
Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Trudno mi się wypowiedzieć. Ciekaw jestem ile takie blaszki zawierają lotnych składników 

Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Kolejna próba technologiczna: Lampa mocy, Pa=20W, Uż=11V, Iż=1,8A. Katoda wolframowa. Trwałość teoretyczna 7200 godzin. Lampa będzie wymagać gruntownego pomierzenia parametrów. W rzeczywistości spodziewam się mniejszej mocy admisyjnej, rzędu 10-14W.
Nie obyło się bez wpadek
. Jak widać na zdjęciu podczas bombardowania anoda była przegrzana (wygrzewałem do jasnopomarańczowego koloru). Materiał anody tego nie lubi.
Przy okazji okazało się, że zysk z bardzo silnego wygrzewania anody jest nieznaczny; odgazowanie można prowadzić w temperaturze ciemnoczerwonego żaru.
Przy zgrzewaniu detali wypaliłem w jednym miejscu dziurkę w anodzie
, co spowodowane było brakiem odpowiednio wyprofilowanych elektrod. Wkrótce jednak i to zmartwienie odejdzie w niepamięć.
Jak widać z fotografii długość całkowita lampy jest rzędu 18 cm. Konstrukcja jest dość sztywna, ale jednak jeszcze niezbyt mnie zadowalająca.
Nauczony złym doświadczeniem ze stosowania jednego tylko geteru barowego tym razem założyłem dwa. W efekcie ilość baru odparowanego wzrosła do 16 mg, co oprócz znaczenia dla próżni w środku ma także znaczenie estetyczne. Rozważam jednak użycie geterów typowo kineskopowych, o masie odparowanego baru około 55-60 mg. Balon ma znaczną objętość, wobec czego większa ilość baru tu nie zaszkodzi.
Nie obyło się bez wpadek

Przy okazji okazało się, że zysk z bardzo silnego wygrzewania anody jest nieznaczny; odgazowanie można prowadzić w temperaturze ciemnoczerwonego żaru.
Przy zgrzewaniu detali wypaliłem w jednym miejscu dziurkę w anodzie

Jak widać z fotografii długość całkowita lampy jest rzędu 18 cm. Konstrukcja jest dość sztywna, ale jednak jeszcze niezbyt mnie zadowalająca.
Nauczony złym doświadczeniem ze stosowania jednego tylko geteru barowego tym razem założyłem dwa. W efekcie ilość baru odparowanego wzrosła do 16 mg, co oprócz znaczenia dla próżni w środku ma także znaczenie estetyczne. Rozważam jednak użycie geterów typowo kineskopowych, o masie odparowanego baru około 55-60 mg. Balon ma znaczną objętość, wobec czego większa ilość baru tu nie zaszkodzi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Że tak powiem .... "300B made in Saska Kepa" coraz bliżej. Warto cofnąć sie nie tak daleko wstecz by przeczytać o tym jak to nie do zrobienia jest to co widać na powyższym zdjęciu.
Mam jeszcze jeden pomysł..... otóż rzadkie oczka magiczne jak np. EMM803. Gdyby tak w próżni odciąć bańkę, wymienić luminofor zatopić i i odpompować..... W nich problemem jest wypalony luminofor. Ew. strata emisji jest niezauważalna.
Otrzymam pewnie odpowiedź że to nie wykonalne.... ale poczekamy i okaże się że jest wykonalne.
Mam jeszcze jeden pomysł..... otóż rzadkie oczka magiczne jak np. EMM803. Gdyby tak w próżni odciąć bańkę, wymienić luminofor zatopić i i odpompować..... W nich problemem jest wypalony luminofor. Ew. strata emisji jest niezauważalna.
Otrzymam pewnie odpowiedź że to nie wykonalne.... ale poczekamy i okaże się że jest wykonalne.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Nie przewiduję ani w czasie najbliższym ani dalszym żadnych prac dotyczących napraw lamp uszkodzonych.
Powoli koniecznością staje się wprowadzenie mostka mikowego. Mostek szklany nie zapewnia bowiem wystarczającej sztywności konstrukcji (niepożądane mikrofonowanie).
To z kolei wymaga odpowiednich elektrod do zgrzewania detali (podobno elektrody te są już gotowe).
W związku z zaakceptowaniem materiału OH18N9 jako odpowiedniego do konstrukcji anod naglącą potrzebą staje się uruchomienie pieca próżniowego. Z tym nie można już czekać.
Konieczna staje się też budowa piecyka "symultanicznego" do odprężania.
Konieczne będą dobre szablony na siatki i anody, jeśli całość ma wyglądać porządnie.
Oprócz tego toczyć się będą dalsze prace badawcze, dotyczące przyrządów gazowanych i nowoczesnych termokatod (katody skandowe).
Powoli koniecznością staje się wprowadzenie mostka mikowego. Mostek szklany nie zapewnia bowiem wystarczającej sztywności konstrukcji (niepożądane mikrofonowanie).
To z kolei wymaga odpowiednich elektrod do zgrzewania detali (podobno elektrody te są już gotowe).
W związku z zaakceptowaniem materiału OH18N9 jako odpowiedniego do konstrukcji anod naglącą potrzebą staje się uruchomienie pieca próżniowego. Z tym nie można już czekać.
Konieczna staje się też budowa piecyka "symultanicznego" do odprężania.
Konieczne będą dobre szablony na siatki i anody, jeśli całość ma wyglądać porządnie.
Oprócz tego toczyć się będą dalsze prace badawcze, dotyczące przyrządów gazowanych i nowoczesnych termokatod (katody skandowe).
-
- 250...374 postów
- Posty: 347
- Rejestracja: czw, 21 października 2004, 09:44
- Lokalizacja: Sandomierz => Kraków
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Studi, przecież oczka magiczne pracują z katodą tlenkową, także rozhermetyzowanie lampy skończy się nieodwracalnym zniszczeniem katody. A szkoda... 

-
- 125...249 postów
- Posty: 148
- Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
To rozhermetyzowac pod normalnym cisnieniem w atmosferze gazu szlachetnego, jakis inkubator?... Juz kiedys o tym pisalismy.MichałKob pisze:Studi, przecież oczka magiczne pracują z katodą tlenkową, także rozhermetyzowanie lampy skończy się nieodwracalnym zniszczeniem katody. A szkoda...
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
A jak potem wymienisz luminofor? Bez wystawienia lampy na działanie powietrza nie da rady...Ano pisze: To rozhermetyzowac pod normalnym cisnieniem w atmosferze gazu szlachetnego, jakis inkubator?... Juz kiedys o tym pisalismy.
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 

-
- 125...249 postów
- Posty: 148
- Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Po uprzednim przygotowaniu inkubatora z rekawicami to byloby mozliwe. Lampe trzebaby otworzyc w specjalnym narzedziu, by uniknac uszkodzenia katody przez turbulencje wplywajacego gazu.futrzaczek2 pisze:A jak potem wymienisz luminofor? Bez wystawienia lampy na działanie powietrza nie da rady...
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Masz rację, lecz zauważ, że w otoczeniu tego gazu szlachetnego trzeba:Ano pisze: Po uprzednim przygotowaniu inkubatora z rekawicami to byloby mozliwe. Lampe trzebaby otworzyc w specjalnym narzedziu, by uniknac uszkodzenia katody przez turbulencje wplywajacego gazu.
-otworzyć lampę
-zrobić co trzeba
-zatopić ją na zatapiarce - jak chcesz operować palnikiem na metan w otoczeniu gazu obojętnego? Jeśli nawet będzie doprowadzane doń powietrze, to produkty spalania gazu ziemnego - głównie dwutlenek węgla i para wodna - znajdą się w tym inkubatorze, co zatruje katodę...
-odpompować albo jakoś zakorkować (jak?) lampę w czasie przeniesienia jej do pompy.
To nie ma sensu...
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 

-
- 125...249 postów
- Posty: 148
- Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Najprawdopodobniej masz racjefutrzaczek2 pisze:To nie ma sensu...

-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
- Lokalizacja: Krosno
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Przypominam sobie, że w latach 80 (i pewnie wcześniejszych ) regenerowano kineskopy metodą wymiany szyjki z działami elektronowymi. Ciekaw jestem jak to robiono? Trzeba było szyjkę odciąć i zatopić nową.Ano pisze:Najprawdopodobniej masz racjefutrzaczek2 pisze:To nie ma sensu...
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Robią to do dzisiaj
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Jest jednak zasadnicza różnica między wymianą wyrzutni kineskopu a naprawą lampy. Przy wymianie działa jest wymieniana katoda wraz z elektrodami, po czym pompuje się, formuje nową katodę, odgazowuje i zatapia.
Naprawa lamp jest prawie niemożliwa a już z całą pewnością nieopłacalna.
Naprawa lamp jest prawie niemożliwa a już z całą pewnością nieopłacalna.
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Zachęcony względnie dobrymi parametrami elektrycznymi poprzednio prezentowanej triody wykonałem jeszcze jeden egzemplarz, o możliwie zbliżonej budowie.
Stal OH18N9 wykazuje niestety przykrą właściwość, jaką jest występowanie zaciemnień po silnym bombardowaniu elektronowym. Podczas obróbki w próżni nie da się tej przeszkody wyeliminować. Zamierzam wobec tego sprawdzić, czy da się temu jakoś zaradzić poprzez wcześniejsze wyżarzenie w wodorze.
Jeśli nie, rozważę czernienie blach, choć to komplikuje aparaturę. Być może trzeba będzie przyjąć inny gatunek stali.
W żadnym jednak razie nie można zdecydować się na stosowanie tantalu, który jest bardzo kosztowny.
Zastosowałem także współczesny geter barowy. Dwa kółka tego geteru powinny w sposób zdecydowany załatwić sprawę utrzymania próżni przez cały czas eksploatacji przyrządu.
Stal OH18N9 wykazuje niestety przykrą właściwość, jaką jest występowanie zaciemnień po silnym bombardowaniu elektronowym. Podczas obróbki w próżni nie da się tej przeszkody wyeliminować. Zamierzam wobec tego sprawdzić, czy da się temu jakoś zaradzić poprzez wcześniejsze wyżarzenie w wodorze.
Jeśli nie, rozważę czernienie blach, choć to komplikuje aparaturę. Być może trzeba będzie przyjąć inny gatunek stali.
W żadnym jednak razie nie można zdecydować się na stosowanie tantalu, który jest bardzo kosztowny.
Zastosowałem także współczesny geter barowy. Dwa kółka tego geteru powinny w sposób zdecydowany załatwić sprawę utrzymania próżni przez cały czas eksploatacji przyrządu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1516
- Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
- Lokalizacja: Bestwina
Re: Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
A jak parametry tych lamp, Alku? Chyba nie tylko ja nie mogę sie doczekać charakterystyk a zwłaszcza jakiegoś próbnego układu (audio oczywiście) 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
SQ9KQZ