Usunięcie metalizacji?

[Atlantis]

Pytam czysto teoretycznie, ale czy np. z 2k2m można w jakiś prosty i "elegancki" sposób usunąć metalizację ze szklanej bańki lampy ale tak, żeby uniknąć jej zadrapania (np. jakimś środkiem chemicznym)? Można by wówczas uzyskać jeden z egzemplarz z widocznym, żarzącym się włóknem. Czy taki zabieg wpłynąłby mocno negatywnie np. na poziom brumu?

[OTLamp]

Pytam czysto teoretycznie, ale czy np. z 2k2m można w jakiś prosty i "elegancki" sposób usunąć metalizację ze szklanej bańki lampy ale tak, żeby uniknąć jej zadrapania (np. jakimś środkiem chemicznym)? Można by wówczas uzyskać jeden z egzemplarz z widocznym, żarzącym się włóknem.

Niektóre metalizacje bardzo dobrze rozpuszcza aceton.

Czy taki zabieg wpłynąłby mocno negatywnie np. na poziom brumu?

Owszem, np. zbliżenie ręki może powodować spory przydźwięk.

[GeTe]

Owszem, np. zbliżenie ręki może powodować spory przydźwięk.

Przy zasilaniu bateryjnym też, czy tylko przy sieciowym ?

[OTLamp]

Przy bateryjnym również.

[Atlantis]

Ok, teraz już wiem, że metalizacja 2k2m całkowicie opiera się nawet rozpuszczalnikowi do farb i lakierów.
Zostawię jak jest, bo zdrapywanie warstewki metalu nie jest środkiem, który chciałbym zastosować - potem na bańce pozostaną rysy.

[_idu]

Nowoczesne metalizacje są ciężkie do usunięcia. Długotrwałe kapiele i skrobanie.
Innej metody brak.

[Alek]

Kwasem to, kwasem

[_idu]

Kwasem to, kwasem

Ale przypadkiem można coś więcej rozpuścić niż metalizację.

[klik]

Sa jakieś mieszanki kwasów które "gryzą" szkło,
ale azotowy ew. solny na pewno nie
salut

[geguś]

Kwasem to, kwasem

Jeżeli metalizację zje ten kwas to resztę lampy można zabiezpieczyć kąpiąc ją w parafinie lub w wosku. Wtedy nawet opary nie są groźne.

[_idu]

Kwasem to, kwasem

Jeżeli metalizację zje ten kwas to resztę lampy można zabiezpieczyć kąpiąc ją w parafinie lub w wosku. Wtedy nawet opary nie są groźne.

Aby nie doszło do rozpuszczania wyprowadzeń tuż przy bańce co jest bardzo ważne bo tam najchętniej się łamią, to należałoby pokryć część spłaszcza / cokół. I znowu wracamy do skrobania. Dlatego należy ostrożnie w ten sposób usuwać.

Co do kwasów to dostępne kwasy szkła nie rozpuszczają. Nie sądzę być ktoś dysponował fluorowodorem.

[KaKa]

Nie sądzisz, a jednak

[zjawisko]

Jak nie kwasem, to zasadą. Wodorotlenki sodu i potasu raczej są ogólnodostępne.

[_idu]

Jak nie kwasem, to zasadą. Wodorotlenki sodu i potasu raczej są ogólnodostępne.

Np. "Kret" i podobne skuteczne środki czyszczenia kanalizacji

[zjawisko]

Przy czym zdecydowanie odradzam jakiekolwiek zabawy z kretopodobnymi paskudztwami

O ile same wodorotlenki są bardzo silnie żrące i bez ochronnych okularów, fartucha oraz rękawic mogą zrobić kuku, to w postaci środków do udrażniania rur są najczęściej wymieszane z wiórkami aluminiowymi, co w kontakcie z wodą powoduje burzliwą reakcję.
To raz, a dwa, wodorotlenki sodu i potasu nie bez powodu rozprowadzane są w opakowaniach z tworzywa sztucznego - po dłuższym kontakcie ze szkłem powodują jego uszkodzenia. Tak więc moją propozycję odnośnie ich użycia należy potraktować jako żart.