Pomyślna regenracja AF7

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Pomyślna regenracja AF7

Post autor: tszczesn »

Przed chwilą spróbowałem zregenerowac katodę lampy AF7 firmy Tungsram, za pomocą prostej metody przeżażania katody. Początkowo żarzyłem ją przez 10minut napięciem trzykrotnie większym (13V), potem 10 minut dwukrotnie większym (7.5V), potem kolejne 10 minut nominalnym (4V). W efekcie uzyskałem (co prawda nie wiem jak trwały) wzrost prądu anody z 1.2mA (absolutnie martwa lampa) do 4.2mA (w zasadzie w pełni sprawna).

Analogiczne czynności pomogły lampo starszym - AF2 (Philips) i RENS1264 (Telefunken), z tym, że ich żarniki nie wytrzymują 13V, więc były potraktowane tylko 7.5V prezez 10 minut. W efekcie też otrzymałem dwukrotny wzrost emisji.

Nie wiem jakie kaotdy są zastosowane w tych lampach, ale ewidetnie przegrzanie ponownie je zaktywizowało. Może Alek będzie w stanie podać lepsze wartości potrzebnych napięć i czasów, ale i tak metoda działa :)
Alek

Post autor: Alek »

Wg reguł gry PIE nie przeżarza się więcej jak 160%. Taki a nie inny przebieg regeneracji świadczy niechybnie o tym, ze katoda jest tlenkowa.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

Alek pisze:Wg reguł gry PIE nie przeżarza się więcej jak 160%. Taki a nie inny przebieg regeneracji świadczy niechybnie o tym, ze katoda jest tlenkowa.
OK - spróbuję następnym razem użyć tych 160%. A czy czas też jest w tych dokumentach choc zgrubnie określony?
Alek

Post autor: Alek »

Zobaczę przy okazji.