kopacz - widocznie Twoje Calypso niedomaga na niższych zakresach a moja dobita Kleopatrza na wyższych (przyznam bez bicia, że Adam czy Fagot są o wiele czulsze... Tyle tylko że w Fagocie padła końcówka mocy, niewiem w jaki sposób - dziadek słuchał i przestało grać, a w Adamie chyba p. cz. kuzynek załatwił jak chciał przestroić UKF - oba siedzą na działce więc nie mam kiedy naprawić).
Chińskiego Radia Międzynarodowego słuchałem na jakimś małym przenośnym kombajnie SONY, ale radio padlo po tym, jak dostało na wejscie słuchawkowe 250V ze wzmaka lampowego (mniejsza o to jak to zrobiłem

). Wtedy podłączałem do niego ok 4-5m drutu, jeden koniec wiązałem do klamki balkonu, a sam kładłem się z radiem na kanapie - akurat ładnie się naciągał - i tak sobie słuchałem przez godzinę co tam nadawali

Niestety radyjka już niema a sam się przeprowadziłem i już niezłapałem więcej tej stacji.
Mogę teraz słuchać tylko RFI na 49m - dość ładnie zbiera, nawet jak fala zanika to niecałkowicie więc słychać o czym mowa.
Coś jeszcze kojażę, że radio watykan po Polsku słuchałem - tylko nie jestem pewien w jakich okolicznościach to było

Tą ich śmieszną muzyczkę, jak z pozytywki, dość często można usłyszeć na różniastych zakresach AM.
Żeby nie było, że tylko na tranzystorach słucham, mam do dyspozycji jeszcze Pionierka i Kariokę. Ponier czułością niegrzeszy... W mieszkaniu słabo zbiera nawet Program I na długich

Na krótkich łapie kilka stacji ale od połowy skali milknie - chyba kondensator trzeba nastroić zewnętrznymi blaszkami rotora, ale boję się ruszać bo nie mam żadnego sprzętu pomiarowego.
Karioka w zasadzie działa (krótkie na Tarchominie świetnie łapała

) tylko ś.p. babcia zbiła szybę, a ś.p.dziadek złamał górną deskę (stanoł na radiu żeby powieśić firanki...). Radio czeka teraz na remont generalny.
Nie pomyślcie tylko, że wszystko rozwalam

Poprostu większość usterak czeka aż zdobęde trochę doświadczenia i jakiś sprzęt pomiarowy.