Usterka prozaiczna lecz zauważyłem, że również przez okres użytkowania podstawki naruszył czas i temperatura panująca wewnątrz tego sprzętu.
Nie trzymały one lamp za nogi

Wymieniłem więc podstawki lamp końcowych i oporniki w ich katodach założyłem nowe 1ohm/5W (w jednym kanale był inny i w drugim inny).
Zgodnie z tym co napisał mi Gsmok wyregulowałem prądy spoczynkowe lamp końcowych na 0,3A 187V jest zasilanie i zacząłem odsłuchy.
Mam jednak wrażenie że wzmacniacz za szybko się przesteruje.
Ponieważ nie jest to jedyna konstrukcja na tej lampie w układzie SE jaką posiadam mam do czego się odnieść.
Sprawdziłem więc swoją inną konstrukcję, gra ona sporo głośniej driver wykonałem tam na 6E5P, uważam iż przester powstaje na driverze nie mierzyłem jednak w którym miejscu, bo sprzęt zabrałem do domu.
Zamieszczam zdjęcia stopnia wejściowego bo schematu jeszcze nie zrysowałem.
Nie mierzyłem również napięcia zasilania tego stopnia ale nastąpi to niebawem.
Pozdrawiam.
Martwi mnie również fakt że po odłączeniu sprzętu od źródła sygnału na potencjometrze wejściowym ustawionym w pozycji środkowej wzmacniacz bardzo buczy.
Dopiero podłączenie do odtwarzacza CD lub innego źródła sygnału powoduje że wzmacniacz milczy jak grób.
Co można na to poradzić?
Nie wiem również dlaczego potencjometr regulacji głośności jest umieszczony pomiędzy pierwszym a drugim stopniem wzmacniacza a nie przed pierwszym?
Prośba również o pomoc w sprawdzeniu poprawności schematu ?
Chciałbym zmienić amplitudę drivera na większą i bez zniekształceń.
Założenia są takie że mam do dyspozycji 2 miejsca na lampy noval muszą to być triody (gdyż driver na pentodzie już mam za sobą).