

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
CF7 ani AF7 nie są pentodami regulacyjnymi, mają one krótką charakterystykę.Tomek Janiszewski pisze:Pisałeś wcześniej że nie masz także CF7, która jest pentodą regulacyjną - rozumiem że to omyłka i chodziło Ci wciąż o jedną i tą samą AF7? Teraz jasne, to radio reakcyjne a nie superheterodynowe. Jeszcze bardziej jasne stało się to że grzebnąłem się ponownie, bo to Macin pytał o CF7."Awaryjna" opcja EF22+AL4 tak czy inaczej pozostaje w mocy. Ale w tej sytuacji nie bylbym już taki spokojny o los AZ1, chociaż to w miarę łatwo dostępna lampa. Mimo że ma ona osobne uzwojenie, napięcie na nim przy zmniejszonym obciążeniu obwodu żarzenia lamp odbiorczych wzrośnie również. Skłaniałbym się więc ku poszukaniu czy w tym odbiorniku nie występuje przełącznik napięć sieciowych z pozycją 240V i ustawienia go w tym położeniu. A właściwe napięcie dla lamp serii "E" uzyskałbym choćby przez użycie autotransformatorka 4/6,3V.
I to jest podejście godne największej pochwały.Rapid130 pisze:Panowie, panowie...stop. Ja naprawdę nie potrzebuję niczego przerabiać w tym radiu. To dość rzadki egzemplarz i na pewno pozostanie oryginalny na ile tylko pozwolą mi siły i fundusze. Prędzej sprzedam komuś bardziej doświadczonemu niż coś popsuję.
Będą działać znacznie dłużej niż 10 minut i nie masz się tutaj czym przejmować. Jak najbardziej taką podmianę można stosować nawet do normalnego użytkowania radia. Lampa reakcyjna pracuje przy bardzo niskich napięciach anody i siatki drugiej (rzędu kilkunastu do kilkudziesięciu woltów) i małych prądach tychże elektrod, dlatego nie będzie tutaj różnic w czasie życia w stosunku do znamionowego napięcia żarzenia. Z lampą głośnikowa może być nieco gorzej, ale nie jest powiedziane, że zawsze i wszędzie. Równie dobrze może działać poprawnie tak długo, jak przy normalnym żarzeniu. W tym przypadku to i tak bez znaczenia.Rapid130 pisze: Nie ma sensu wdawać się w spory co będzie lepiej wyglądać EBL21 czy EL84, gdyż z założenia to ma działać nie dłużej niż 10 minut. Nie mniej, nie więcej a tylko tyle ile potrzeba do stwierdzenia, że układ radia działa.
Dzięki za konkretne podejście, o to mi właśnie chodziło. A te kondensatorki w przypadku dużego upływu da się jakoś naprawić?Będą działać znacznie dłużej niż 10 minut i nie masz się tutaj czym przejmować. Jak najbardziej taką podmianę można stosować nawet do normalnego użytkowania radia. Lampa reakcyjna pracuje przy bardzo niskich napięciach anody i siatki drugiej (rzędu kilkunastu do kilkudziesięciu woltów) i małych prądach tychże elektrod, dlatego nie będzie tutaj różnic w czasie życia w stosunku do znamionowego napięcia żarzenia. Z lampą głośnikowa może być nieco gorzej, ale nie jest powiedziane, że zawsze i wszędzie. Równie dobrze może działać poprawnie tak długo, jak przy normalnym żarzeniu. W tym przypadku to i tak bez znaczenia.
W tym odbiorniku warto zwrócić szczególną uwagę na kondensatory przeciwzakłóceniowe 2000cm oraz kondensator sprzęgający 10000cm lampy głośnikowej.
Tak, należy je wygotować w parafinie, a następnie powtórnie uszczelnić masą bitumiczną, przez zalanie końców rurki lub kilkukrotne umoczenie w rozgrzanej masie bitumicznej (w zależności od ich konstrukcji, Elektrit stosował różne, nawet w tych samych modelach).Rapid130 pisze: A te kondensatorki w przypadku dużego upływu da się jakoś naprawić?
Człowieku przestań wypisywać brednie.Tomek Janiszewski pisze: A już zwłaszcza będzie dzialać E88CC wstawiona tam gdze jej miejsce, a więc nie do jakiegoś audiofilskiego bufora, lecz do
telewizyjnej głowicy VHF. E88CC to ECC88 i PCC88 w jednym: 6,3V 0,3A.
Łatwiej jest na pewien czas wstawić lampy nawet serii E z przelotką - w celu sprawdzeni odbiornika (choć niedożarzone lampy serii E będą i tak latami służyć) niż przerabiać radio , którego jest obecnie niewiele egzemplarzy. Niedożarzona lampa serii E dotrwa do końca analogowego nadawania na zakresach AM. Nawet jak radio nie będzie włączane tylko na trochę od święta.Tomek Janiszewski pisze: Ale zrobić dopętkę na transformatorze sieciowym w celu podwyższenia napięcia żarzenia z 4 do 6,3V nie będzie żadną filozofią. To przecież tylko kilkanaście zwojów, wystarczy odmierzyć odcinek drutu i nawet rdzenia najpewniej nie będzie trzeba rozbierać. Pomijam potępianą na tym Formu zbrodnię grzebania zabytkowego radia, ale skoro o oryginalne lampy trudno.
I tak samo nie pasują loctale do tego radia jak i novale. Wtedy kiedy produkowano te radio nikt w Europie nie produkował 8 - nóżkowych loctali. Tak samo jak niedawno proponowałeś wstawianie archaicznych elementów radio z końca la 60tych produkcji RFN gdzie już były tranzystory w nowoczesnych obudowach plastikowych, kondesatory MKT, MKP itd... Owszem u nas w zacofanym kraju stosowano DZG7, DK6x, tranzystory TG w przestarzałych od dawna obudowach ale elementów w takich obudowach już nie stosowano w RFN od dość długie czasu względem roku wyprodukowania radia do którego niby te elementy miały by pasować bo z epoki (czyjej epoki - lata 50-te w sprzęcie z końca lat 60-tych????) . Tak samo pasowało jak 8-nóżkowy loctal w radiu z lat 30-tych....Tomek Janiszewski pisze: Tyle że nie mierzylbym od razu w novale (bo tak czy inaczej, widać że do wnętrza takiego starocia pasowałyby jak wół do karety), lecz poprzestałbym na loctalach: EBL21 w miejsce AL4, EF22 w miejsce AF7.
Zero poczucia humoru, a przynajmniej umiejętności czytania ze zrozumieniem. Średnio inteligentny Forumowicz powinien zrozumieć, że chciałem w powyższy sposób powiedzieć, że lampę E88CC można wstawić zarówno na miejsce normalnie użytej ECC88, jak i PCC88. Ale niekoniecznie na odwrót.STUDI pisze:E88CC to ECC88 i PCC88 w jednym: 6,3V 0,3A.
Człowieku przestań wypisywać brednie.
PCC88: 7,6 V / 300 mA
ECC88: 6,3 V / 365 mA
E88CC: 6,3 V / 300 mA
W żadnym wypadku nie są to te same lampy jeśli chodzi o żarzenie.
Że o co chodzi? Przy żarzeniu szeregowym z innymi lampami odłoży się nieco inny spadek napięcia na elemencie redukcyjnym - zazwyczaj TV wiec termistor. Odchyłka nie przekroczy 2%. W przypadku nowych współczesnych konstrukcji gdzie żarzymy lampy szeregowo to powinno być zastosowane źródło prądowe.Tomek Janiszewski pisze: ps. "Normalnie użytej" to znaczy ECC88 żarzonej napięciem 6,3V, lub PCC88 żarzonej prądem 0,3A. Przy założeniu że jest jeszcze parę innych wspólnie żarzonych wraz z nimi lamp, tak aby różnice w poborze prądu (w przypadku zamiany ECC88 -> E88CC) lub wypadkowym napięciu żarzenia (PCC88 -> E88CC) nie odgrywały znaczącej roli.