Radio z giełdy- czyżby Philips?

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2349
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Dzisiaj byłem znowu na giełdzie w Pruszczu Gdańskim, wydawało mi się, że nic nie kupię....facet miał pod stertą starych laptopów takiego cudaka i za 50zł oddał.
buda.jpg
tył.jpg
Radio ewidentnie Philips, około roku 1955, upierdliwe w serwisie jak każdy Philips :evil:
Obsada lamp: ECH81, EF89, EBF89,EBC41, EL42, EZ80 i.....trzymajcie się :lol: ....DM71.
Radio odpaliłem z wariaka przez żarówkę, coś grało na krótkich, jednak po rozbiórce entuzjazm opadł...."czekoladki" popękane, pojemność nawet kilkanaście razy większa, elektrolit 50uF+50uF 350V cieknie i pójdzie na śmietnik, "czekoladki" już poleciały, jak widać są MKSE na 630V, trzeba było z kilku zestawiać, bo z jakiegoś głupiego typoszeregu.
Elektrolit katodowy EL42 też wymieniony- szkoda lampy :D
Nurtuję mnie ta duża puszka na zdjęciu- wolałbym tego jednak nie ruszać :D
chassis_spod.jpg
chassis1.jpg
czekoladki.jpg
korozja.jpg
Radio ma jakieś dziwne gniazdo z tyłu i przełącznik na sieć, ładowanie i 6V....czyżby była możliwość zasilania z akumulatorów i przetwornicy wibratorowej?
Transformator bezkarkasowy, typowy dla Philipsa.
Lampy z napisem POPE, to jak wiadomo Philips Miniwatt,
Oczko DM71 jeszcze dycha, może jest napięcie anodowe zaniżone....stan kondensatora filtrującego na to wskazuje.
Radio ma tylko zakres fal krótkich i średnich, czyli o usłyszeniu Polki Dziadek o 9:00 rano mogę zapomnieć, tak samo nie rozbrzmi Mazurek Dąbrowskiego o północy :( :( :(
Teraz o budzie i chassis.
Pierwsze udało się odchlewić pędzlem i sprężarką....do tej pory czuję posmak tego syfu w ustach, choć browara wypiłem, nie pomogło :evil:
Obudowa oblazła i wymaga szlifowania i lakierowania ale spód żrą drewnojady i trzeba to odrobaczyć.....mam jeszcze XiRein na bazie permetryny(pół litra zostało mi po odrobaczaniu kredensu z lat 20-tych, więcej nie trzeba)
Myszki w radiu nie mieszkały, stało raczej ze 40 lat w jakimś "szałerku"
Przy demontaż urwały się dwa doprowadzenia potencjometru głośności ale srebrzanka 1mm2 "załatwiła sprawę" :D , trzeba było założyć linkę stalową, co nie było takie łatwe, na szczęście już działa.
Może by mnie któryś z Kolegów poratował DM71/70....lampa raczej niszowa i mało obecnie użyteczna?
DM71 siedzi w malutkiej podstawce.
Co mam zrobić z tym dziadem 50+50uF?
Do regeneracji to się nie nadaje, bo już zgnił, mam wstawić jakiś polski KEN czy odłączyć go w cholerę i podlutować 2x47uF 450V pod chassis?
Bardzo prosiłbym o identyfikację radia i link do schematu.
Radyjko fajne i nawet tanie, a Holenderskie Philipsy to nie taka pospolita rzecz....w moich stronach to ostatnio raczej odbiorniki Skandynawskie są.
Problem braku LW rozwiąże nadajnikiem MW, modulowanym z byle jakiego odbiornika FM, nawet i z telefonu :D ....posłucham sobie tego co chce a nie co Polskie Radio napcha do łba jako "jedyny słuszny przekaz"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2349
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Bardzo "dziękuję" za kompletny brak zainteresowania tematem :evil: :evil: :evil: :evil:
Czyli tak:
Siedziałem nad odbiornikiem do 3 nad ranem, wywaliłem tego wylanego elektrolita(jutro wstawię jako atrapę lub zrobię z blaszki alu 1mm dekielek-zaślepkę.
Pod chassis upchnąłem dwa elektrolity 47 uF 450 V "marki" Leaguer :lol: ....nic innego nie miałem- to nie zasilacz impulsowy a i w wysokiej temperaturze nie będą one pracować. Zaizolowałem wszystko taśmą kaptonową i przykleiłem klejem na gorąco do chassis pod spodem, nic nie widać.
Przełącznik zakresów spryskałem Kontaktem 60, potem wziąłem pędzelek i umyłem wszystko izopropanolem(pełno czarnego błota było na biurku), podstawki lamp w części w.cz. i p.cz. wymyłem też IPA przy pomocy pędzla, do potencjometrów nalałem tyle IPA, że aż błoto ciekło,
Z powodu niesamowitego upału, zasnąłem nad ranem i po 17 dopiero wstałem....zrobiłem wstępne "odpalenie", przez żarówkę rzecz jasna.
Czyli JEST SUKCES :!: . radio gra normalnie na krótkich, średnie u mnie to śmietnik, długich w tym odbiorniku nie ma wcale.
Nie słychać przydźwięku sieci, przełączniki i potencjometry pracują bez szmerów i trzasków.
Przypadkowo zrobiłem zwarcie na podstawce DM71, lekko błysnęła EZ80, na szczęście była w obwodzie żarówka i ochroniła lampę :D
Czyli wszystko zostało naprawione, co ciekawe, ten cieknący elektrolit ma odpowiednio 46 i 43 uF....jednak to pracuje pod wysokim napięciem a i żaden elektrolit NIE MA PRAWA CIEKNĄĆ :!:
Oczko DM71 jest marne, znalazłem
https://sklep.lampyelektronowe.pl/?648,dm70-nos
Cena...no jak to powiedział Diatłow 26 kwietnia 1986 roku "not great, not terrible" widząc wskazanie 3,6 R/h(to był maksymalny zakres jego dozymetru :lol: ), choć było duuużo więcej.
Niestety nie ma skąd wziąć dobrego lub NOS-a, oczka, po prostu nigdzie nie ma, lampa niespecjalnie ciekawa, w Polsce była w Szarotce i stacjonarnym odbiorniku Violetta.
Może któryś Kolega by poratował mnie NOS-em DM70 lub DM71?
Obudowę rozebrałem, skalę i głośnik wymontowałem, wyczyściłem i schowałem w bezpiecznym miejscu.
Gałki i osłonę oczka zasypałem sodą oczyszczoną w pojemniku i zalałem wrzątkiem, kilka takich cykli i są jak nowe, woda była brązowo- czarna.
Odkręciłem deskę głośnika i zerwałem poszarpany i spróchniały materiał.
Skrzynkę będę czyścił ze starej powłoki i odrobaczał.
A może ktoś z Kolegów udzieli choć jednej odpowiedzi w tym temacie.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2866
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Olkus »

Gratuluję nabytku, radio dość ciekawe i z tego co widzę niezbyt złożone układowo.
Ten elektrolit, który cieknie to ta "beczka" obok trafa sieciowego?
Że skrzynką z tego co widzę będzie sporo roboty, bo i robaki i fornir w kiepskim stanie. Tkaninę wymienisz?
Elektrolity Leaguer mogą być, to w końcu nie będzie do użytku domowego na codzień.
Oczka DM widziałem kiedyś za znośną cenę na allegro. Co do przełączników lepiej sprawdza się kontakt S lub kontakt 60, a do potencjometrów specjalny preparat.
Życzę powodzenia w odrestaurowaniu radia a także cieprliwości, bo roboty trochę będzie :wink:

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2349
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Duża "beczka" koło trafa to transformator głośnikowy i dławik zasilacza w jednym, elektrolity jest na prawym końcu radia.
Środek do usuwania lakieru już jutro będę miał.
Leaguer w tym zastosowaniu wystarczą w zupełności.
Styki już pomyte i wszystko działa bez trzasków.
DM70 już zakupione, jutro będzie u mnie, dałem 50zł plus 18zł za kuriera, opcji dostawy Paczkomatem nie ma.
Skrzynka musi być obdarta z lakieru, inaczej odrobaczanie nie ma sensu.
Tkanina już obdarta, totalne próchno to było, będzie coś dopasowane, być może obrus.
O ile bebechy już chodzą, to skrzynka wygląda nieciekawie i to ona pochłonie najwięcej pracy, zwłaszcza że ten mój "renowator" prawie nigdy nie trzeźwieje, już jedno radio zrobione a pijak się stawia i buda nie polakierowana do dziś.
Sam nie będę lakierować, nie wiem czym mam to zrobić, ojcu jakieś badziewie wcisną i będzie do końca twierdził że taka a nie inna farba ma być..... niech to jakoś wygląda a nie byle jaki i najniższym kosztem opitolić farbą olejną za 20zł/L😈
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3389
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: ballasttube »

Toż już nie można wyjechać na dzień.co by się tu
Ludzie nie dopominali o komentarz:-)?
Czy ta wspomniana wcześniej tajemnicza puszka
to już wyjaśnione,czyli to transformator głośnikowy
z dławikiem?
Lampa EL42 jest oszczędnościowa,od sprzętu
ruchomego.Mniej więcej EL95 z nowszych.
U nas była tylko w radiotelefonie przewoźnym
FM-302.
Co do podejrzenia zasilania z akumulatora:
miałem kiedyś takiego Philipsa D60 Aachen Super,
generalnie bez wodotrysków,mnóstwo jego klonów
poterm robiono.Ten był jeszcze na lampach "A"
plus EFM11dla oszczędności,bo pentodę zawiera.
Ale to była wersja wojskowa,przewoźna,choć radyjko spore,
niby stacvjonarne z fornirem,wielkość chyba mniej więcej,
jak to Kolegi z grubsza.
Ju z kiedyś tu o tym pisałem,ale temat znowu wychodzi.
Więc do niego wracam.
Otóż miał on transformator sieciowy z osobnym podwójnym
uzwojeniem na wibratory.Można było tam podłączać
wibratory od 6V do 48 V.Co 12 V był skok podwójnych
odczepów.Byłem wtedy jeszcze mały brzdąc i nie kumaty.
Podobały mi się kolorowe lampy w środku.Jedna-"złota",
druga-czerwona,trzecia ze "złotym "paskiem na dole i jedna- goła.
Ale z siatkami w środku, przez które przeświecało czerwone włókno.
Czyli, tłumacząc to na obecny język, tu na forum używany:
CK1(Uż=13V) za AK2,EF9(Uż=6,3V) za AF3,CBL1 (Uż=44V)
za ABL1,a ta goła, to AZ1 z anodami siatkowymi.
Pytanie:skąd nabrali tyle napięć żarzenia przy lampach "A"(Uż=4V)
i jednym tylko odczepie na EFM11(Uż=6,3V)?
Ano właśnie - z odczepów wibratorowych z transformatora sieciowego.
Lampy "A" na drzewie nie rosły i nie rosną.Szczególnie-ABL1.
Mój domysł jest,że może tak podobnie być i u Kolegi z tym gniazdem
6V.Wejście dla wibratora 6V.
Nigdy za dużo odczepów na transformatorze sieciowym.
Jak nie będzie do dostania np.EBC41,a np.UBC41,która ma żarzenie
ok.12,5V,to dodatkowy odczep się przyda.
Niedawno pytał się tu jeden z Kolegów o wibrator KACO niemiecki
w radiu.To mu znalazłem i opisałem podobny przypadek powojennej
SABy w dużej drewnianej skrzynce, ale z tym wibratorem poza zasilaniem
z sieci.To był post z ostatnich kilku miesięcy.
Do DM70 był we Violetcie dany bodaj 220 omów w szereg
do żarzenia z 6,3V włókna na 1,4V.
Teraz,jak nam podskoczyło do 230V,to można by tam podebrać nieco
większy oporek redukcyjny,co by paskudnie rzadkie"oczko" oszczędzić.
Chciałbym się bliżej przyjrzeć skali,może coś się z niej wyczyta jeszcze?
Przydałaby się fotka zbliżona skali.
Radio było eksportowe,opis przełącznika na skali jest dwujęzyczny.
Opis przy przełączniku 6V z tyłu jest kilkujęzyczny i niewiele przez to wnosi.
Pytanie:dlaczego to radio miałoby coś ładować 6 voltami,albo: po co
w nim ładować akumulator 6Voltowy?Może właśnie do pracy z wibratorem?
To tyle na razie moich komentarzy.
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3389
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: ballasttube »

Kolega Szrot Majster,w uzupełnieniu do powyższego:
moja odpowiedź z 25 maja br. w Retrotechnice
odnośnie wibratora KACO:

Re: Przetwornica wibratorowa KACO E121/4
Witam Kolegę. Znalazłem we Funkschau z 1958 roku opis radyjka Saba UW 385 ZL eksportowego z opcją pracy z wibratorem firmy KACO z akumulatora samochodowego na 6V. Tutaj niestety pliki ponad megabajtowe się nie dają załączyć. Dlatego nie mogę tutaj całego skopiowanego artykułu załączyć.
Koniec cytatu.
Tutaj załączam na dole załącznik układu wibratora dla tego radyjka. Reszta jest pod typem j.w. w Radiomuseum.org.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3389
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: ballasttube »

Dalsze przyczynki do tematu,Kolego Szrot Majster:
wszystko ze strony Radiomuseum.org:

Number of Tubes 7
Valves / Tubes EF89 ECH81 EBF80 EBC41 EL42 DM71 EZ80
Main principle
Superhet with RF-stage; ZF/IF 452 kHz; Export model
Tuned circuits
7 AM circuit(s)
Wave bands
Broadcast plus more than 2 Short Wave bands.
Power type and voltage
Line / Batteries (any type) / 90; 110; 127; 180; 200; 220 / 6 Volt
Loudspeaker
Permanent Magnet Dynamic (PDyn) Loudspeaker (moving coil) / Ø 7 inch = 17.8 cm
Material
Plastics (no bakelite or catalin)
from Radiomuseum.org
Model: B4X67Z - Philips Belgium Belgien
Shape
Tablemodel, with any shape - general.
Dimensions (WHD)
370 x 275 x 196 mm / 14.6 x 10.8 x 7.7 inch
Notes
Wave bands:
MW: 185 - 580 m
SW 2a: 11,45 - 19,95 m
SW 2b: 24,9 - 32,2 m
SW 3: 30 - 93 m.
Power supply from AC mains or from 6 V battery (with vibrator AU1004).
Więcej od nich: bezpośrednio na adres majlowy za friko.Jest tam limit dzienny i miesięczny.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2349
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Odbiornik elektrycznie i mechanicznie identyczny jak pokazany ale inna buda.
Znalazłem pełną wersję schematu
philips_b4x67z.pdf
Rezystor żarzenia DM71 też jest tutaj 220R, ile bym musiał tak "pi razy drzwi" wsadzić,ew. dodać jeszcze jeden w szeregu?
DM70 dziś przyszła....też Philipsa, różnica w długości wyprowadzeń(od tego są szczypce boczne), poza tym identyczna lampa.
Doszedł też zmywacz do lakieru firmy MOTIP, to nie jest byle jaki producent.
XiRein mam prawie litr, robale dostaną wyrok śmierci :lol:
Jest spalona żarówka, cokół BA9s, czy podejdzie motocyklowa 6V 2W?
Tkanina spróchniała i poszła do śmieci, trzeba coś w zamian dobrać
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3389
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: ballasttube »

Witam,Kolego Szrot Majster.
Odnośnie żaróweczki:o ile dopatrzyłem się
na specyficznym holenderskim schemacie,
to jest ona równolegle do żarzenia lampy prostowniczej.
Proszę to sprawdzić.
Raczej chyba wielkiej iluminacji nie daje.
Elektrycznie 6V/2W mniej więcej odpowiada typowej
6,3V/0,3A na gwincie E10,jak w latarkach.
Zawsze można ją przecokolować.
Opornik redukcyjny DM71: włókno lampy nie powinno się
świecić jasno,bo to jej szkodzi i pogarsza działanie cienia.Lepiej,
żeby wartość skuteczna napięcia żarzenia tej lampki nie przekraczała
1,4 V max.Proszę sprawdzić natężenie prądu żarzenia DM71 i wtedy
z różnicy 6,3V-1,3V, podzielonej przez Iż wyjdzie nowy opornik redukcyjny.
A z różnicy z istniejącym-ile dodać.
Poza tym,jak pisałem wyżej,proszę obserwować kolor świecenia włókna
lampki,nie może być żółte.
Pozdrawiam,życzę dobrej nocy.
Jacek"b/t"
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2866
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Olkus »

Szrot majster pisze: śr, 29 czerwca 2022, 23:04 Doszedł też zmywacz do lakieru firmy MOTIP, to nie jest byle jaki producent
A mógłbyś pochwalić się co to dokładnie za preparat? Jest skuteczny, nie niszczy forniru? Bo sam chcę kupić taki zmywacz bo mam kilka skrzynek do zrobienia.
W castoramie proponowano mi coś za 35zł ale podobno może zniszczyć fornir (zmywacz w postaci piany nakładanej na oczyszczaną powierzenie, przez to iż preparat jest mokry fornir może odłazić podobno, a także przy usuwaniu jego resztek może się uszkodzić (podobno) ) a tego bym nie chciał.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2349
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Szrot majster »

Olkus pisze: czw, 30 czerwca 2022, 08:40
Szrot majster pisze: śr, 29 czerwca 2022, 23:04 Doszedł też zmywacz do lakieru firmy MOTIP, to nie jest byle jaki producent
A mógłbyś pochwalić się co to dokładnie za preparat? Jest skuteczny, nie niszczy forniru? Bo sam chcę kupić taki zmywacz bo mam kilka skrzynek do zrobienia.
W castoramie proponowano mi coś za 35zł ale podobno może zniszczyć fornir (zmywacz w postaci piany nakładanej na oczyszczaną powierzenie, przez to iż preparat jest mokry fornir może odłazić podobno, a także przy usuwaniu jego resztek może się uszkodzić (podobno) ) a tego bym nie chciał.

Pozdrawiam,
A.
Witam!
Skrzynka już oczyszczona z farby, na koniec rozpuszczalnik do lakierów i mycie wodą z Ludwikiem.
Fornir i tak mocno zarobaczony i wszystko wymaga szpachlowania i szlifowania.
Kolor się nie zmienił, teraz odrobaczanie, może pod koniec lipca radio będzie złożone do kupy.
Tu nie ma się co cackać, stan jest paskudny i ja nie zrobię porządnej renowacji, to jest proste radyjko z lat pięćdziesiątych, kosztowało grosze....to nie polski Philips z zakładów w Warszawie sprzed wojny.
Zobacz sobie post o odbiorniku Nornan, też była to ruina, teraz piękne radio.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2866
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Olkus »

Szrot majster pisze: czw, 30 czerwca 2022, 10:11
Olkus pisze: czw, 30 czerwca 2022, 08:40
Szrot majster pisze: śr, 29 czerwca 2022, 23:04 Doszedł też zmywacz do lakieru firmy MOTIP, to nie jest byle jaki producent
A mógłbyś pochwalić się co to dokładnie za preparat? Jest skuteczny, nie niszczy forniru? Bo sam chcę kupić taki zmywacz bo mam kilka skrzynek do zrobienia.
W castoramie proponowano mi coś za 35zł ale podobno może zniszczyć fornir (zmywacz w postaci piany nakładanej na oczyszczaną powierzenie, przez to iż preparat jest mokry fornir może odłazić podobno, a także przy usuwaniu jego resztek może się uszkodzić (podobno) ) a tego bym nie chciał.

Pozdrawiam,
A.
Witam!
Skrzynka już oczyszczona z farby, na koniec rozpuszczalnik do lakierów i mycie wodą z Ludwikiem.
Fornir i tak mocno zarobaczony i wszystko wymaga szpachlowania i szlifowania.
Kolor się nie zmienił, teraz odrobaczanie, może pod koniec lipca radio będzie złożone do kupy.
Tu nie ma się co cackać, stan jest paskudny i ja nie zrobię porządnej renowacji, to jest proste radyjko z lat pięćdziesiątych, kosztowało grosze....to nie polski Philips z zakładów w Warszawie sprzed wojny.
Zobacz sobie post o odbiorniku Nornan, też była to ruina, teraz piękne radio.
I jak sobie ten preparat poradził? Nie powodował odklejania forniru? T to taki: https://allegro.pl/oferta/motip-zmywacz ... 0133184129 ?

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2349
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Tak, to jest preparat z linku, 4/5 puszki poszło i z 200ml rozpuszczalnika(aceton i ligroina)
Wygląda to tak:
1_A.jpg
1_B.jpg
1_S.jpg
2_B.jpg
Jak widać robaki nieźle się zadekowały, jutro będzie malowane płynem na drewnojady.
Te rozklejone deseczki na dole, to były już rozeschnięte i mycie wodą na koniec je dobiło....zrobi się nowe ze sklejki.
Obramowanie dołu obudowy się kruszy....ojciec mówi "jest taka taśma.... :evil: "....to ma wyglądać jak zabytek a nie jakimś plastikowym badziewiem ma być oklejone(to jest taka taśma jaką się za PRL-u szafki kuchenne z paździerza wykańczało).
Ja się postawiłem....będzie szpachlówka do drewna, oczywiście dobrana pod kolor i lakierobejca a nie farba olejna czy folia PVC....u mnie w starym domu pełno takich "kwiatków", byle szybko i tanio :evil:
Fornir nie zlazł ale góra jest zdegradowana od UV, jak zwykle te stare radia stały na oknach, jeszcze paprotka często na tym stała.
Ja to niektórych ludzi nie rozumiem....unikatowe radia czy inne antyki, za kilkanaście lat będą sporo warte, ja się napracowałem z elektroniką a tu obudowa ma być zrobiona po taniości i byle czym...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2349
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Po dwóch tygodniach radio zostało złożone :D :D :D
Tkanina to obrus, poklejone klejem epoksydowym i pozbijane gwoździkami, żeby się nie rozsypało,
Otwór na oczko wycięty skalpelem modelarskim.
Obudowa wyszpachlowana i polakierowana lakierobejcą ALTAX w kolorze "palisander".....chyba lepiej niż radio miałoby gdzieś gnić :?:
DM71 zastąpiona przez DM70, tylko nóżki trzeba było uciąć żeby w podstawkę weszła, zakupiona lampa to też Philips "Made in Holland" :lol:
Wygląda to tak
po_renowacji_1.jpg
po_renowacji_2.jpg
A tak gra, co prawda na krótkich falach ale będzie zrobiony nadajnik(jak Koledzy pomogą :lol: )
https://www.easypaste.org/file/8XSP7rJ3 ... p4?lang=pl
Nie mam możliwości wrzucenia pliku w inny sposób, więc korzystam z darmowego i wolnego serwera plików :(
Świecenie oczka na zdjęciu i filmie jest przy napięciu sieci około 227V(anodowe około 107-111V na anodzie DM70), zasilanie idzie z wariaka(trochę szkoda mi tego oczka a u mnie fotowoltaika się też niebawem pojawi, już za parę dni montaż, kupiłem wariaka, by nie niszczyć lamp w sprzęcie i nie spalić niczego zamiast "odpalenia", co przy 253V jest całkiem prawdopodobne :!: )
Radio NIE MA ZAKRESU LW :evil: .....nie wiem skąd taki pomysł ale obstawiam, że to jest wersja do krajów tropikalnych, takich odbiorników było dużo a tutaj fale krótkie są od 60m do 11m, w 3 podzakresach. Skąd taki zamysł projektanta...sam nie wiem :?:
Do fal średnich jest tutaj antena ferrytowa, niestety tyle u mnie syfu w eterze, że tylko kakafonię szumów, trzasków i pisków słychać :evil:
Chciałem zrobić nadajnik AM i myślę o 2 opcjach:
Cyfrowej, poprzez PWM, na Arduino
https://create.arduino.cc/projecthub/mi ... ter-d3b6e3
Jednak teraz to jesteśmy de facto krajem frontowym, nad moimi stronami przebiega też wiele korytarzy powietrznych(kilka kilometrów dalej, nad Warlubiem doszło do pierwszej eksplozji, która zakończyła się katastrofą w Lesie Kabackim w 1987 roku), lotnictwo też na AM pracuje i wojskowe również....wolałbym nie śmiecić harmonicznymi i syfem z takie "nadajnika" :!:
Inna opcja to dwa nadajniki, jeden na układach CMOS, też PWM

https://ep.com.pl/projekty/miniprojekty ... adajnik-am
i na tranzystorze
AVT2713.pdf
Może ktoś ma pomysł na nadajnik inny ale TYLKO PÓŁPRZEWODNIKOWY :!: ....nie mam elementów RLC na napięcia powyżej 50V.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2866
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Radio z giełdy- czyżby Philips?

Post autor: Olkus »

No i super, całkiem fajne radio z tego wyszło :)

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,