załóż firmę.Ty będziesz radio odbierał i demontował, Zagore zrobi skrzynkę i wystawi Ci fakturę (Twój koszt+ kurier) a Ty zafakturujesz Klienta. Jak nigdy nie miałeś firmy to przez pierwszy rok płacisz symboliczny ZUS i masz 50tys. pożyczki bezzwrotnej pod warunkiem że utrzymasz się na rynku 3 lata. A gdybyś jeszcze zatrudnił inwalidę to PFRON da Ci dodatkowo bezzwrotną kasę na jego miejsce pracy.
Z tym, że od razu nastaw się na Klienta z Europy zach. Belgia, Francja, Niemcy, Anglia, Szwecja..
Tu, w polsce jest dużo frustratów bez kasy, którzy myślą że taki remont to 80-100 PLN. max. No bo tak, 2 puszki lakieru z Tesco 19 PLN, lampy są za darmo na wolumenie od pijaczków, a jak zarobisz 50PLN za 3 dni grzebania to jest to społecznie sprawiedliwe... Heh...

Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
No cóż ,trochę się oblizałem bo wszystko to brzmi pięknie i zachęcająco.Nie mówię tak i nie mówię nie.Jeżeli tak to w grę wchodziłyby głównie odbiorniki powojenne.Na dzień dzisiejszy z powodów o których wolę nie mówić ograniczam się tylko do mądrzenia na forum.Rację mają koledzy wcześniej piszący że w kraju jest niewielu klientów których stać na tego typu usługi.Sam parę razy kładłem politurę ( tylko dla siebie ) i daleko mi do kol.Zagore ale wiem ile to kosztuje pracy a to tylko pudło.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
Żeby utrzymać taką firmę i żyć godnie musisz naprawiać 12 urządzeń miesięcznie przy czym czas naprawy może wynosić nawet i 2 m-ce. Klient poczeka pod warunkiem że na bieżąco informujesz go o stanie prac, wysyłając foto. (foto potrzebne do dokumentacji) Po prostu masz na warsztacie w danej chwili 8 urządzeń. Np Pan od politury może w danej chwili pracować nad 6-8 skrzynkami bo jednej poświęca godzinę co trzy dni...TELEWIZOREK52 pisze:No cóż ,trochę się oblizałem bo wszystko to brzmi pięknie i zachęcająco.Nie mówię tak i nie mówię nie.Jeżeli tak to w grę wchodziłyby głównie odbiorniki powojenne.
Musisz mieć przynajmniej 48 zapytań miesięcznie bo zostanie u Ciebie co 4 Klient. Pozostali na info że renowacja bateryjnego radia Elektrit Hejnał kosztuje 1400 PLN odejdą pukając się w czoło. Nie przejmuj się, wrócą Ci, którzy to radio od nich odkupią. MUSISZ PRZYJMOWAĆ WSZYSTKO. Detefon, polifon, patefon a nawet zegar i radio z 1926r. i pozytywkę.Wszystko polega na sprawdzonych kooperantach. Obudowę zegara wysyłasz koledze do zrobienia, wróci za 2 tyg z fakturą i gwarancją, a werk wysyłasz do zegarmistrza w Bydgoszczy - mistrza w swoim fachu. Wróci po tygodniu z fakturą i gwarancją. Ty składasz i fakturujesz. Oczywiście dajesz Klientowi gwarancje. Obudowy ebonitowe wysyłasz do innego gościa. To ważne żebyś przyjmował wszystko bo ważny jest obrót, ale też musisz zapewnić chleb swoim kooperantom. Ja w swojej firmie biorę również zlecenia na których się nie znam, np z neuromarketingu, ale zlecam to komuś kto się zna i ma narzędzia i jest OK.

Oczywiście spisujesz z Klientem mowę i robisz dokumentację FOTO z otwarcia.
Firma tego typu opiera się przede wszystkim na budowaniu dobrych trwałych relacji z Klientami, podwykonawcami i pracownikami, opartych na dobrej woli, ciągłym doskonaleniu warsztatu i nienagannej uczciwości. To po prostu sztuka bycia z ludźmi. A reszta? Reszta, czyli oscyloskopy, mierniki i lutownice? To dzieje się niejako "przy okazji." Bo sprzęt bez Klienta to tylko środek trwały, a jedynym Trwałym zasobem firmy są Klienci

Robert SP5RF
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
Z przyjemnością przeczytałem rady kol. Frycza.Długo myślałem nad odpowiedzią ,ja już pomału zbliżam się do końca kariery tak jak i skończył się chleb z współczesnych OR i TV.Dlaczego położyłem nacisk na sprzęt powojenny? Po prostu zaczynając pracę pod koniec lat 60tych około 50% stanowił sprzęt z lat 50 i 40tych.Wiele rzeczy wyleciało z głowy,wiele też zostało.Mam satysfakcję ( nie chleb ) jeżeli mogę z kimś się podzielić tym co mi jeszcze zostało w głowie.Chleba najadłem się w latach 70- 90tych,to był zloty okres.Tak czy inaczej dał mi kolega temat do przemyślenia,dzięki.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatry - politurowanie zakończone :-)
Radioodbiornikowi "Tatry" przybył braciszek "Bolero"

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Radio w miarę kompletne
Niestety brak napisu Bolero
Na razie zauważyłem:
- odcięte przewody od EM4
- jeden elektrolit ma odcięte przewody a drugiego brak.
- spadł magnes z lewego głośnika
- spadła dolna obudowa głowicy UKF
Skrzynka w dobrym stanie bez ubytków- dostanie nową politurę
Skala cała! UKF wysoki
Będę rozbierał pomału radio i mam nadzieję, że z pomocą kolegów uda mi się go uruchomić
Chassis wyjęte
Pierwszy pomiar
na wyjściu z transformatora- ~257V
na wyjściu z prostownika tylko 225V czyli lipa ;-(

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Radio w miarę kompletne

Niestety brak napisu Bolero

Na razie zauważyłem:
- odcięte przewody od EM4
- jeden elektrolit ma odcięte przewody a drugiego brak.
- spadł magnes z lewego głośnika
- spadła dolna obudowa głowicy UKF
Skrzynka w dobrym stanie bez ubytków- dostanie nową politurę

Skala cała! UKF wysoki

Będę rozbierał pomału radio i mam nadzieję, że z pomocą kolegów uda mi się go uruchomić

Chassis wyjęte

Pierwszy pomiar
na wyjściu z transformatora- ~257V
na wyjściu z prostownika tylko 225V czyli lipa ;-(
Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tatry mają braciszka -Bolero :-)
A właśnie: czym one się różniły?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 750
- Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
- Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska
Re: Tatry mają braciszka -Bolero :-)
Moja głowica UKF w Karioce wygląda identycznie. Może UKF też wysoki? Jaki jest numer na głowicy?
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatry mają braciszka -Bolero :-)
Nie chcę Cię martwić ,ale chyba nie było Karioki z wysokim UKF-em.szewek pisze:Moja głowica UKF w Karioce wygląda identycznie. Może UKF też wysoki? Jaki jest numer na głowicy?
Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1432
- Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
Re: Tatry mają braciszka -Bolero :-)
TATRY i TATRY 60 nie miały zakresu UKF !!!Vault_Dweller pisze:A właśnie: czym one się różniły?
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatry mają braciszka -Bolero :-)
Ale za to Tatry mają przycisk SEL - poprawiający jakość odbiorugeorge6 pisze:TATRY i TATRY 60 nie miały zakresu UKF !!!Vault_Dweller pisze:A właśnie: czym one się różniły?

Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 125...249 postów
- Posty: 219
- Rejestracja: sob, 5 grudnia 2009, 14:35
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tatry mają braciszka -Bolero :-)
Witam.
Małe pytanie.Czyżby Kolega używał ten denaturat, co stoi koło radia,do fornirowania?
Czy też do innych celów,wykluczam drinkowanie.
Pozdrawiam.
Małe pytanie.Czyżby Kolega używał ten denaturat, co stoi koło radia,do fornirowania?
Czy też do innych celów,wykluczam drinkowanie.

Pozdrawiam.