Transformator Dominante - przezwojenie

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
ECC83
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1065
Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56

Transformator Dominante - przezwojenie

Post autor: ECC83 »

Witam!
Mam taki spalony transformator, nie dający oznak życia i chciałbym go przezwoić. Problem jest tylko taki że nijak mi wychodzi rozdzielenie połówek tak abym mógł dostać się do drutu.
Co można zrobić z tym typem transformatora w takiej sytuacji (lakierowany). Jeszcze męczyć młotkiem, a może podgrzać, użyć rozpuszczalnika?
Przez ten lakier poszczególne kształtki są silnie ze sobą sklejone.
stepa
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 479
Rejestracja: pn, 20 czerwca 2011, 20:46
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Transformator Dominante - przezwojenie

Post autor: stepa »

Odradzam grzebanie w lakierowanym transformatorze-nie uda się zakończyć z nim prac!Tzn.w karkas nie wejdą wszystkie blachy jeśli już je rozebraliśmy każdą z osobna.To niezwykle uciążliwa robota bez pozytywnego skutku.Lepiej nawinąć trafa na nowych rdzeniach lub wyczyszczonych w benzynie z wosku (np. TG2,5 lub TWOP19).
µΩΠø§•°³²½¼¾√∞≈
Awatar użytkownika
ECC83
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1065
Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56

Re: Transformator Dominante - przezwojenie

Post autor: ECC83 »

To trafo nie służy w radiu, chciałem tylko uratować je przed śmietnikiem, ale skoro nie da się nic prosto zrobić to do układu, który mam zrobić znajdę sobie inne.
Pozdrawiam!
stepa
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 479
Rejestracja: pn, 20 czerwca 2011, 20:46
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Transformator Dominante - przezwojenie

Post autor: stepa »

Moje doświadczenie mówi lakierowanym transformatorom zdecydowane NIE!
µΩΠø§•°³²½¼¾√∞≈
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Transformator Dominante - przezwojenie

Post autor: Jado »

Mnie się zdarzyło rozbierać lakierowane trafa - ale trzeba je było najpierw zanurzyć w acetonie, żeby lakier zmiękł.
A potem, po rozpakietowaniu, kształtki się moczy dalej - tak aby całkowicie zmyć resztki lakieru. Można pomóc sobie w tym, używając pędzla z twardego włosia.
Trochę roboty jest, a i butelka acetonu wychodzi :-)
Oczywiście o ile lakier rozpuszcza się w acetonie - trzeba zrobić próbę najpierw.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
zdzich46
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 31
Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 20:09

Re: Transformator Dominante - przezwojenie

Post autor: zdzich46 »

Witam ,za moich czasów aby rozebrać transformator nasycony ciśnieniowo lakierem elektroizolacyjnym MND to wkładało się go do szczelnego pojemnika zalewało go DENATURATEM i macerowało kilka dni pod przykryciem aby denaturat za szybko nie wyparował - pozdrawiam
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Transformator Dominante - przezwojenie

Post autor: faktus »

Witam. Z tego co piszesz wnioskuję, że transformator posiada rdzeń zwijany cięty. Tego typu rdzeń daje się rozdzielić, pod warunkiem usunięcia opaski ściskającej. Aby tego dokonać zamocuj do imadła rdzeń za pomocą przekładek najlepiej z twardego drewna. Następnie w górną część rdzenia uderz gumowym młotkiem. Jeśli nie posiadasz takowego, to tę czynność przeprowadz za pomocą kawałka listewki, w którą uderz młotkiem prostopadle do rdzenia, na jak największej powierzchni, aby nie uszkodzić rdzenia. Nie umiem powiedzieć jak silnie, często wystarczy lekko stuknąć, innym razem trzeba solidnie przyłożyć. Z kształtkami bywa różnie, najczęściej w małych transformatorach rozebranie rdzenia jest praktycznie niemożliwe bez uszkodzenia rdzenia. W większych jest nieco łatwiej, ale kilka kształtek i tak zawsze ulega uszkodzeniu i nadaje się na złom. Zwykłe lakiery elektroizolacyjne dają się pokonać. Jeśli rdzeń został zalany żywicą chemoutwardzalną, to rozebranie może okazać się praktycznie niewykonalne, tak aby nie uszkodzić rdzenia i samego karkasu .
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
zdzich46
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 31
Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 20:09

Re: Transformator Dominante - przezwojenie

Post autor: zdzich46 »

Witam ,żywice chemoutwardzalne dobrze rozpuszczają się w acetonie ,połówki rdzeni zwijanych są w montażu sklejane tak że moczenie w acetonie ułatwi rozłączenie obu połówek rdzenia ,zalecane jest trochę cierpliwości - pozdrawiam
ODPOWIEDZ