Jak zasilacie radyjka?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Jak zasilacie radyjka?
Takie bardziej użytkowe, które czasem sobie włączycie żeby posłuchać, popatrzeć na skale i poczuć zapach kurzu na lampach.
Czy ot tak siup wtyczka do kontaktu, czy używacie jakichś zabezpieczeń/filtrów/transformatorów?
Tak mnie to pytanie jakoś w głowie się zagnieździło a to z takiego powodu że od dłuższego czasu bardzo często odbiorniki o zasilaniu uniwersalnym podłączam przez autotransformator zasilając je z niższego napięcia, np. Pionier gra na 125V dzieki czemu pobór prądu jest sporo mniejszy i nie grzeje się aż tak rezystor redukcyjny, a te potrafią się niestety czasem uszkodzić przy zasilaniu z 240V.
Czy ot tak siup wtyczka do kontaktu, czy używacie jakichś zabezpieczeń/filtrów/transformatorów?
Tak mnie to pytanie jakoś w głowie się zagnieździło a to z takiego powodu że od dłuższego czasu bardzo często odbiorniki o zasilaniu uniwersalnym podłączam przez autotransformator zasilając je z niższego napięcia, np. Pionier gra na 125V dzieki czemu pobór prądu jest sporo mniejszy i nie grzeje się aż tak rezystor redukcyjny, a te potrafią się niestety czasem uszkodzić przy zasilaniu z 240V.
-
- moderator
- Posty: 11316
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Jak zasilacie radyjka?
Ja bezpośrednio do gniazdka. W końcu tak ten sprzęt miał być używany. Dla radia z transformatorem to w ogóle bez różnicy, a radia uniwersalne z wyższym napięciem grają lepiej, przynajmniej supery.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Jak zasilacie radyjka?
Do jednego Pioniera wstawiłem termistor (którego oryginalnie tam nie było) do drugiego zaś, gdzie termistor był za to nie było jednej sekcji rezystora redukcyjnego (także oryginalnie) wkręciłem żaróweczki 12V 225mA. Jedno i drugie pozwoliło uzyskać prawidłowy prąd żarzenia, zaś powodów aby przejmować się większym lub mniejszym napięciem anodowym nie ma: lampy w Pionierze nie pracowały na granicy dopuszczalnych mocy. W Kankanie zaś, w którym wstawiłem posiadany akurat transformator TS30/2 jako że nabyłem je przed laty na Wolumenie w ogóle bez transformatora sieciowego - przelutowałem kabelki na uzwojenia sieciowe 240V. I też jest jak trzeba.tszczesn pisze:Ja bezpośrednio do gniazdka. W końcu tak ten sprzęt miał być używany. Dla radia z transformatorem to w ogóle bez różnicy, a radia uniwersalne z wyższym napięciem grają lepiej, przynajmniej supery.
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
- Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy
Re: Jak zasilacie radyjka?
ano zasilacz fabryczny ino odczep na trafie to dla pewności do pozycji 240V trzeba dać
lubię szum starej płyty
-
- 375...499 postów
- Posty: 433
- Rejestracja: pt, 23 lutego 2007, 00:51
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak zasilacie radyjka?
Ja, swego czasu,korzystałem ze stabilizatora, będąc przekonany, że stabilizuje 220V - dopóki nie zmierzyłem i nie okazało się to, co powinienem był wiedzieć, czyli równe 230V
Ale wszystko działało, i nic nie "padło" z powodu przeciążenia, więc można powiedzieć, że doświadczalnie sprawdziłem tezę kol. Tomasza
Teraz, jeśli muszę mieć 220V (bo się boję lub, np., używam miernika lamp P508) korzystam z autotransformatora lub starego (made in DDR) stabilizatora z regulacją.
Ale zamianę żarówek z 6,3 na 12V też wykorzystuję (oczywiście w tych przypadkach, gdy są one także bezpiecznikami).

Ale wszystko działało, i nic nie "padło" z powodu przeciążenia, więc można powiedzieć, że doświadczalnie sprawdziłem tezę kol. Tomasza
Teraz, jeśli muszę mieć 220V (bo się boję lub, np., używam miernika lamp P508) korzystam z autotransformatora lub starego (made in DDR) stabilizatora z regulacją.
Ale zamianę żarówek z 6,3 na 12V też wykorzystuję (oczywiście w tych przypadkach, gdy są one także bezpiecznikami).
Spiga
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2499
- Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
- Lokalizacja: LubLin
Re: Jak zasilacie radyjka?
W moim przypadku - autotrafo jest niezbędne.
Ale u mnie w gniazdku równiutkie 250V
W "takich warunkach" P508 nie daje rady ale Ł3-3 jeszcze tak
Ale u mnie w gniazdku równiutkie 250V

W "takich warunkach" P508 nie daje rady ale Ł3-3 jeszcze tak

-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Re: Jak zasilacie radyjka?
Jedynie Pionierki zasilam przez transformator separujący. Od czasu, jak po ciemku wpinałem przewód do anteny.
Poszukuję 1R5T.
-
- 100...124 posty
- Posty: 123
- Rejestracja: pn, 5 kwietnia 2010, 11:08
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jak zasilacie radyjka?
W naszych odbiornikach uniwersalnych gniazdka anteny i uziemienia były połączone z "bebechami" przez odpowiednie kondensatory. Gdy było się dobrze uziemionym to tylko szczypało, nie można było tego nazwać nawet "skopaniem". Wystarczy policzyć prąd "zwarcia" płynący przez te gniazda i porównać z normami bezpieczeństwa. Np klasyczny induktor na 500V," kręciołek" dawał 3 mA.
Woitek
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
- Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy
Re: Jak zasilacie radyjka?
albo w szereg zasilania radia (bez odczepu 240V) dać odpowiednią żarówkę małej mocy w celu obniżenia napięcia
lubię szum starej płyty
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Re: Jak zasilacie radyjka?
No poszczypało, ale niezbyt przyjemne uczucie zostało. Dziś poszczypie a jutro sieknie.wosiu1000 pisze: to tylko szczypało

Wszelkie odbiorniki o zasilaniu uniwersalnym (bo mam też Talismany) zasilam przez transformator separujący.
Zasilanie zasilaniem, a powiedzcie, co Was urzeka w odbiornikach lampowych że ich słuchacie? Mnie osobiście ta cudownie podświetlona skala.
Zarówno loktalowy Romans czy Etiuda, jak i novalowy Klawesyn DML 306 bądź Ramona. Sarabanda, Kankan już nie.
Szkoda też, że Kordial B tak nie świeci.
Poszukuję 1R5T.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Jak zasilacie radyjka?
To jest raczej trudne pytanieelektrit pisze:Zasilanie zasilaniem, a powiedzcie, co Was urzeka w odbiornikach lampowych że ich słuchacie?

-
- 625...1249 postów
- Posty: 770
- Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31
Re: Jak zasilacie radyjka?
Ja do swojego Pioniera wstawiłem dwie zielone żaróweczki z lampek choinkowych (typu "Chińskiego", czyli takie podłużne).
Dało mi to przy okazji ładny zielony kolor podświetlenia skali (skalę mam jednobarwną, właśnie zieloną).
Trochę nieoryginalnie, ale żarówek i tak nie było więc jakieś nowe i tak bym musiał wstawić. Żarówki świecą z normalną jasnością, więc zakładam że ich prąd pracy jest zachowany a więc właściwości bezpiecznikowe też.
Z napięciem zasilania się nie bawię. Zasilam normalnie z gniazdka (a kiedy bym nie mierzył to jest tak z 235...240V).
Jedyne inne radio jakie mam na chodzie czyli Barkarola, oraz TV Alga 2, też prosto z sieci.
Jedynie przy Alga 2 myślałem zrobić taki myk, niezwiązany z samym zasilaniem sieciowym ale z zasilaniem w ogóle:
Mianowicie trochę ulżyć EY86. Bo to niezła żarówa i trochę się obawiałem uszkodzenia żarzenia.
Chciałem odwinąć jeden zwój z tych 3 od żarzenia. Różniej zamiast tego wstawić jakiś rezystor w szereg (zrobić przejściówkę do podstawki tej lampy i tam dać rezystor (a to dlatego żeby nie ingerować nieodwracalnie w oryginalny układ telewizora przecinając zalane w plastiku uzwojenie żarzenia)).
Ale jedno jak i drugie okazało się dość niewygodne do zrobienia więc ostatecznie zostało jak jest.
Dało mi to przy okazji ładny zielony kolor podświetlenia skali (skalę mam jednobarwną, właśnie zieloną).
Trochę nieoryginalnie, ale żarówek i tak nie było więc jakieś nowe i tak bym musiał wstawić. Żarówki świecą z normalną jasnością, więc zakładam że ich prąd pracy jest zachowany a więc właściwości bezpiecznikowe też.
Z napięciem zasilania się nie bawię. Zasilam normalnie z gniazdka (a kiedy bym nie mierzył to jest tak z 235...240V).
Jedyne inne radio jakie mam na chodzie czyli Barkarola, oraz TV Alga 2, też prosto z sieci.
Jedynie przy Alga 2 myślałem zrobić taki myk, niezwiązany z samym zasilaniem sieciowym ale z zasilaniem w ogóle:
Mianowicie trochę ulżyć EY86. Bo to niezła żarówa i trochę się obawiałem uszkodzenia żarzenia.
Chciałem odwinąć jeden zwój z tych 3 od żarzenia. Różniej zamiast tego wstawić jakiś rezystor w szereg (zrobić przejściówkę do podstawki tej lampy i tam dać rezystor (a to dlatego żeby nie ingerować nieodwracalnie w oryginalny układ telewizora przecinając zalane w plastiku uzwojenie żarzenia)).
Ale jedno jak i drugie okazało się dość niewygodne do zrobienia więc ostatecznie zostało jak jest.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Jak zasilacie radyjka?
Jeśli te żarówki chińskie sa z szeregowego układu lampek to nie mają one żadnych właściwości "bezpiecznikowych" Na 99% doprowadzenia żarnika nieco poniżej niego samego są owinięte jakimś drucikiem wyglądającym jak aluminium. I ten drucik w razie przepalenia się żarnika ma za zadanie zwierać doprowadzenia tak aby cały komplet świecił dalej mimo niesprawnej żaróweczki. Tak że wstawienie takiej żarówki daje ten sam efekt co zlutowanie kawałkiem drutu wyprowadzeń na oprawce. Oczywiście dopiero po tym jak się już coś stanie, bo puki wszystko jest w porządku to będzie świecić jak należy.
-
- moderator
- Posty: 11316
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Jak zasilacie radyjka?
Ale EY86 to typowa śmieciówka, można się zaopatrzyć w karton w cenie mniejszej od kosztu przesyłki. IMO akurat tu nie ma co kombinować.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 770
- Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31
Re: Jak zasilacie radyjka?
Heh, zapomniałem o tym. To się nazywa antybezpiecznik. Po polsku raczej nieznane określenie. Angielskie antifuse.jacekk pisze:Jeśli te żarówki chińskie sa z szeregowego układu lampek to nie mają one żadnych właściwości "bezpiecznikowych" Na 99% doprowadzenia żarnika nieco poniżej niego samego są owinięte jakimś drucikiem wyglądającym jak aluminium.
W sumie nie zastanawiałem się nad tym. Do tej pory zaopatrywałem się w lampy wyłącznie śmieciowe i to zgodnie z nazwą. Czyli właśnie na śmietnikach. Takich lamp mam kilka reklamówek.tszczesn pisze:Ale EY86 to typowa śmieciówka, można się zaopatrzyć w karton w cenie mniejszej od kosztu przesyłki. IMO akurat tu nie ma co kombinować.
To było w czasach przed unijnych gdy nie było nakazu utylizacji sprzętu elektronicznego, więc na normalnych śmietnikach było tego dużo.
PFL200, PL500, EAA91, PY88, PCF różnych czy innych takich mam po kilkadziesiąt sztuk. A EY86 może 3 sztuki i każda z tych ze śmietnika ma przepalone włókno żarzenia.
Dlatego myślałem że nie bardzo jest śmieciowa i raczej uszkodzenia żarzenia są częste.
Teraz sprawdziłem w sklepach i faktycznie jest łatwo dostępna.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213