Co to za element?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Co to za element?
Tak jak w tytule. Mam problem z rozpoznaniem elementu. Ślepy już jestem i nie mogę rozczytać co jest na nim napisane, a lupka gdzieś się zapodziała. Element ten jest zamocowany we wtyku zasilającym grill elektryczny. Na jednym kablu zasilającym jest termostat a na drugim właśnie to. Element ten nie przewodzi w żadną ze stron. Wygląda jak dioda ale czy aby na pewno? Ktoś może się z nim spotkał?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5433
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Co to za element?
Czyli rozumiem, że zdechł... Można gdzieś coś takiego kupić?
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Co to za element?
Tylko cholera wie co u mnie siedziało... po kolorze stożka można to poznać?
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6323
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co to za element?
Ja bym na razie (a prowizorki są wieczne) zwarł, sąsiad tak zrobił (moimi rękami) w żelazku i działa już parę lat.
-
- 375...499 postów
- Posty: 467
- Rejestracja: czw, 13 września 2012, 17:28
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Warszawskie
Re: Co to za element?
Będzie OK dopóki mieszkanie (lub dom ) się nie zajmiecirrostrato pisze:Ja bym na razie (a prowizorki są wieczne) zwarł, sąsiad tak zrobił (moimi rękami) w żelazku i działa już parę lat.

Co ja pacze ?
-
- moderator
- Posty: 6973
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Co to za element?
Witam.
Uszkodzenie się tego bezpiecznika świadczy, że doszło do chwilowego wzrostu temperatury, ponad tą podaną w oznaczeniu na elemencie. Może skleiły się styki termoregulatora? Podobna sytuacja zachodzi w układach sterujących ogrzewaniem wnętrza samochodu. Na rezystorze pozwalającym regulować obroty dmuchawy znajduje się bezpiecznik z zakresu 193...240°C, który wraz z rezystorem chłodzony jest strumieniem dostarczanego przez dmuchawę powietrza. W razie jakichkolwiek problemów z silnikiem dmuchawy (zatarcie łożysk, problemy z komutatorem lub uzwojeniami), i co za tym idzie zmniejszeniem ilości wdmuchiwanego do wnętrza samochodu powietrza, warunki chłodzenia rezystora ulegają znacznemu pogorszeniu i dochodzi do przepalenia się bezpiecznika. Bezpieczniki te zabezpieczają również przed przekroczeniem dopuszczalnego prądu w obwodzie, więc na ich obudowie podana jest zarówno maksymalna temperatura elementu, jak i graniczna wartość płynącego prądu. Pozdrawiam
Romek
Uszkodzenie się tego bezpiecznika świadczy, że doszło do chwilowego wzrostu temperatury, ponad tą podaną w oznaczeniu na elemencie. Może skleiły się styki termoregulatora? Podobna sytuacja zachodzi w układach sterujących ogrzewaniem wnętrza samochodu. Na rezystorze pozwalającym regulować obroty dmuchawy znajduje się bezpiecznik z zakresu 193...240°C, który wraz z rezystorem chłodzony jest strumieniem dostarczanego przez dmuchawę powietrza. W razie jakichkolwiek problemów z silnikiem dmuchawy (zatarcie łożysk, problemy z komutatorem lub uzwojeniami), i co za tym idzie zmniejszeniem ilości wdmuchiwanego do wnętrza samochodu powietrza, warunki chłodzenia rezystora ulegają znacznemu pogorszeniu i dochodzi do przepalenia się bezpiecznika. Bezpieczniki te zabezpieczają również przed przekroczeniem dopuszczalnego prądu w obwodzie, więc na ich obudowie podana jest zarówno maksymalna temperatura elementu, jak i graniczna wartość płynącego prądu. Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co to za element?
Przecież to jest zwykły bezpiecznik. Pchają toto teraz gdzie się da bo.. taniej. Nie trzeba gniazdek, oprawek, wierceń itd. Wisi sobie w powietrzu na kawałku drutu. Czym innym jest zabezpieczenie o którym pisze Romek. To już jest termik wciśnięty na ogół w uzwojenie silnika / transformatora i w przypadku przeciążenia = wzrostu temperatury, po prosu rozłącza zasilanie by po ostudzeniu ponownie załączyć.
-
- moderator
- Posty: 6973
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Co to za element?
Ten pokazany przeze mnie jest jednorazowego zadziałania. Gdy przepali się, wykrywając jakąś awarię, należy go wymienić na nowy, oczywiście po usunięciu przyczyny usterki...TELEWIZOREK52 pisze:(...) w przypadku przeciążenia = wzrostu temperatury, po prosu rozłącza zasilanie by po ostudzeniu ponownie załączyć.
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Co to za element?
Można ten element lutować? Tu oryginalnie jest przygrzany.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co to za element?
Co do tego to chyba nikt nie ma wątpliwości.Romekd pisze:oczywiście po usunięciu przyczyny usterki...

Czyli zwykły bezpiecznik? Również pozdrawiam.Romekd pisze:Ten pokazany przeze mnie jest jednorazowego zadziałania.
-
- moderator
- Posty: 6973
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Co to za element?
Tak, można lutować, jeżeli tylko temperatura, przed wzrostem której zabezpiecza układ, jest niższa od temperatury topnienia cyny...painlust pisze:Można ten element lutować? Tu oryginalnie jest przygrzany.
Nie jest to "zwykły" bezpiecznik. To takie połączenie zwykłego bezpiecznika z termicznym.TELEWIZOREK52 pisze:Czyli zwykły bezpiecznik? Również pozdrawiam.
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Re: Co to za element?
Bezpiecznik termiczny Thermofuse, przy lutowaniu ujmij końcówkę cążkami aby odprowadziły ciepło.
Na obudowie masz temperaturę rozłączenia, są produkowane w zakresie 77 st. cels. do 240.
Na obudowie masz temperaturę rozłączenia, są produkowane w zakresie 77 st. cels. do 240.
Poszukuję 1R5T.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co to za element?
Tylko w większości urządzeń w których się z tym spotkałem ( począwszy od różnych zabawek skończywszy na mikrofali ) nie miał on szans osiągnięcia założonej temperatury bo po prostu albo wisiał w powietrzu, albo był w takim miejscu gdzie max. temperatura nie mogla przekroczyć 50 stopni.Romekd pisze:Nie jest to "zwykły" bezpiecznik. To takie połączenie zwykłego bezpiecznika z termicznym.
Co do lutowania, różnie z tym bywa. Zależy z jakiego materiału trafi się wyprowadzenia a i zaciskanie mechaniczne też jest chyba tańsze.