I dwie sprzeczne informacje: osoba od której dostałem, twierdzi że jest to żarówka stosowana dawniej w zabezpieczeniach linii telekomunikacyjnych - włączana w szereg na linii świeciła się przy zwarciu, zabezpieczając samą linię i jednocześnie sygnalizując awarię. Nie mam podstaw żeby w to nie wierzyć.
Tymczasem jedyne info w google jakie znalazłem, to stara aukcja w opisie której pisze, że to bareter.
Która wersja jest prawdziwa ? Może obie ?
Nie wątpię w to, że każdy drut oporowy w próżni (lub neutralnym gazie) trochę poświeci pod odpowiednim napięciem, ale jeśli to bareter pewnie w takich warunkach szybko szlag go trafi ? Tymczasem rozważam możliwość wykorzystania tego jako dekoracji.
W zasadzie spróbuję zbudować na tym wzmacniacz, bo żarniki są wyprowadzone niezależnie a pomiędzy nimi znajduje się metalowy wspornik z podwójnego drutu, również wyprowadzony na cokół, który można by spróbować wykorzystać jako siatkę
