Wznacniacz mcz. z transformatorem czy OTL

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

DariuszEE
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: ndz, 5 czerwca 2005, 13:48
Lokalizacja: Głosków

Wznacniacz mcz. z transformatorem czy OTL

Post autor: DariuszEE »

Witam wszystkich
Od ok 2 lat interesuję się lampami i im więcej czytam tym mniej wiem
zastanawiam się nad budową wzmacniacza mcz.

I nie wiem Co jest lepsze czy

Standardowa konstrukcja z trafem Głośnikowym
Czy wykonać wzm. OTL

Co sądzićie no i jaką lampę Byście wybrali

***************************************************************


Skoro zdecydowałem się na ECL86 to mam PYTANIE

wyciołem kilka schematów na tej lampie

Są w NICH drobne różnice

DLACZEGO :?:
Z czego wynikają :?:
I która APLIKACJA jest NAJLEPSZA :?: :?:
Co należy ew. ZMIENIĆ by poprawić parametry :?: :?: :?:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pn, 6 czerwca 2005, 22:08 przez DariuszEE, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Darek
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest układ z transformatorem chociaż posiada i pewne wady o których na tym forum już pisaliśmy. Wzmacniacz z dobrze wykonanym transformatorem nie będzie gorszy od otl-a ,przy czym na pewno lepiej wykorzysta potencjał mocy lamp które zastosujesz i sama jego konstrukcja będzie prostsza.
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

Witam,
Zgadzam się z przedmówcą;) Na początek jakiś układ Single Ended na el84 albo pcl86 (taniej)
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
DariuszEE
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: ndz, 5 czerwca 2005, 13:48
Lokalizacja: Głosków

Post autor: DariuszEE »

dsrecordss pisze:Witam,
Zgadzam się z przedmówcą;) Na początek jakiś układ Single Ended na el84 albo pcl86 (taniej)
Prawdę mówiąc właśnie robię na ECL86
Tylko mam kłopot z transformatorami głośnikowymi

mam kilka ale każde jest inne
a chciał bum by mój pierwszy wzmacniacz był stereo
Pozdrawiam Darek
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

a jakie masz trafa??
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
DariuszEE
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: ndz, 5 czerwca 2005, 13:48
Lokalizacja: Głosków

Post autor: DariuszEE »

dsrecordss pisze:a jakie masz trafa??
Udało mi się zdobyć
T03-341[676] Tansil dla ECL82
T02-382[676] Tonsil dla ECL86 z resztek po KANKANIE

A z sieciówek mam TS30/1/676 Zatra po kankanie ( doskonały do testera )
TS40/14/6076 Zatra i na tym to już można coś zasilić

Aktualnie poluję na 2szt. TG2-10-666 do ECL86

Szukam także starego katalogu Tonsil "Traf" to bym sobie sam nawinoł


Darek
Pozdrawiam Darek
valdi100
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 49
Rejestracja: pt, 20 maja 2005, 16:55
Lokalizacja: Malbork

Wznacniacz mcz. z transformatorem czy OTL

Post autor: valdi100 »

Na stronie http://www.fonar.com.pl w dziale teorja masz tabelke do transformatorów wyjściowych.
valdi100
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

przyjacielu Waldi TEORIA!!!!!!!! :?
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
valdi100
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 49
Rejestracja: pt, 20 maja 2005, 16:55
Lokalizacja: Malbork

Wznacniacz mcz. z transformatorem czy OTL

Post autor: valdi100 »

Bez której trafa nienawiniesz bo to podstawy
valdi100
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

miałem na myśli że pisze się TEORIA!!!
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Awatar użytkownika
ampliman
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 338
Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
Lokalizacja: Komorowo

Post autor: ampliman »

DariuszEE pisze:Udało mi się zdobyć
T03-341[676] Tansil dla ECL82
T02-382[676] Tonsil dla ECL86 z resztek po KANKANIE

A z sieciówek mam TS30/1/676 Zatra po kankanie ( doskonały do testera )
TS40/14/6076 Zatra i na tym to już można coś zasilić

Aktualnie poluję na 2szt. TG2-10-666 do ECL86

Szukam także starego katalogu Tonsil "Traf" to bym sobie sam nawinoł


Darek
Proponowałbym zrobienie jednego kanału na ECL86 i przebadanie go. Jeśli okaże się OK postarałbym się o dwa trafa, o któych wspominasz. W razie problemów z ich zdobyciem zawsze możesz odwinąć to trafo, które masz, sprawdzić jak zostało nawinięte i na tej podstawie nawinąć dwa trafka do wzmacniacza.
Niech moc będzie z Wami
Ampliman
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !
Jak zwykle, jeden z Kolegów daje dobre rady (EL84 SE, czyli powielić jakieś radio z lat 60 lub magnetofon Tonette). Rzeczywiście, bardzo to pouczające. Myślę, że amp na ECL 86 jest lepszy na początek, potem już
trioda SE. O OTL'u zapomnij, tu teoria bardzo rozmija się z praktyką.
pzdr apasio
DariuszEE
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: ndz, 5 czerwca 2005, 13:48
Lokalizacja: Głosków

Post autor: DariuszEE »

pasio pisze:Witam !
Jak zwykle, jeden z Kolegów daje dobre rady (EL84 SE, czyli powielić jakieś radio z lat 60 lub magnetofon Tonette). Rzeczywiście, bardzo to pouczające. Myślę, że amp na ECL 86 jest lepszy na początek, potem już
trioda SE. O OTL'u zapomnij, tu teoria bardzo rozmija się z praktyką.
pzdr apasio
Ja bym tak nie powiedział
Lubię czytać więc wyciągam wnioski

A to jest jedem z nich VVVV

http://www.jogis-roehrenbude.de/Verstae ... L86-VV.htm

Obrazek

A jeżeli chodzi o słuchaweczki to to

http://www.headwize.com/projects/showpr ... er_prj.htm

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Darek
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Witam
Człowieku daj sobie spokój z układami OTL . Dziwi mnie gloryfikacja tych układów przez niektóre osoby (którym zapewne brakuje TEORII lub boją się transformatora) Lampa to urządzenie o dużym oporze własnym i aby mogła poprawnie pracować to musi mieć dopasowane obciążenie . Zasilanie nisko omowej kolumny z układu oporowego to jest czysta niedorzeczność .
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... ipa2V.html
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Andrzej Molicki pisze:Witam
Człowieku daj sobie spokój z układami OTL . Dziwi mnie gloryfikacja tych układów przez niektóre osoby (którym zapewne brakuje TEORII lub boją się transformatora)Lampa to urządzenie o dużym oporze własnym i aby mogła poprawnie pracować to musi mieć dopasowane obciążenie . .


Wydaje mi się, że zainteresowanie wzmacniaczami OTL wynika z tego, iż są to rozwiązania owiane pewną tajemnicą, każdy się zastanawia: "ciekawe jak to gra i czy w ogóle gra". Też się kiedyś zastanawiałem i sobie skleciłem. A czy to ma sens? Pewnie, że nie ma, podobnie jak reszta wzmacniaczy lampowych. Z technicznego punktu widzenia, jak już wspominał Tomek, lamp powinno już nie być. Owszem, można by się tu zagłębiać, które spośród rozwiązań wzmacniaczy lampowych mają większy sens. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Do wad wzmacniaczy OTL należą:
- mała sprawność
- niedopasowanie obciążenia, a co za tym idzie, duże zniekształcenia nieliniowe, które wymuszają zastosowanie bardzo silnych ujemnych sprzężeń zwrotnych
- praca lamp w "niezbyt przyjaznych" warunkach (w końcu potrzeba prądu rzędu amperów!!)
- dość skomplikowane zasilacze (potrzebna dobra filtracja dla stopnia końcowego)

Główną zaletą jest eliminacja transformatora głośnikowego i problemów z nim związanych, takich jak osiągnięcie odpowiedniego pasma przenoszenia, brak zniekształceń wynikajacych z tego iż sygnał nie sumuje się w transformatorze głośnikowym (szeregowy PP z transformatorem też ma tą zaletę). W moim przypadku, zainteresowanie wzmacniaczami OTL wynikneło z dwóch przyczyn: z ciekawości i ze względów finansowych.
Weźmy pod uwagę ten drugi czynnik. Lampa 6C33C kosztuje 20zł, transformator głośnikowy dla tej lampy kosztuje nie mniej niż 100zł, owszem, można nawinąć samemu, ale trzeba kupić drut nawojowy i poświęcić wiele uwagi i czasu na wykonanie tego transformatora, tymczasem wzmacniacz OTL na dwóch 6C33C dostarcza ponad 40W do 16Ω obciążenia, a ok 25W do 8Ω, przy zniekształceniach nie większych niż 5% (udaje się osiagnąć 1%). Myślę, że w konstrukcjach lampowych, jak w każdym hobby, chodzi głównie o satysfakcję, a wzmacniacze OTL mogą wbrew pozorom dostarczyć wiele satysfakcji.

Andrzej Molicki pisze: Zasilanie nisko omowej kolumny z układu oporowego to jest czysta niedorzeczność
Pewnie, że niedorzeczność, ale ten układ na ECL86 na pewno nie służy do napędzania kolumny głośnikowej.


Jeżeli chodzi o pytanie Darka, to polecałbym coś małego na E(P)CL86, EL84, PL84, PL841 przy wykorzystaniu transformatorów głośnikowych od telewizorów, chyba że cena nie gra roli, to wtedy sie można bawić, nawet w różne konstrukcje, na róznych 300B'owatych triodach itp.




Pozdrawiam


P.S. Andrzeju, ciekaw jestem jakie rozwiązania układowe zostaną Tobie zaproponowane w Twoim wątku o 6H13C :wink:
Ostatnio zmieniony pt, 20 stycznia 2006, 16:19 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.