Music Angel czyli wynalazek Szatana

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: Piotr »

Kilka dni temu miałem standardowy telefon:
-Dzień dobry, zapalił mi się chiński wzmacniacz lampowy, mogę go do pana przynieść?
-No dobrze, ale niech pan go najpierw zgasi.

Music Angel, opisywany dość często na forach audiofilskich, chyba dlatego, że jest bardzo przystępny cenowo, by nie rzec po prostu tani.
P5140098.JPG
Zdziwiłem się trochę bardzo dobrą jakością gniazd w tym wzmacniaczu. Wiele dużo droższych produktów nie dotrzymuje mu pod tym względem kroku.
P5140104.JPG
Druga jego zaleta to obecność kwartetu lamp KT88, które również nie należą do tanich. Więcej zalet nie zaobserwowałem.
Rozbawiły mnie natomiast dwie małe puszeczki pomiędzy transformatorami. Byłem dość ciekawy co może się w nich znajdować. Otóż... nic, są puste :)

Lampy sterujące i odwracacz zajmują jedną z trzech płytek drukowanych wzmacniacza. Miejsca przewidziane na elementy są ciasne, przez co rezystory mają bardzo krótkie nóżki. Sygnał poprowadzony jest grubymi audiofilskimi przewodami, ale już potencjometr to chińszczyzna za 1,50zł.
P5140078.JPG
Jeden z kondensatorów elektrolitycznych wypada w miejscu przewidzianym na nóżkę, więc musiała ona zostać przykręcona w innym miejscu, na kratce wentylacyjnej.
P5140073.JPG
Druga płytka zawiera zasilacze siatkowe. Niestety potencjometry regulacyjne umieszczono tak, że kręcąc trzeba trzymać śrubokręt równolegle do płytki. Jeżeli jest on metalowy, to łatwo zrobić przez przypadek zwarcie. Dodatkowo potencjometry są przeciwbieżne, czyli gdy kręci się dwa z jednego kanału w tę samą stronę, to prąd jednej lampy spada, a drugiej rośnie. Kolejnym utrudnieniem jest to, że wszystkie przewody są czarne.
P5140083.JPG
Niepokojące jest też bardzo bliskie umieszczenie obok tej płytki gniazda zasilającego, które praktycznie wchodzi w ścieżki.
P5140095.JPG
Na trzeciej płytce mamy główne zasilacze anodowe z kondensatorami 4x330uF/450V przypiętymi szybkozłączkami. Napięcie anodowe w czasie pracy wynosi ok.435V, ale już podczas włączania osiąga 480V. Tu również rezystory są upchane kolanem i mają bardzo krótkie nóżki, a wszystkie połączenia są czarne. Nie zastosowano żadnych rezystorów rozładowujących, o czym przekonałem się w dość spektakularny sposób...
P5140085.JPG
Prawdziwym trollingiem serwisu są jednak rezystory do pomiaru prądów spoczynkowych. Mają one jak wół napisane 10Ω, ale pod płytką dla niepoznaki jest do nich dołączony równolegle identyczny komplet rezystorów, więc faktycznie pomiaru dokonuje się na 5Ω. Nie dziwię się, że poprzednim razem ktoś nie pomierzył rezystora, tylko odczytał wartość i według niej ustawił prądy spoczynkowe, co najprawdopodobniej spowodowało usterkę wzmacniacza.
P5140086.JPG
Lampy mocy umieszczone są w podstawkach przewidzianych do druku, ale na szczęście zostały okablowane tradycyjnie przewodami. Niestety wyłącznie czarnymi...
P5140074.JPG
Podsumowując miałem napisać, że po chińskim wzmacniaczu nie należy spodziewać się fajerwerków, jednak doświadczenie pokazało, że należy i to w zupełnie dosłownym sensie 8)
P5140102.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11144
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: painlust »

A co tu się przypaliło bo na zdjęciach nie widać?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: Piotr »

Na płytce zasilacza anodowego (tej od strony gniazd) zauważysz brak kilku rezystorów. Bezpieczników producent nie przewidział.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: gsmok »

Widzę, że egzemplarze tego wzmacniacza bardzo się różnią. Miałem taki w swoich rękach i w tym egzemplarzu np. potencjometry regulacji prądów spoczynkowych były ustawione pionowo i nie było tych "sztuczek" z rezystorami probierczymi.
Może to efekt jakichś modyfikacji poprodukcyjnych.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: Piotr »

Właściciel zapewniał mnie, że jest to oryginalna wersja, którą sam kupił w sklepie i nic od tamtej pory nie modyfikował.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: gsmok »

To w takim razie może u mnie była wersja "poprawiona" przez kogoś, albo producent wpadł w końcu na to, że taki sposób regulacji jak we wzmacniaczu, który opisujesz naraża go na straty wizerunkowe i sam to zmodyfikował :wink:
Powinienem mieć gdzieś fotografie konstrukcji tego "mojego" egzemplarza - jeśli je znajdę to pokażę dla porównania. Teraz jak dłużej o tym myślę i staram się sobie przypomnieć naprawę sprzed kilku lat to nachodzi mnie reminescencja, że te potencjometry nie były umieszczona całkiem pionowo, tylko pod kątem umożliwiającym w miarę ergonomiczną regulację. Na pewno nie leżały poziomo, ale z tego co zaczynam sobie przypominać tam chyba jest problem z ich pionowym umieszczeniem, bo to koliduje z dolną osłoną wzmacniacza - są za wysokie i opierałyby się o blachę osłony. Możesz to sprawdzić?
dolphin123
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 936
Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: dolphin123 »

A jak wyglądają transformatory? Mierzyłeś je może już ?
Pozdrawiam,
Kuba
www.audio.lutuje.se
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: Piotr »

gsmok pisze:Teraz jak dłużej o tym myślę i staram się sobie przypomnieć naprawę sprzed kilku lat to nachodzi mnie reminescencja, że te potencjometry nie były umieszczona całkiem pionowo, tylko pod kątem umożliwiającym w miarę ergonomiczną regulację. Na pewno nie leżały poziomo, ale z tego co zaczynam sobie przypominać tam chyba jest problem z ich pionowym umieszczeniem, bo to koliduje z dolną osłoną wzmacniacza - są za wysokie i opierałyby się o blachę osłony. Możesz to sprawdzić?
Jest tak, jak mówisz. Gdyby ustawić potencjometry pionowo, to oparłyby się o podłogę wzmacniacza. W ogóle mocowania wyglądają dość nieprofesjonalnie. Wysokości płytek ustalane są dodatkowymi nakrętkami, a transformatory są przykręcone przez bardzo duże podkładki, ponieważ otwory w szasce są znacznie większe od średnicy śruby.
P5140084.JPG
dolphin123 pisze:A jak wyglądają transformatory? Mierzyłeś je może już ?
Wyglądu raczej nie poznamy, bo bardzo trudno się do nich dostać i raczej nie będę tego robił. Pomiary mocy i pasma spróbuję przeprowadzić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
amper6
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 70
Rejestracja: wt, 20 grudnia 2011, 23:09

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: amper6 »

Piotr pisze:
dolphin123 pisze:A jak wyglądają transformatory? Mierzyłeś je może już ?
Wyglądu raczej nie poznamy, bo bardzo trudno się do nich dostać i raczej nie będę tego robił. Pomiary mocy i pasma spróbuję przeprowadzić.
Już na podstawie tego ostatniego zdjęcia mógłbym to raczej porównać do chałupniczej roboty.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: Piotr »

Wyniki pomiarów są dość zastanawiające.
Wzmacniacz posiada przełącznik trioda-pentoda.
W pozycji triody moc wyjściowa wynosi ok. 25W/8R, a pasmo odpowiednio 16Hz-27kHz przy spadku 1dB i 8Hz-49kHz przy spadku 3dB.
Prostokąt 10kHz wygląda następująco:
P5160149.JPG
Po przełączeniu w pozycję pentody moc rośnie, ale tylko do 31W/8R, natomiast pomiary pasma nie maja sensu, gdyż prostokąt wygląda następująco:
P5160150.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: fugasi »

Na ekranie oscyloskopu miazga, ale jak to odbiera ucho?
_
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: Piotr »

fugasi pisze:Na ekranie oscyloskopu miazga, ale jak to odbiera ucho?
Ucho jak ucho, ale jak to odbiera kopułka o mocy 2-3W?
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: przemak »

Piotr pisze:
fugasi pisze:Na ekranie oscyloskopu miazga, ale jak to odbiera ucho?
Ucho jak ucho, ale jak to odbiera kopułka o mocy 2-3W?
Nie ma problemu, prostokąt 10kHz w "cyfrowej przyrodzie" nie występuje ;)
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: elektrit »

Pozytywy jakieś są- brawa dla producenta za podanie wartości elementów na płytce; to uprości serwisowanie. Tylko klops może być, jak opis nie odpowiada rzeczywistości. :roll:
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
Locutus
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2498
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Music Angel czyli wynalazek Szatana

Post autor: Locutus »

Piotr pisze:
dolphin123 pisze:A jak wyglądają transformatory? Mierzyłeś je może już ?
Wyglądu raczej nie poznamy, bo bardzo trudno się do nich dostać i raczej nie będę tego robił. Pomiary mocy i pasma spróbuję przeprowadzić.
Trafa wyglądają dokładnie tak jak cała reszta - chińsko ;)
MAT1.JPG
MAT2.JPG
MAT3.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.