Copland CSA-28 [fotorelacja]

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Copland CSA-28 [fotorelacja]

Post autor: Piotr »

Pamiętam, że ten wzmacniacz bardzo mi się podobał kiedy byłem mały. W końcu jako jeden z nielicznych wtedy miał lampy i tranzystory równocześnie.
Dziś trafił do mnie na ostry dyżur. Usterka niby błaha, bo trzeba było tylko wymienić przekaźnik, ale dostanie się do niego to pół dnia roboty i wizyta w sklepie po komplet nietypowych śrubokrętów. Płytka drukowana zajmuje całą powierzchnię wzmacniacza z wyjątkiem miejsca na transformator. Przód i tył obudowy nie oddziela się od spodu, jest to jedna gięta blacha, tak więc płytka jest trzymana z tyłu przez gniazda, a z przodu przez potencjometry. Gdyby jeszcze była jakaś klapka serwisowa od spodu...
Z drugiej strony diagnostyka i regulacja tego wzmacniacza to bajka. Nawet bez instrukcji można wszystkiego się domyślić po opisie płytki, a ledy dodatkowo wskazują gdzie szukać usterki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
_idu

Re: Copland CSA-28 [fotorelacja]

Post autor: _idu »

Piotr pisze:wizyta w sklepie po komplet nietypowych śrubokrętów.
I dobrze - partacz ma nie grzebać. ;)
Poza tym co to za nietypowe śrubokręty jak je mozna łątwo kupić w sklepie.
Śruby są takie aby ułatwić montaż za pomocą rozmaitych narzędzi usprawniającyh montaż.
Powiedzmy że użyto standardowych śrub jeśli kupiłeś do nich zwykłe śrubokręty.
Czas się obudzić.
Piotr pisze: Płytka drukowana zajmuje całą powierzchnię wzmacniacza z wyjątkiem miejsca na transformator. Przód i tył obudowy nie oddziela się od spodu, jest to jedna gięta blacha, tak więc płytka jest trzymana z tyłu przez gniazda, a z przodu przez potencjometry. Gdyby jeszcze była jakaś klapka serwisowa od spodu...
Słabo Piotrze obserwujesz bowiem taki sposób budowanie obudowy jest od ponad ćwierćwiecza standardem w elektronice użytkowej. Obudowa ma być tania w produkcji - tniemy na laserze szabloni i wyciey kawał blachy idzie na prasę. Żadnych dodatkowych klapek, pokryw, łączników, śrubek.
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 832
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Re: Copland CSA-28 [fotorelacja]

Post autor: Ukaniu »

Proste urządzenie ale ładnie wykonane i ile zyskuje i ceny i subiektywnej jakości dzwięku.
Ja ostatnio jak juz nie mam sily mysleć przeglądam pewien wątek załączników. Takie elektroniczne soft porno
http://forum.vintage-audio-laser.com/ga ... 6-540.html
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl