AZ12 pisze: ↑czw, 28 października 2021, 10:04
Telewizor Vela i pochodne np: Neptun 150 miały kineskop A31-310W o kącie odchylania 110°, ponadto zastosowano słynny układ scalony TDA1170S przeznaczony do odbiorników o większych przekątnych, który miał większy pobór mocy.
Co gorsze - zabrakło parę a może ułamka wolta do zasilania tego
kościa, i aby osiągnąć wymaganą wysokość obrazu - zasilano go nie bezpośrednio ze stabilizatora głównego, ale napięciem podwyższonym. A najbliższym takim podwyższonym napięciem było napięcie z układu usprawniającego w odchylaniu poziomym, i wynosiło ono 25V. Już tylko to kosztowało przeszło dwukrotne zwiększenie poboru mocy przez układ odchylania pionowego (zakładając że sprawność przetwarzania z 10,8V - tyle wynosiło główne napięcie zasilające po stabilizacji - na 25V wynosi 100%). Ten sam
kość zastosowano w miniaturowej "Veli T101" zbudowanej w oparciu o kineskop 16ŁK1B o kącie odchylania 70 stopni, zapożyczony z sowieckiej "Elektroniki WŁ100" ("WŁ 100" tłumaczyło się jako "Setna rocznica urodzin Lenina", a na instrukcji widniała charakterystyczna łepetynka ze szpiczastą bródką

). I w tym wypadku
Polska Myśl Techniczna skompromitowała się w stopniu nie mniejszym niż przy pełnowymiarowych Velach. Straty napięcia zasilającego w tym scalonym chłamie były tak duże w porównaniu z sowieckim układem odchylania na germanowych
petach i
gietach GT402 że i w tym wypadku sowieckie cewki odchylające odmówiły współpracy z nim. Aby je do tego zmusić - przełączono je z połączenia szeregowego na równoległe - i znów pobór mocy na dzieńdobry się podwoił. Efekt końcowy - pobór mocy z akumulatora na poziomie 15W, podczas gdy leninowska Elektronika zadowalała się 6,5 watami.
Telewizor Junost miał bańkę 31ЛК4Б o kącie odchylania 90°, a układ odchylania pionowego był zbudowany na tranzystorach.
Co prawda był to dławikowy układ SE (na KT801), ale i tak miał większą sprawność od UL1265/TDA1170. Dławikowe lub transformatorowe układy SE (w wersji lampowej stosowane wręcz na prawach wyłączności) mają w tym zastosowaniu zaskakująco wysoką sprawność, pod warunkiem dobrania właściwej, nie za dużej indukcyjności transformatora/dławika który odkształca przebieg w kolektorze/anodzie od piłokształtnego, dzięki czemu średnia jego wartość okazuje się mniejsza niż przy idealnym dławiku o nieskończenie wielkiej indukcyjności. Tranzystorowy (ale bezindukcyjny i przeciwsobny, podobnie jak w WŁ100) był natomiast układ odchylania pionowego w pierwszej VELI 201. Dopiero w modelu 203 zastosowano scalony szmelc.
Muszę odgrzebać swojego Neptuna 150 dla którego wykonałem moduł odchylania pionowego na tranzystorach BC211/313 który w przeciwieństwie do UL1265 zadawalał się głównym napięciem zasilającym, i ZTCP już tylko to obniżyło całkowity pobór mocy o 3W. Obiecałem to jakiś czas temu Alkowi...
