Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Przedwcześnie na radość. Nic nie wiem jeszcze o upływności i wytrzymałości grzejnika.
Nie mam też rurek niklowych, więc na razie tylko odzysk. Nie wiadomo tez nic o parametrach żarzenia.
Tak więc na razie więcej pytań niż odpowiedzi.
Nie mam też rurek niklowych, więc na razie tylko odzysk. Nie wiadomo tez nic o parametrach żarzenia.
Tak więc na razie więcej pytań niż odpowiedzi.
-
- 125...249 postów
- Posty: 210
- Rejestracja: ndz, 9 października 2005, 10:06
- Lokalizacja: okolice Bialegostoku
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Witam!
Alku,jak sie kupuje lampy u Ciebie? Interesuje mnie ta druga z lewej z postu mowiacego o obecnym typoszeregu.
Do radia Manczarskiego.
Gratulacje,to piekna robota.
jantu
Alku,jak sie kupuje lampy u Ciebie? Interesuje mnie ta druga z lewej z postu mowiacego o obecnym typoszeregu.
Do radia Manczarskiego.
Gratulacje,to piekna robota.
jantu
Po pierwsze-nie nudzic sie......
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Lampę to jeszcze zrobić da radę, ale cokołów nie mam.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Eksperymentalna dioda pośrednio żarzona. Parametry nietypowe: Uż=8V, Iż=0,6A.
Przy Ua=50V Ia=20mA. Wsporczy mostek mikowy na górze lampy. Oporność grzejnik-katoda w stanie zimnym jest większa niż 200 megaomów i nie dała się zmierzyć miernikiem uniwersalnym.
Niklowy rdzeń wykorzystano z uszkodzonej lampy UY1N.Po oczyszczeniu kwasem azotowym i starannym przepłukaniu wodą został pokryty węglanami wg. OBRPO przez malowanie. Moc żarzenia porównywalna z oryginałem.
Pompowanie lampy jest dość żmudne w związku z wielką ilością gazów z katody.
Wykonanie lampy jest uciążliwe z uwagi na wiele etapów, na których można coś zepsuć. Fakt ten oraz brak rurek niklowych powoduje, że lampy pośrednio żarzone nie będą wykonywane w innych celach jak laboratoryjnych.
Przy Ua=50V Ia=20mA. Wsporczy mostek mikowy na górze lampy. Oporność grzejnik-katoda w stanie zimnym jest większa niż 200 megaomów i nie dała się zmierzyć miernikiem uniwersalnym.
Niklowy rdzeń wykorzystano z uszkodzonej lampy UY1N.Po oczyszczeniu kwasem azotowym i starannym przepłukaniu wodą został pokryty węglanami wg. OBRPO przez malowanie. Moc żarzenia porównywalna z oryginałem.
Pompowanie lampy jest dość żmudne w związku z wielką ilością gazów z katody.
Wykonanie lampy jest uciążliwe z uwagi na wiele etapów, na których można coś zepsuć. Fakt ten oraz brak rurek niklowych powoduje, że lampy pośrednio żarzone nie będą wykonywane w innych celach jak laboratoryjnych.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1836
- Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
- Lokalizacja: Poznań
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Ale śliczna, świetna robota! 
Ona daje taki fiołkowy kolor czy tylko tak wyszło?

Ona daje taki fiołkowy kolor czy tylko tak wyszło?
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1026
- Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 10:41
- Lokalizacja: Sopot
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Czy mam rozumieć, że wszelkie cokoły mile widziane?Alek pisze:Lampę to jeszcze zrobić da radę, ale cokołów nie mam.
Wojtek SQ2KRZ
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Tak, cokoły są zawsze mile widziane
.
Aparat źle przenosi kolor czerwony, stąd fiołkowy kolor żarzącej się katody.

Aparat źle przenosi kolor czerwony, stąd fiołkowy kolor żarzącej się katody.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1026
- Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 10:41
- Lokalizacja: Sopot
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
No to idę do piwnicy poszperać.Alek pisze:Tak, cokoły są zawsze mile widziane![]()
----------------------------
2xSG2S, ?L36, 6P13S, cokół lekko podniszczony.. razem 5. Wyślę wkrótce.
Stłuc czy chcesz w całości?
Wojtek SQ2KRZ
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Ale induktorem 250V (zapewne takie napięcie wystarczy) tak. I może okazać się, że nie ma tam 200megaomów.Alek pisze:Oporność grzejnik-katoda w stanie zimnym jest większa niż 200 megaomów i nie dała się zmierzyć miernikiem uniwersalnym.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Ale 250V między katodą a grzejnikiem jest dopuszczalne dla bardzo niewielu lamp. Napięcie próby powinno być więc mniejsze.
Sporządzona lampa była zrobiona z myślą o testach niszczących
i zapewne takowe przeprowadzę.
Sporządzona lampa była zrobiona z myślą o testach niszczących

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Alku, nie zniszczysz lampy, ponieważ induktor ma prąd wyjściowy ograniczony do 1mA.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Weź zwykły zasilacz laboratoryjny 2x30V w szereg opornik 10k i mikroamperomierz 50uA masz zakres 1-60MOm, co może wystarczy do pomiarów wstępnych. Powoli zwiększając napięcie można dojechać do 60V sprawdzając czy przypadkiem nie przebija się izolacja.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Teraz nie ma na to czasu. Póki jest ług w elektrolizerze powinienem wyżarzyć maksymalnie dużo drutów wolframowych i pozatapiać w ampuły, najlepiej pod próżnią.
Ale do dokładniejszych pomiarów wrócę. Ważne, że eksperyment pokazał, że gra jest warta zachodu.
Ale do dokładniejszych pomiarów wrócę. Ważne, że eksperyment pokazał, że gra jest warta zachodu.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6367
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Alku,masz stanowczo za dużo spraw na głowie,przypominam ,że stoi u mnie(tylko transportowałem) twój miernik izolacji P435(mam taki też) o najmniejszym zakresie 1kV/0,3mikroA(napięcie próby regulujesz praktycznie od 0V do 10kV,max prąd 0,3mA).Podrzucę ci i nie kombinuj.